Kto tędy szedł? Adamada - recenzja.
Poniedziałek zaczął się dość niespodziewanie, tupotem małych stóp, które szukały ciepłej części ciała żeby się ogrzać. Kiedy pierwszy szok już minął, przyszedł czas na drugi. Tak samo zimne, tak samo przytulaśne stopy ;-). A kiedy już całkiem się obudziłam, dostałam w twarz książką z poleceniem - mamo, poczytaj! Dlatego dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książkę, która zaczęła mój tydzień.
Kto tędy szedł?
Lubię odkrywać świat razem z dziećmi. Pomimo tego, że skończyłam już obowiązkową edukację, ciągle się uczę. Dlatego z wielką ciekawością zasiadłam do książki o śladach zwierząt. Szybko okazało się, że moja wiedza na ten temat jest zupełnie znikoma. Nie wiedziałam nawet, że konie są nieparzystokopytne!
A to był dopiero początek! W Kto tędy szedł? możemy poznać ślady różnych zwierząt, zarówno domowych, jak i dzikich. Najbardziej zaciekawił mnie odcisk ropuchy, ponieważ zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam.
Czy dzieciom podoba się odkrywanie śladów zwierząt?
Już sama poranna sytuacja powinna odpowiedzieć na to pytanie ;-). Dzieciaki bardzo polubiły tę książkę, ponieważ łączy ze sobą dwa, bardzo fajne elementy.
Odkrywanie okienek, które jest zabawą samą w sobie i zawsze zachęca do sięgnięcia po taką książkę.
Okrywanie świata dookoła nas. Jak już pewnie większość z Was wie, mieszkamy na wsi, więc tropienie takich śladów to dla nas prawdziwa gratka. Niestety w weekend byliśmy uziemieni, ale Klara już planuje wycieczkę w poszukiwaniu borsuka i wydry ;-).
Zgarnąć z półki?
Jeśli wcześniej nie zrobią tego Wasze dzieci to jak najbardziej. Jest to jedna z tych książek, które rozbudzają ciekawość i zachęcają do aktywności na świeżym powietrzu. Samo szukanie śladów jest przecież super zabawą, a jak się wie, kto je zostawił, radości nie ma końca ;-).
Tytuł: Kto tędy szedł?
Autor: Janska Radka
Tłumaczenie: Piotr Salewski
Wydawnictwo: Adamada
Premiera: 01.07.2021
Za możliwość odbycia niesamowitej przygody bez wychodzenia z domu, dziękuję Wydawnictwu Adamada.
Zapowiada się świetnie, więc chętnie skorzystam z polecenia i się skuszę.
OdpowiedzUsuńZ pewnością sięgnę po książkę, wspólnie z moją młodą czytelniczką się w niej zanurzymy. :)
UsuńSama chętnie się z nią zapoznam, lubię odkrywać ślady zwierząt, więc dla mnie super.
OdpowiedzUsuńIlez przy tym będzie detektywistycznej zabawy w odkrywanie sekretów śladów zwierząt. :)
UsuńNa pewno znajdzie swoich zwolenników i świetnie się sprawdzi w roli prezentu.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że każdy młody czytelnik zachwyci się taką publikacją, pomysł na ksiązkowy prezent rewelacja. :)
UsuńTeż tak myślę, że znajdzie wielu odbiorców nie tylko w młodym gronie.
UsuńDziękuję za polecenie tego wydania. Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to, że książka zachęca do aktywności na świeżym powietrzu.
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę skoro można wyjść na dwór i aktywnie korzystać.
OdpowiedzUsuńTakiej książeczki łączące przygodę z wyjściem na dwór znajdują u mnie uznanie.
OdpowiedzUsuńCiekawa książeczka. Mogłaby spodobać się mojemu synkowi. Muszę go zapytać czy ją chce i jak się zgodzi, to zamówimy.
OdpowiedzUsuńJa także jestem jej bardzo ciekawa, więc chętnie się skuszę.
UsuńKsiążki z tej serii są przepiękne i zachwyciły nawet moją córkę, która zdecydowanie wyrosła już z grupy docelowej:)
OdpowiedzUsuńAle świetna propozycja! Lubimy bawić się w takie tropienie zwierzęcych śladów - zarówno w książkach,jak i w plenerze :)
OdpowiedzUsuńAle rzuciłabym się w wir zgadywania, kto jakie ślady pozostawił, ksiązeczka, do której z przyjemnością sama zajrzę. :)
OdpowiedzUsuńTakże z chęcią bym to zrobiła, więc cieszę się, że o niej przeczytałam.
UsuńA u mnie poniedziałek póxno się zaczął, kochane psinki wreszcie dały mi pospać. ;)
OdpowiedzUsuńMój syn w dzieciństwie uwielbiał takie wydawnictwa. Niektóre - te najbardziej ukochane - są w domu do dziś
OdpowiedzUsuńsuper że ksiażeczka budzi ciekawość i uważne obserwowanie świata, fajna rozwojowa lekturka
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka. Często na spacerach widujemy różne ślady zwierząt i mamy czasem kłopot, by je rozpoznać. A tutaj naprawdę fajnie wszystko jest opisane :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że można porównać odczucia na żywo z tymi z książki.
UsuńWidzę,że bardzo fajna aktywizująca książka o przyrodzie-coś dla naszej 6 latki:)
OdpowiedzUsuńPierwsze na co zwróciłam uwagę, to ilustracja na okładce, która jest przecudna. Aż chce się czytać!
OdpowiedzUsuńSuper jest ta książka o zwierzętach. Uważam, że każde dziecko będzie zadowolone z takich pozycji.
OdpowiedzUsuńOdkrywanie śladów zwierząt to zabawa zapewne fascynująca dla małych dzieci i ich rodziców.
OdpowiedzUsuńOstatnio dczęsto przeglądam blogi, na których są recenzję książeczek dla dzieci. Lubię czytać takie posty, bo sobie przypominam o swoim dzieciństwie. Ta książeczka jest cudna.
OdpowiedzUsuńUwielbiam gdy książki dla dzieci pobudzają wyobraźnię :) takie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńTo piękne kiedy dziecko się wita z rana i to z książką w ręce. Książeczka prezentuje się naprawdę fantastycznie i na pewno komuś polecę :)
OdpowiedzUsuńI nawet jak dzieciak dobitnie postawi na obudzeniu nas, to jednak kiedy widzimy książeczkę w jego ręku, wszelka ewentualna złość natychmiast mija. :)
UsuńZawsze lubiłam tego rodzaju zajęcia gdzie szukało się śladów lub samemu je tworzyło. Świetna zabawa i sporo wiedzy. Więc i ta pozycja warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńGenialna książka! Pamiętam, że jako dziecko jeździłam z tatą do lasu zimą i brał ze sobą taki mały atlas i pokazywał nam ślady zwierząt, a potem szukałyśmy ich w ksiązce. Chciałabym taką książeczkę dla swojej córki.
OdpowiedzUsuńO, to na pewno miłe wspomnienia, które warto przywołać ponownie.
UsuńWow, ale świetna książeczka! Jestem pewna, że moje dzieciaki byłyby nią zachwycone!
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam takie książeczki dla dzieci. Rozbudzają wyobraźnię a do tego sporo uczą :)
OdpowiedzUsuńKsiążeczki dla dzieci, jakie teraz powstają, są po prostu niezwykłe. Jestem przekonana, że chęci i zaangażowanie pociechy w czytanie i naukę w ten sposób znacząco wzrasta.
OdpowiedzUsuńNo i się zakochałam - uwielbiam książki, które czegoś uczą, a jeszcze takie, że można coś odgiąć, znaleźć, zobaczyć - no cudowne.
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka dla najmłodszych. Z pewnością spodoba się każdemu maluchowi. :)
OdpowiedzUsuń