Onizuka ma plan! Recenzja 5 tomu mangi GTO.
Czwartek. Mangowy czwartek i to z Onizuką. Lepiej być nie mogło, prawda ;-). Zwłaszcza, że to taki ważny tom w tej historii! Dlaczego, już Wam wszystko opowiadam.
GTO #5.
Onizuka nie jest normalnym nauczycielem. To już wiemy z poprzednich tomów. Jego niekonwencjonalne pomysły przysparzają mu zarówno przyjaciół jak i wrogów, ale on wydaje się tym zupełnie nie zrażony. Co tym razem wymyślił? Pomoże swojej uczennicy zostać idolką. Jakie doświadczenie w show-biznesie ma samotny 22 letni prawiczek? Możecie się domyślić ;-).
Namura Tomoko jest jedną z uczennic w klasie Onizuki. Niestety jej naiwność, słabe efekty w nauce oraz niezdarność (związana z jej dużymi piersiami), sprawia że nie ma ona żadnych przyjaciół. Nauczyciel widząc ten problem postanawia interweniować. Oczywiście na swój sposób. Co z tego wyniknie i jaki będzie finał drogi do sławy Tomoko. O tym wszystkim przeczytacie w najnowszym tomie GTO.
Smaczki.
Nie mogło tego zabraknąć. Cały czas śledzę to jak bardzo manga różni się od anime. A co za tym idzie, dlaczego warto sięgnąć po jedno i po drugie (bo obie koncepcje są ciekawe w odbiorze). W tej historii inaczej przedstawiono finał wyborów miss. Tomoko zagrała zupełnie inną scenkę! Jaką? Sami się przekonajcie ;-). No i jest jeszcze rozwinięty wątek z v-ce detektorem! I jak dla mnie bije on na głowę anime. Hiroshi Uchiyamada to taka... niedoceniona postać ;-).
Zgarnąć z półki?
Od pierwszego tomu, ba od pierwszej strony! Ja nie mam wątpliwości co do tej mangi. Po prostu must have!
Tytuł: GTO
Autor: Toru Fujisawa
Wydawnictwo: Waneko
Tłumaczenie: Aleksandra Watanuki/Mateusz Łukasik/Amelia Lipko
Tomy: 5
Dobrze, że ten tom jest ważny.
OdpowiedzUsuńMam co nadrabiać w tym roku.
OdpowiedzUsuńJest się czym zainteresować w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńMiło, że to ciekawy tom.
OdpowiedzUsuńTen cykl będę polecać dalej.
OdpowiedzUsuń