Środa. A mnie dopada kryzys. Nie wiem, czy to ze względu na przedłużające się wakacje ;-). Czy może monotonny tryb dnia, ale zaczynam być zmęczona, poddenerwowana i po prostu znudzona tym wszystkim. Chyba czas najwyższy na jakąś wycieczkę :-).
Zanim jednak zdecyduję, gdzie pojedziemy chciałabym Wam opowiedzieć o pewnej grze. Idealnej na wakacyjną monotonię. Wszystko dzięki okoniom!
SpostrzegawczośćJak już wiecie, uwielbiam takie gry. Są bardzo dynamiczne i angażujące. Dlatego bardzo się ucieszyłam kiedy zobaczyłam, że Multigra wydała swoją wersję gry na spostrzegawczość i refleks.
gra grą, ale że ryby?!
Nie lubię ryb. Nie jem, nie hoduję, nie łowię. Nie moja bajka. Jednak Oko nie to zupełnie co innego. Sympatyczne pyszczki, śmieszne miny. To gra, w którą chce się grać. Dodatkowo, a może przede wszystkim. Ja nie muszę lubić ryb, wystarczy że dzieci je lubią i ryby w domu będą ;-). Wiadomo jak to jest. Na razie na szczęście na razie zatrzymaliśmy się na rysowanych okoniach.
Sposoby gry.Tak naprawdę ogranicza nas tylko wyobraźnia. W instrukcji podanych jest 6 wariantów jednak myślę, że spokojnie można by znaleźć jeszcze kilka. Dla nas jak na razie najlepszym sposobem na rozgrywkę w Oko nie jest klasyczne memo.
Karty podzielone są na dwie talie, co daje nam dodatkowe możliwości. W prostszych wersjach możemy używać tylko jednej części. Aby sobie utrudnić, dwóch. Zdecydowani preferuję drugi wariant, ponieważ gra jest w tedy po prostu ciekawsza.
Zgarnąć z półki?Jak najbardziej. Oko nie to gra, która przypadnie do gustu zarówno dzieciom jak i dorosłym. Proste zasady, dobra dynamika i ciekawe ilustracje sprawiają, że cała rozgrywka jest bardzo przyjemna. Idealna na pożegnanie wakacyjnej nudy :-).
Za możliwość polubienia ryb, dziękuję Multigrze.