Bajki 5 minut przed snem. Kot-o-ciaki. Harper Kids - recenzja.
Wtorek. Nabraliście już rozpędu na resztę tygodnia? Bo ja prawie, może gdzieś koło czwartku złapię wiatr w żagle ;-). A tak serio to nie jest źle. Zanim się obejrzę będzie weekend.
Dzisiaj mam dla Was książkę, którą bardzo szybko się czyta i równie często sięga. Ta publikacja ma w sobie wszystko, co lubią dzieci i rodzice. Ciekawi ? Zapraszam na recenzję.
Bajki 5 minut przed snem.
To bardzo fajna seria dla zabieganych. Bajki są krótkie i z morałem. Idealne do przeczytania na dobranoc. W tej serii można znaleźć wszystkich ulubionych bohaterów swoich dzieci, m. in: Maszę, Binga, Młodych Tytanów, Tomka i wielu, wielu innych.
Kot-o-ciaki
Budyń, Krakers i Pianka to rodzeństwo kotków. Razem poznają świat. Nie zawsze spotykają ich miłe rzeczy, ale zawsze się wspierają i wyciągają lekcje z każdej sytuacji. A tak poza tym mają głowy pełne pomysłów i serca pełne odwagi i ciekawości, więc... nie można się z nimi nudzić.
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie tak! Patrząc na reakcję moich dzieci, śmiem twierdzić, że te książki są częścią jakiegoś większego planu. Niby są to krótkie historyjki (przeczytanie jednej naprawdę zajmuje max 5 minut), ale jak przeczytam ich parę to ten czas się magicznie wydłuża i z obiecanych 5 minut robi się 10-15-20... Uwierzcie mi na słowo ta piątka to tylko takich chwyt marketingowy ;-).