Poczuj trochę lata tej...zimy ;-)? Recenzja Wild Berries Shake od Avon.
Piątek. Dzisiaj miała miejsce kulminacja moich starań i stresów i przyznam szczerze, że dawno nie czekałam tak na weekend. Lubię tak intensywne dni, lubię nowe wyzwania, ale lubię też odpoczywać po tym wszystkim. Teraz mam w planach dobrą książkę (o której na pewno u mnie przeczytacie ;-) i ogólny relaks. A jak Wasze plany na weekend?
Dzisiaj wyjątkowo mam dla Was recenzję kosmetyków. Skąd taki pomysł? Bo tęskni mi się do słońca (dzisiejsza pogoda to naprawdę żart), a nic nie kojarzy mi się z ciepełkiem jak piękne owocowe zapachy.
Wild Berries Shake - recenzja.
Nie raz i nie dwa wspominałam, że z kosmetykami jako takimi jestem na bakier. Używam podstawowych produktów i dobrze mi z tym. Ale... są pachnidła, które muszą znaleźć się na mojej półce i są to właśnie płyny do kąpieli i od niedawna kremy do rąk.
Do marki Avon mam wielki sentyment, kojarzy mi się z czasem kiedy poznawałam swoją kobiecość. Z czasem kiedy zaczęłam dostrzegać inne potrzeby niż tylko spanie i jedzenie ;-). Zaczęłam odkrywać to, jakie zapachy lubię oraz co sprawdza się na mojej skórze. Marka Avon ma naprawdę tak szeroki wybór, że jest w czym wybierać.
Dlaczego Wild Berries Shake?
Na pewno kusi sam zapach. Połączenie wanilii, jeżyny i malin to czysta przyjemność. Pachnie jak letnie ciasto w wakacyjny poranek. Można się przy nim odprężyć ;-). Podoba mi się też wydajność zarówno płynu do kąpieli, jak i kremu do rąk.
Skłamałabym gdybym powiedziała, że Wild Berries Shake mnie zaskoczyło. Wiedziałam czego się spodziewać i to właśnie dostałam. Oba produkty świetnie się sprawdzają na suchej, miejscami wręcz przesuszonej skórze, są wydajne i do tego pięknie pachną. Dlatego osobom niezdecydowanym polecam brać w ciemno ;-).
Zgarnąć z półki?
Co tu dużo mówić, każda kobieta zasługuje na odrobinę (albo i ciut więcej) relaksu i czasu dla siebie. A taki zestaw idealnie się do tego sprawdzi :-).
Miło można spędzić czas z takim zestawem tej firmy. Jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńLubię aromatyzowane kosmetyki, które na chwilę pozwalają przenieść się w marzeniach do bliskiego kontaktu z przyrodą. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie owocowe zapachy, a kosmetyki od Avon pachną przeważnie obłędnie. Używałabym!
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się kosmetyki tej firmy, jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuń