Sługa honoru

 Poniedziałek przywitał nas zimno i deszczowo. Dałam dzisiaj pospać dzieciakom, bo po wczorajszych atrakcjach nie miały siły ani ochoty wstawać skoro świt. Jak wykorzystałam ten czas? No cóż, ja zawsze mam co robić 😉.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować kontynuację serii, o której mogliście już czytać na moim blogu. Gdybyście jednak chcieli odświeżyć sobie pierwszy tom zapraszam >>TU<<.


Sługa honoru. Adam Przechrzta.

Pierwszy tom totalnie mną zawładną. Wykorzystałam każdą okazję do czytania, choćby to miało być nawet pół strony! W tej historii jest wszystko, co lubię. Fabuła porywa od pierwszych stron, nie ma czasu na nudę. Akcja, magia, demony i dramatyczne zwroty akcji. 

Co nowego w drugim tomie?

Ojjjj dzieje się! Olaf Rudnicki nadal pozostaje w innej rzeczywistości, ale żeby mu się nie nudziło  cesarstwo Han zostaje zaatakowane przez Biały Hanat, który ma tylko jeden cel - totalne zniszczenie wrogiego imperium. A że Rudnicki wykazał się wielką odwagą i umiejętnościami podczas walki w Strażnicy Mgieł, cesarz mianował go gubernatorem czasu wojny i dowódcą ponad 10 tysięcznej armii. Jak sobie poradzi podczas oblężenia miasta granicznego? Będzie się działo!

Tymczasem w świecie rzeczywistym enklawy są atakowane. Nie odbywa się to jednak jak dotychczas. Są to bardzo przemyślane i zorganizowane działania. Czy ludzie dadzą sobie radę? Jaka rolę odegrają w tym wszystkim córki Rudnickiego? I dlaczego kobiety same złapią za broń? Adam Przechrzta na pewno nie pozwoli nam się nudzić.

Warto sięgnąć po drugi tom?

To jedna z tych serii, od której nie można się oderwać. Trup ścielę się gęsto, a bohaterowie nigdy nie wiedzą, czy za ścianą nie czai się wróg. No i te ilustracje! Idealnie oddają klimat, nie można się na nie napatrzeć. Całość to po prostu idealna kompozycja dająca wysoki poziom rozrywki czytelniczej.




Zgarnąć z półki? 

Tak! To fantastyka na najwyższym poziomie. Pełna wszystkiego, co najlepsze w tym gatunku, także jak najbardziej polecam!

Tytuł:               Sługa Krwi

Seria:               Materia Secunda

Autor:               Adam Przechrzta

Wydawnictwo:   Fabryka Słów

Premiera:          27.04.2022



Majstersztyk! (Sługa krwi. Materia Secunda. Tom 1. Fabryka Słów)

 Dzisiaj przychodzę do Was z przedpremierowym, bardzo smakowitym kąskiem. Na wstępie muszę przyznać, że na początku nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana, ale z każdą przeczytaną stroną, okazywało się, że trafiłam na arcydzieło literatury fantasy!


 

Materia secunda, a gdzie prima?

Fani twórczości Adama Przechrzty znają odpowiedź na to pytanie, po prostu była wcześniej ;-). Sługa Krwi to kontynuacja sagi o Olafie Rudnickiem, którym trafia... zacznijmy od początku.

Kreacja świata

Świat powoli wchodzi na normalne tory. Normalne, czyli bez ciągłego zagrożenia ze strony Przeklętych. Większość ludzi zapomniała już o wojnie i bagatelizuje  jakiekolwiek niebezpieczeństwo. Niestety w Enklawach (tj. miejscach, w których Przeklęci mogą dostać się do naszego świata) zaczyna się coś dziać. Dochodzi do bardzo krwawych walk. Olaf Rudnicki chcąc chronić swoją rodzinę, zgadza się propozycję tajemniczego Ling Weia i w zamian za pomoc, zostaje Sługą Krwi pana Nin. Po walce budzi się w nieznanym miejscu przypominającym Wschodnie Cesarstwa tj. Chiny, czy Japonia. Skąd wie, że to nie jego świat? Ponieważ oprócz ludzi zamieszkują je również demony i inne dziwne stworzenia. 

Równocześnie akcja toczy się również w Carskiej Rosji, gdzie Samarin (przyjaciel Olafa Rudnickiego) mierzy się z obroną rodziny Mikołaja II oraz walkami w Enklawie.

Dlaczego "Sługa Krwi" jest taki dobry?

Niestety nie miałam okazji poznać Materii primy (za co bardzo przepraszam Adama Przechrztę i Fabrykę Słów, obiecuję poprawę). Migała mi na paru portalach, ale z przyczyn nieznanych i (teraz) zupełnie niezrozumiałych, nie sięgnęłam. Dlatego mogę wypowiedzieć się tylko o pierwszym tomie Materia Secunda "Sługa Krwi".

Sama kreacja świata jest fenomenalna. Walka z Przeklętymi, krwawa, bezwzględna i trudna do przewidzenia, uwarunkowania historyczne (początek XX wieku) - duże zmiany społeczno-gospodarcze, początki wielkich rewolucji, m. in. w Rosji, równoległy świat, który przypomina starożytne Chiny, w którym honor i oddanie miesza się z dworskimi intrygami i magią.

Dodatkowo, a może i przede wszystkim - postacie! Np. Olaf Rudnicki. Idealny typ głównego bohatera (przynajmniej w tym cyklu). Zagubiony, w zupełnie nie znanym świecie, próbuje się dostosować do panujących reguł. Jednak jego niedoświadczenie i brak obycia sprawia, że każdy traktuje go lekceważąco. Do czasu aż...

Zgarnąć z półki?

Też pytanie! Koniecznie! Ja jestem tak totalnie zachwycona Sługą Krwi, że czekam na kuriera z paczką Materii Primy. Wydaje mi się, że to odpowiedni komentarz do tego, jak fantastycznie został napisany pierwszy tom cyklu Materia Secunda!

Tytuł:               Sługa Krwi

Seria:               Materia Secunda

Autor:               Adam Przechrzta

Wydawnictwo:   Fabryka Słów

Premiera:          19.05.2021

 


 

 


 

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl