czytanie z Minecraftem.

 Wtorek. Wczoraj dzień mi uciekł i zanim się spostrzegłam była już 23 i nie miałam siły na nowy wpis. Co raz częściej zastanawiam się, czy kiedyś uda się uelastycznić czas. Rozwiązało by to wiele problemów, nie sądzicie ?

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kontynuację serii, która sprawia, ze moje dzieci piszczą z radości na samą myśl o nowych przygodach w świecie... pewnie już się domyślacie jakim? Zapraszam do świata Minecrafta!


Minecraft do czytania.

Miałam okazję pisać już o tych dwóch seriach. Nie da się przejść obok nich obojętnie, w końcu to Minecraft! A jest co czytać, dzieje się! Wybuchy, eksplozje, wrogie moby. Wszystko, co powinno być. Sami zobaczcie.


 



















Samych historii nie będę Wam oczywiście zdradzać. Jedyne, co trzeba wiedzieć to co, że są dostosowane do dzieci, nawet tych młodszych. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na czcionkę. Oprócz tego, że historie ze świata Minecraftu zawsze fajnie się czyta, to dodatkowo te książki czyta się po prostu dobrze. Odpowiednia czcionka,  wytłuszczenia oraz dynamiczne ilustracje, sprawiają, że po prostu płynie się po tym tekście. Zaobserwowałam też, że dzieciaki chętnie sięgają po te książki, zapewne z tych właśnie powodów ;-)

Zgarnąć z półki?

Jak dla mnie to nie tylko must have dla fanów Minecrafta, ale również dla dzieciaków w wieku wczesnoszkolnym. Te książki rozbudzają ciekawość i pobudzają wyobraźnię, dlatego bardzo polecam!




Magiczna 7. Prawda - recenzja komiksu.

 Niedziela. Musze przyznać, ze miło spędziłam weekend. Spokojnie i rodzinnie. Zaczęłam też pewną niesamowicie pasjonującą książkę, o której opowiem Wam już nie długo. Tymczasem chciałabym przedstawić kolejny tom komiksu o Magicznej 7, który bardzo mnie zaskoczył. Dlaczego? Zapraszam na recenzję.


Magiczna 7. Prawda.

Miałam okazję pisać już o tym komiksie. Niebanalny, emocjonujący, a miejscami nawet dramatyczny. Rewelacyjnie się go czyta, a już tom 4 to...

Magiczna 7 to historia o dzieciakach obdarzonych niezwykłymi mocami. Jedno z nich potrafi rozmawiać ze zmarłymi, inne przewidywać przyszłość lub władać umysłami. Jak sama nazwa wskazuje, jest ich siódemka i póki co nie odkryli jeszcze powodu posiadania tych mocy, bo jakiś musi być na pewno, prawda?

W tym tomie dowiadujemy się sporo o historii samych darów oraz o tym dokąd zmierza ta opowieść. Nie mogę powiedzieć, że jest to jakoś szczególnie odkrywcze, ponieważ nie pierwszy raz spotkałam się z fabułą opartą na niezwykłych mocach bohaterów i nadchodzącej apokalipsie. Ale... ten komiks ma w sobie coś. Nie można oderwać się od tej historii, a napięcie jakie budują autorzy jest po prostu niezwykłe. Zresztą, sami zobaczcie.








Zaczyna być mrocznie i niepokojąco. Widać pewne inspiracje klasycznym komiksem (przynajmniej ja mam takie wrażenie) i powiem Wam szczerze, że już nie mogę się doczekać kolejnego tomu, akcja jest naprawdę konkretna.


Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie! To naprawdę dobry komiks pełny silnych osobowości i ciekawej historii. Polecam.

Tytuł:              Prawda

Seria:              Magiczna 7

Autor:             Kid Toussaint

Ilustracje:       Giuseppe Quattrocchi

Tłumaczenie:    Maria Mosiewicz

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         08.02.2023




Republika Ptaków. Recenzja powieści Jessici Miller. Wydawnictwo Świetlik.

 Sobota. Jakoś tak mało produktywna, ale udało mi się wyskoczyć z dzieciakami do kina na Yuku, także nie było źle. A Wam jak minął ten dzień?

Dzisiaj postanowiłam Wam przedstawić pewną powieść, która wywarła na mnie niesamowite wrażenie, ale....


 Republika Ptaków. Jessica Miller.

Mnie przekonała już sama okładka. Jest Baba Jaga, dom na kurzych nóżkach, młode dziewczyny i ptaki. W tej historii musi dużo się dziać! Jak zaczęłam to nie mogłam skończyć, ciężko mi się było oderwać. Jessica Miller napisała książkę w klimacie jaki lubię - rosyjskiej baśni, ale...

Zanim przejdę do mojego ale, opowiem Wam najpierw o czym jest ta historia. Otóż opowiada ona o Oldze Obłomow i jej rodzinie, która popada w niełaskę carycy i zostaje wysłana do Cesarskiego Ośrodka Obserwacji Ptaków, czyli bardzo daleko od stolicy. Bardzo daleko od czegokolwiek. Na tak zapyziałej prowincji nic się nie dzieje, ale napięte stosunki między Cesarstwem a Republiką Ptaków sprawiają, że tereny graniczne nie są bezpiecznym miejscem. Dlatego, kiedy pewnego dnia młodsza siostra głównej bohaterki zostaje porwana, dziewczyna rusza na ratunek. Droga, którą musi przebyć nie będzie prosta, ale nikt inny nie uratuje Miry z szponów ptaków.

Sami widzicie, Republika Ptaków to naprawdę pasjonująca lektura. Jest w niej wszystko, co powinno znaleźć się w dobrej baśni - elementy fantastyczne, nietuzinkowi bohaterowie, którzy na długo zostają w pamięci, ciekawie wykreowany świat, no i oczywiście porywająca fabuła. Gdzie zatem to moje ale? Otóż...

Książka jest naprawdę dobrze napisana. Autorka zadbała o złożoną, ale nie skomplikowaną fabułę oraz odpowiednie tempo tej historii, ale zabrakło mi kropki nad i. Punkt kulminacyjny jest trochę za słabo wyeksponowany i przechodzimy przez niego z nadzieją, że nadzieje się coś bardziej spektakularnego. Szkoda, bo Republika Ptaków jest tak dobrą powieścią, że można by się było pokusić o rozbudowanie fabuły, dzięki czemu mógłby powstać drugi, a może nawet trzeci tom. Ja na pewno chętnie bym je przeczytała. A tak mamy dobrą powieść z prostym i łagodnym zakończeniem.

Zgarnąć z półki?

Muszę przyznać, że rewelacyjnie bawiłam się podczas lektury Republiki Ptaków. Uwielbiam takie klimaty i nie żałuję czasu spędzonego z tą książką. A to, ze zakończenie zbyt łagodne? No cóż, aż tak źle nie było ;-). Bardzo polecam!

Tytuł:                Republika Ptaków

Autor                Jessica Miller

Tłumaczenie:   Przemysław Hejmej

Wydawnictwo:  Świetlik

Premiera:         25.01.2023


A jeśli szukacie ciekawych ksiażek do poczytania to koniecznie zajrzyjcie do TaniaKsiazka.pl





Jak smakuje czekolada na everescie?

 Piątek. Uffff. Czas odpocząć i miło spędzić czas z rodziną. W planach mam jak zwykle wiele rzeczy, ale co uda nam się zrealizować... Czas pokaże. 

Dzisiaj przygotowałam dla Was wyjątkowa książkę, która pozwala odkryć najbardziej ekstremalne i widowiskowe miejsca naszego globu i to bez wychodzenia z domu! Ciekawi, zapraszam na recenzje.


Jak smakuje czekolada na Everescie.

O mojej miłości do Akademii Mądrego Dziecka pisałam nie raz i nie dwa. Chociaż seria wychodzi już od jakiegoś czasu, ciągle potrafią mnie czymś zaskoczyć. Dlatego kiedy zobaczyłam zapowiedzi "jak smakuje czekolada na Everescie" wiedziałam, że to będzie niezwykła książka.

Nauka przez zabawę.

Czyli to co lubię najbardziej. Najnowsze książki z serii chce wiedzieć więcej (ostatnio pisałam Wam o mitach) to właśnie kwintesencja takiej aktywności. Informacje podane są lekko, ciekawie i w taki sposób, że rozbudzają nasza ciekawość i apetyt na więcej! 






Zgarnąć z półki?

Powiem Wam szczerze, że Akademia Mądrego Dziecka trochę mnie ukierunkowała. Pokazała, że świat można pokazać na wiele sposobów, a aspekty naszej rzeczywistości są wprost nieograniczone i zawsze można dowiedzieć się czegoś nowego. Dlatego bardzo polecam Wam te książkę! Jak o cala serie oczywiście! 




Część, Michael! Kultowa manga powraca w ekskluzywnym wydaniu!

Mangowy czwartek! W tym tygodniu bardzo czekałam na ten dzień. Wszystko za sprawą wyjątkowej mangi, która chce Wam przedstawić. A zatem usiądźcie wygodnie, złapcie jakiegoś futrzaka i głaskajcie dopóki jego futro nie zacznie lśnić, po co? Bo na to zasługuje 😉.


Cześć Michael!

Dlaczego o tym piszę? Ponieważ dzisiaj chciałabym Wam przedstawić mangę, która opowiada o przygodach pewnego kota. Pomyślicie zapewne, że przecież to już było. Nic w tym specjalnego, ale... Czy poznaliście już Michaela?


Jakiś czas temu, na blogu miałam okazję opisać Wam mangę pt. Starszy Pan i kot. Opowieść o tym, jak samotny starszy mężczyzna przygarnia kota, który wnosi do jego życia sporo radości. Urocza historia, prawda?

A teraz poznajcie Michaela, kota który jest typowym przedstawicielem swojego gatunku. Potrzebuje on uwagi, pieszczot, dystansu, prokreacji, czystej kuwet i smaczków. Tylko tyle i aż tyle. A jak tego nie ma... No i tu zaczyna się cała historia.




Część, Michael! to nie jest nowa manga, jednak jej niesłabnąca popularności sprawiła, że doczekała się w naszym kraju reedycji.  Dziękuję bardzo Waneko! Nawet nie wiecie, jak się ucieszyłam na wieść, że Michael do nas powróci i to w tak eleganckiej formie!


Nie będę oczywiście zdradzać Wam tego, co spotkało Michaela i jego przyjaciół, ale... Zdradzę Wam tajemnice, że aby napisać tę historię potrzeba było wielu lat badań i obserwacji. Przykład? Jak dowiadujemy się z tej mangi, jeśli wystawimy do kota palec, zawsze go powącha. Sprawdziłam. To prawda! Nie wierzycie? Sami spróbujcie!





Na koniec jeszcze pewien mały smaczek i szczera aprobata do dystansu, jaki mają do siebie pracownicy Waneko. Ja wiedziałam, że to dobrze zorganizowana ekipa, ale żeby aż tak... ;-)


Zgarnąć z półki?

Zabawna, pełna humoru, urocza i niezwykle prawdziwa. Część Michael! to manga, która nie bez powodu weszła do kanonu gatunku. Jeśli jeszcze nie zapoznaliście się z tym kotem to właśnie nadszedł czas aby to nadrobić. Polecam !


Tytuł:               Cześć, Michael!
Autor:              Kobayashi Makoto
Wydawnictwo:  Waneko
Tłumaczenie:    Aleksandra Watanuki, Anna Wrzesiak
Premiera:         10.02.2023





Poznajemy świat. Książki z kształtami. Akademia Mądrego Dziecka. Harper Kids

 Środa. I znowu minęło pół tygodnia, a ja nawet nie wiem kiedy. Przecież zaraz znowu będzie weekend! A zaraz potem wiosna 😉.Ale ten czas zasuwa.

Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzje zje książek dla najmłodszych. Idealnych na  rozbudzenie ciekawości otaczającym światem. Oczywiście z serii Akademia Mądrego Dziecka. Ciekawi, co tym razem wypuścili?


Poznajemy Świat. Akademia Mądrego Dziecka.

Dopasowywanie kształtów to zawsze fajna zabawa. Jak moje dzieciaki były mniejsze to mieliśmy całe zestawy - zwierzątek, pojazdów, zawodów i literek i wszystkiego innego, co tylko się dało. Niekończąca się zabawa. Nigdy im się nie nudziło. Niestety z czasem te wszystkie kształtowe puzzle się po prostu pogubiły. Dlatego bardzo mnie cieszy, że w Harper Kids ogarnęli temat i teraz takie układanki można kupić w fajnych książkowych zestawach.

Z serii książek z kształtami od Harper Kids ukazały się ostatnio dwie nowości - farma i pojazdy. Moje dzieci, choć już trochę wyrosły z tego typu aktywności, od razu zabrały się za te książki. Forma zabawy jaka prezentują te dwie pozycje jest bardzo prosta. Wystarczy wkładać kształty w odpowiednie miejsca. Powiecie nic trudnego, ale dla dzieci to super sprawa pozwalająca odkrywać otaczający świat.












Zgarnąć z półki?

Oczywiście, że tak! Kształty to zawsze super zabawa, nie ważne czy jest się dużym, czy małym, jest to forma zabawy, która nigdy się nie nudzi. Polecam.




Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl