Niedziela minęła mi całkiem przyjemnie, chociaż pospałabym trochę dłużej, ale pewien mały ktoś postanowił wstawać o 6 rano, niezależnie od dnia tygodnia. Dzisiaj wyciągnęłam dzieci na dłuuuugi spacer, a jak wróciliśmy do domu... poszłam spać! Sama się zmęczyłam tym spacerem ;-). A Wam jak minęła niedziela?
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam niezwykły komiks o marzeniach i o tym, jak się w nich niezatracić. Zapraszam na recenzję komiksu Emma i Wioletta. Marzenia.
Emma i Wioletta. Marzenia-recenzja.
Emma i Wioletta to siostry, które postanowiły swoje życie podporządkować baletowi. Codzienne treningi, wybór odpowiedniej szkoły i wielkie ambicje sprawiają, że dziewczyny jak na swój wiek są bardzo dojrzałe. Jednak kiedy okazuje się, że jedna z nich nie dostaje się do wymarzonej szkoły, ich życie ulega totalnej zmianie.
Nie za wszelką cenę.
Przyznam szczerze, że nie miałam wielkich oczekiwań, co do tego komiksu. Ot, kolejna historia o tym, jak trudne jest spełnianie marzeń i ile trzeba poświęcić aby się ziściły. Tymczasem dostałam historię o tym jak nie zatracić się w marzeniach i w pewnym momencie powiedzieć stop. To już nie jest to o czym marzę.
Podobało mi się to, w jaki sposób Emma doszła do tej decyzji i jak zareagowało na to jej najbliższe otoczenie. Zakończenie pewnego etapu w życiu nigdy nie jest prostą decyzją, zwłaszcza w tak młodym wieku. Dlatego bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten komiks i czekam na dalsze losy obu dziewczyn.
Zgarnąć z półki?
Tak. Zdecydowanie. Tak jak już Wam wspominałam, miło zaskoczyłam się podczas lektury Emmy i Wioletty. To nie tylko historia o tym jak spełniać marzenia, ale i dojrzewaniu do trudnych decyzji. Także jak najbardziej polecam zapoznać się z tym komiksem.
Tytuł: Marzenia
Seria: Emma i Wioletta
Scenarzysta: Jerome Haman
Ilustracje: Lena Sayaphoum
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Wydawnictwo: Egmont
Premiera: 23.02.2022