Orient, nowa seria Shinobu Ohtaka.
Czwartek. Jako, że dzisiaj jest czerwona kartka w kalendarzu i nie nie trzeba iść do pracy, postanowiłam... Posprzątać pokój dzieciaków. Ja chyba naprawdę nie potrafię odpoczywać i muszę coś robić. Nawet w czasie wolnym! To się chyba leczy, prawda 😉
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam nową serię od Shinobu Ohtaka. Tak, tak to ta od Magi: The labyrinth of magic. Na pewno jesteście ciekawi, co tym razem przygotował 😉.
Orient. Shinobu Ohtaka.
Orient - prawda jest po stronie wygranych. Tak w skrócie można opisać tę historię. Samurajowie, kiedyś uważani za obrońców ludzkości, obecnie zostali zdegradowani do roli rebeliantów chcących zaszkodzić miłościwie panującym demonom. Tak, światem rządzą demony. Wcale nie takie dobre jak wszyscy uważają.
Musashi i Kojirou Kanemaki nie dają się zwieść tym historiom i postanawiają na przekór wszystkiemu zostać samurajami. Kiedy nadąża się ku temu okazja... Niee, na pewno Wam więcej nie powiem 😉. To dopiero pierwszy tom, więc nie mogę zdradzić Wam wszystkich smaczków.
Plusy.
Uwielbiam Magi: The labyrinth of magic i chociaż narzekałam na zakończenie to zdecydowanie wszystkim polecam tę mangę. Dlatego nie mogłam się doczekać kolejnej serii spod pióra Shinobu Ohtaka.
Ta historia naprawdę wciąga. Niby samurajowie walczący z demonami to nic nowego, ale już samurajowie przedstawieni jako zbrodniarze, walczący z demonami wbrew woli zwykłych ludzi... No to już całkiem inna bajka.
Zacznijmy od tego, że sama kreacja świata jest dobrze przemyślana. Autorka bardzo fajnie wprowadza nas w tą historię, stopniując zarówno informacje na temat przedstawionej rzeczywistości, jak i emocji związanej z rozwinięciem fabuły.
Bohaterowie też od razu wzbudzają naszą sympatię. Chcemy się dowiedzieć, czy tym chłopcom udało się spełnić marzenia. Chcemy poznać bliżej ich historię, bo już od pierwszych stron wydaje się po prostu interesująca.
Kolejną rzeczą na plus są odwołania do kultury i wierzeń wchodu. Samurajowie, bogowie-demony, sama koncepcja drużyny. No wszystko super!
Oczywiście, że lenistwo się leczy. Jestem ciekawa tej serii.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic z tej serii, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńW kwestii porównania może wypada nieco słabiej, ale ja nie czytałam jeszcze żadnej mangi.
OdpowiedzUsuńMangi stają się coraz bardziej popularne i to jest super.
OdpowiedzUsuńIdealnie sprawdzi się w roli prezentu dla znajomych.
OdpowiedzUsuń