Czy dzieci mogą być dojrzalsze od dorosłych? Recenzja Meluzyny Noctis i Mrocznej Głębi.

 Poniedziałek. Przede mną trudny czas, ale nie będę się nad sobą użalać. Z każdego niepowodzenia wychodzę bogatsza o nowe doświadczenia. Dlatego czas ścisnąć dupkę (dosłownie i w przenośni 😉) i znaleźć siłę do działania. Trzymajcie kciuki!

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić historię pewnej dziewczynki, która rozumiała więcej niż dorośli. Zaciekawieni, zapraszam na recenzje.


Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia.

Uwielbiam książki od Wydawnictwa Literackiego. Mają w sobie wszystko to, czego szukam w powieściach (zwłaszcza młodzieżowych). Dojrzałość, niekonwencjonalność, bajkowość i wiele, wiele innych ości. Dlatego kiedy zasiadłam do lektury miałam wielkie oczekiwania. 

Zaczęło się... Dość przewidywalnie. Mamy dziewczynkę znaleziona na brzegu morza przez strażnika Notcisa. Niby nic nadzwyczajnego. Historia zna takie przypadki. Philip Reeve wprowadza nas do świata pełnego surowego piękna, mrocznego niebezpieczeństwa i tajemnicy dojrzewania. Burzomorze jest wyspą, która nie toleruje igrania z siłami natury i odwiecznymi prawami panującymi na wyspie. Dlatego niewielu śmiałków chce ją opuścić. Wyjątkiem jest Will Notcis, który po śmierci brata musi zająć jego miejsce. A gdzie w tym wszystkim jest główną bohaterką? Co cóż, Meluzyna widząc, że wujek bagatelizuje rolę strażnika, sama postanawia zająć się tym honorowym i odpowiedzialnym zadaniem. Co z tego wyniknie? Jaka prawdę o sobie odkryje Meluzyna? Czy jej odwaga i determinacja ochronią Burzomorze? Wszystko nie długo się okaże...

Jeśli miałabym wybierać, co podobało mi się w tej historii najbardziej to zdecydowanie byłaby to kreacja świata. Surowość Burzomorza, jego mistycyzm i kreacja postaci, zwłaszcza tych drugoplanowych. Sama Meluzyna jest odważna i dociekliwa. Potrafi zadać właściwe pytania, ale często wychodzi z niej niesforne dziecko, które krzyczy i tupie z powodu braku zrozumienia wśród dorosłych (a to trochę zaburza rytm tej powieści)

Tak mnie więcej (wiem, mało trafione określenie;-)) wiemy dokąd kieruje się ta historia. Jednak autor po drodze do wielkiego finału zaplanował jeszcze parę niespodzianek, które na pewno zaskoczą czytelnia. 

Zgarnąć z półki?

Podobała mi się ta historia. Nie była może tak porywająca i magiczna jak Żywe Maszyny, ale dobrze bawiłam się podczas lektury. Philip Reeve stworzył niesamowity świat, w którym dojrzała racjonalność przeplata się z dawnymi wierzeniami i emocjami dziecka. Burzomorze to niezwykła wyspa, którą naprawdę warto odwiedzić i poznać jej historię. 

Tytuł:               Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia

Autor:               Philip Reeve

Wydawnictwo:   Literackie

Premiera:          07.09.2012



Komentarze

  1. Chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo dobrego słyszałam o tym wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno jest się czym zainteresować w wolnym czasie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejdę obojętnie właśnie obok tego wydania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dziękuję za polecenie tego tytułu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl