Królestwo obłędu. Kel Kade. Fabryka Słów.

 Poniedziałek. Moce przerobowe skończyły mi się wczoraj, a tu cały tydzień przed nami. Nie poddaje się, biorę duży rozbieg i do niedzieli będę działać na sile rozpędu, obym się tylko nie potknęła po drodze ;-).

Dziś mam dla Was kontynuację bardzo ciekawe serii Kroniki Mroku. Ci, którzy regularnie czytują mojego bloga, wiedzą o kim mowa. Tak. Rezkin powraca!


Królestwo obłędu. Kel Kade.

Rezkin. Człowiek zamknięta księga, którą nawet jak się otworzy to nie da się nic przeczytać. Puste strony. No... nie licząc zasad wpajanych mu od małego. Te są skrupulatnie zapisane na każdej. 

W najnowszym tomie serii Kroniki Mroku obserwujemy dalsza podróż Rezkina i jego przyjaciół. Frishy, Tama i Realyna. Tym razem ich droga prowadzi do Skutton, miasta w którym odbywa się królewski turniej. Zanim jednak tam dotrą musza pokonać długą drogę. Podczas podróży Rezkin będzie ćwiczył swoje umiejętności i poznawał tajniki bycia "zwykłym człowiekiem". Czy uda mu się wtopić w otoczenie? Mogę Wam tylko zdradzić, że nie koniecznie, przeholuje w drugą stronę i będzie zbyt perfekcyjny ;-).

Podczas podróży wiele się dzieje. Rezkin jako lord przyciąga uwagę szlachty. Ludzie czują jego majestat i chętnie przebywają w jego otoczeniu. Dotyczy to również płci pięknej, oczywiście, z którą głowny bohater ma delikatny problem - nie rozumie motywów postepowania kobiet, co jak się domyślacie doprowadza do wielu zabawnych sytuacji. 

Podróż do Skutton zajmuje większą części tego tomu. Sporo się dzieje, podobały mi się intrygi, w które Rezkin mimowolnie był ciągany i relacje z innymi postaciami (mniej lub bardziej kluczowymi). Jednak prawdziwa akcja zaczyna się dopiero po dotarciu do docelowego miejsca. Ostatnie 100 stron jest jak przewijanie filmu akcji w przyśpieszonym tempie. Dzieje się!

Mniej i wolniej.

Podobał mi się ten tom. To naprawdę kawał dobrej i wciągającej historii, ale... tak jak Wam wspomniałam akcja zaczyna się bardzo późno i choć podczas lektury nie można się nudzić to jednak liczyłam na bardziej skondensowaną dawkę przygody. Do tego dochodzi również humor. Owszem pojawia się, ale nie tak często jak w pierwszej części. Tym razem autorka postawiła na bardziej poważne klimaty i to jest ok, ale... w pierwszym tomie pokazała nam, ze można się bawić tą historią.

Love... bleh.

Frisha... już poprzednio na nią narzekałam. Nie lubię głupiutkich postaci kobiecych. Drażnią mnie jak nikt inny, a jak do tego dochodzi zakochana głupiutka postać kobieca to jest u mnie na z góry przekreślonej pozycji. Myślałam, że może się zrehabilituje trochę, w końcu historia jest rozwojowa, ale... młodość rządzi się swoimi prawami i pomimo powagi sytuacji nie wróciło jej to zdrowego rozsądku, trudno. Nie polubimy się już chyba.

Zgarnąć z półki?

Ponarzekałam, ponarzekałam i co? Polecam. Ja patrzę na Królestwo Obłędu z perspektywy pierwszego tomu. To dlatego mam do niego parę zastrzeżeń. Ale absolutnie nie mogę powiedzieć, że źle się bawiłam podczas lektury. 

Tytuł:               Królestwo Obłędu

Seria:               Kroniki Mroku

Autor:               Kel Kade

Wydawnictwo:   Fabryka Słów

Premiera:          19.11.2021



Komentarze

  1. Ciekawa pozycja, może mi się spodobać 🙂 Ta okładka dodatkowo mnie bardzo przyciąga 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka na pewno przyciąga wzrok i dobrze, jak tak się dzieje.

      Usuń
  2. Może się mylę, ale mnie by chyba znudział, bo nie lubię jak na rozwój akcji trzeba czekać długo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio często trafiam na takie powolnie rozwijające się fabuły, zatem nauczyłam się nieco cierpliwości. ;)

      Usuń
  3. Nie znam jeszcze tej serii, więc może będę miała okazję ją poznać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś sama wpadnie mi w ręce, wówczas chętnie ją poznam. :)

      Usuń
  4. Paulina Kwiatkowska29 listopada 2021 13:22

    Nie jestem miłośniczką tego gatunku, ale chętnie polecę ją siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze wiedzieć, że powstał już nowy tom i można się z nim zapoznawać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za głupiutkimi bohaterkami, ale może i tak się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. To fajnie, że dobrze bawiłaś się podczas lektury tego tomu. To plus.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dobre samopoczucie i humor podczas humoru są też potrzebne.

      Usuń
    2. Czasem właśnie humor najbardziej nas do przygody przyciąga. :)

      Usuń
  8. Czyli pomimo nie jednego minusa warto tą ksiazkę zgarnąć z półki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się interesująca, ale przyznam, że sama nie lubię takich głupiutkich laleczek. Czytając Skandal i kolejne części ledwo mogłam zrozumieć, jak można być tak naiwnym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie historie wolę oglądać niż czytać. Poczekam na ekranizację

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przekonałaś mnie. Nie przepadam za takimi książkami i ich nie czytam. Myślę, że by mi się nie spodobała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze jest poznać opinię innych i zrobić wstępną selekcję odnośnie czytanych książek.

      Usuń
  12. Oj niestety ta propozycja nie jest dla mnie jednakże cieszę się że Ty się przy niej dobrze bawilas

    OdpowiedzUsuń
  13. Pewnie jeśli zacznie się tę serię to będzie trzeba sięgnąć po kontynuację, mimo że tom 2 nie do końca zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie do końca chyba odnajdę się w tej historii, ale może znaleźć odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością znajdzie miłośników takich klimatycznych podróży czytelniczych. :)

      Usuń
    2. I za to uwielbiam książki, każdy znajdzie gatunek który mu najbardziej odpowiada

      Usuń
  15. Ja również raczej nie dam tej książce szansy Wiem że by mi się nie spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przyznam, że w tym roku udział w różnych projektach sporo namieszał mi z wolnym czasem, a kiedy już się on pojawia, mnie dopada jakiś twórczy marazm. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeraża mnie portret głupiutkiej zakochanej, w końcu miłość nie powoduje, że głupiejemy, owszem szybujemy w uczuciach, ale też i dostajemy skrzydeł. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeszcze nie czytałam tej książki, ale po recenzji wydaje mi sie, że to nie dla mnie tym razem lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziękuję za wspaniałą inspirację! Czekam na kolejne!

    OdpowiedzUsuń
  20. trochę mnie niepokoi ten wolny start

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo ostatnio takich powieści trafiam, na szczęście z czasem się rozkręcają. :)

      Usuń
  21. To nie mój ulubiony gatunek ale na pewno będzie miał swoich zwolenników 😉

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam tę serię na liście do przeczytania, więc sprawdzę sobie pierwszą część. Fantastykę uwielbiam i wiele jej wybaczam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja raczej nie czytam tego typu książek. Nie mój klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę się przyznać, że słyszę o tej książce pierwszy raz, koniecznie muszę się jej przyjrzeć bliżej!

    OdpowiedzUsuń
  25. Na półkach już mam tyle do czytania, że tym razem chyba sobie odmówię lektury, choć zapowiada się ciekawie. No ale to już kilka tomów, za dużo w tej chwili dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. To nie do końca mój książkowy klimat, ale zimowanie niby też nie mój klimat, a niesamowicie przypadła mi do gustu. Może czas wyjść poza schemat :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Sama nie wiem czy ta książka by mnie zachwyciła. Nie do końca do mnie przemawia, ale może dam jej szansę?

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja też nie lubię głupiutkich zakochanych postaci kobiecych - chociaż jeśli przeanalizować moje życie to sama też z miłości robiłam różne rzeczy - delikatnie mówiąc -nierozsądne ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam książki, ale specjalnie nie jest to mój ulubiony gatunek literacki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ta książka nie wpisuje się w moje gusta. Nie sięgam po taki gatunek, więc to nie historia dla mnie. Myślę, że mam ją komu polecić.

    OdpowiedzUsuń
  31. Sam tytuł jest bardzo ciekawy. Sądzę,że kiedyś skusze się właśnie na tą pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pozycja zasługujaca na chwilę uwagi. Ciekawy opis fabuły i okładka. Jestem zaciekawiona. Kinga

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl