Warchoły, złoczyńcy i pijanice. Jacek Komuda. Fabryka Słów - recenzja.
Sobota. Jak Wam mija weekend? Bo ja jeszcze nie wstałam od komputera. No dobra, w między czasie zdążyłam zrobić obiad, ale tak naprawdę cały dzień spędziłam przed ekranem. Zachciało mi się... szkolić, ale o tym innym razem ;-). Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książka, która powinna zająć szczególnie miejsce w sercu każdego Polaka. Ba! Na dobrą sprawę jest nam bliższa niż epopeja narodowa, dlatego każdy powinien po nią sięgnąć! Ciekawi ;-)?
Warchoły, złoczyńcy, pijanice, czyli spis hultajów z czasów Rzeczpospolitej Szlacheckiej.
Bohun, czy Skrzetuski? To pytanie zadaje sobie każdy miłośnik Rzeczpospolitej Szlacheckiej. Obaj reprezentują sobą bardzo skrajne postawy, a mimo to obaj wzbudzają sympatię. Ja chyba jestem zawieszona gdzieś pomiędzy, chociaż jeśli chodzi o intensywność przeżyć to skłaniam się bliżej Bohuna ;-). A teraz wyobraźcie sobie, że Jacek Komuda, topowy autor powieści osadzonych w okresie XV - XVIII wieku, napisał książkę o awanturnikach tamtych czasów. Nikogo nie oszczędził, zresztą szlachcie nie wypada oszczędzać ;-).
Diabeł Łańcucki, Dydyński, Potocki i inni hultaje.
O naszej szlachcie można książki pisać, a w zasadzie można ciągle pisać książki. Inspiracji i gotowych historii jest mnóstwo. Jacek Komuda postanowił napisać krótkie kompendium na temat niegodziwców Rzeczpospolitej Szlacheckiej bez zbędnego patosu, czy dramatyzmu. Autor przedstawia szlachtę w pełnej krasie. Pełną wad i gorącej krwi, taką która pierwsza wyciąga szablę, ale nie zawsze wygrywa... Taką jaką lubimy najbardziej ;-).
Złe kobiety w polskiej szlachcie.
Taaaak. Szlachta to nie tylko mężczyźni, trafiały się też charakterne kobiety. Nawet całkiem sporo. W Warchołach, złoczyńcach i pijanicach pojawia się blisko 90 nazwisk (dokładnie 88), z czego 14 to kobiety. Kto by się spodziewał ;-).
Zgarnąć z półki?
Dla mnie lektura Warchoły, złoczyńcy i pijanice była niezwykle przyjemna. Świetnie bawiłam się poznając nie tylko kolejne fragmenty naszej barwnej historii, ale i postaci z krwi i kości. Najnowsza książka Jacka Komudy to kompendium rzetelnej wiedzy podanej w klarownej formie. Myślę, że każdy znalazł by tu postać, która by go zaciekawiła. Nie można odmówić polskiej szlachcie, ułańskiej fantazji ;-). A ten konkretny autor, idealnie potrafi to wszystko opisać.
Tytuł: Warchoły, złoczyńcy i pijanice, czyli spis hultajów z czasów Rzeczpospolitej Szlacheckiej
Autor: Jacek Komuda
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 29.10.2021
Jestem bardzo ciekawa książki i chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńTytuł już podsunęłam mężowi pod rozwagę, on chętnie właśnie w takie przygody czytelnicze wkracza. :)
UsuńTeż lubię czytać takie książki i myślę, że ta też znajdzie swoich odbiorców. Sama chętnie się z nią zapoznam w przyszłości. Dziękuję za polecenie.
UsuńZapowiada się interesująco i chętnie zapoznam się z nią w przyszłości.
OdpowiedzUsuńKto lubi ułańską fantazję, ten z pewnością chwyci za ten tytuł. :)
UsuńKojarzę nazwisko autora, więc tym bardziej jestem ciekawa tego wydania.
OdpowiedzUsuńDobrze, że każdy znajdzie postać, która go zainteresuje. To na pewno atut.
OdpowiedzUsuńKsiążka w sam raz dla mojego taty,on uwielbia takie klimaty literackie.
OdpowiedzUsuńMój tata to głównie w westernach buszuje, teraz czyta "Ulice Laredo", natychmiast przechwycił książkę z mojej biblioteki. :)
UsuńU mnie szkolenie na razie poszło w odstawkę, skupiłam się na ambitnym projekcie i to on pochłania mnie niemal całkowicie, to niemal pozostawiam dla książek. :)
OdpowiedzUsuńA w prezentowaną książkę raczej bym się nie wbiła, nie wiem czemu, ale klimaty szlachty jakoś tak mi nie podchodzą, co nie znaczy, że kiedyś się do nich nie przekonam. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja. Historia od kuchni. Zapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, dlatego będę miała tę pozycję na uwadze na przyszłość.
UsuńO książka bardzo ciekawa. Lubię takie historyczne klimaty i różne ciekawostki.
OdpowiedzUsuńNo nie tylko mężczyźni są pełni wad, dlatego wcale się nie dziwię że w Polsce szlacheckiej były również kobiety, które charakterkiem dorównywały męskim chultajom alb nawet ich przewyższały. To inne spojrzenie na naszą historię.
OdpowiedzUsuńNa pewno inne i tym bardziej ciekawe, więc warto je poznać w tej książkowej wersji.
UsuńMam nadzieję, że i dzisiaj mnóstwo takich kobiet. ;)
UsuńBeautiful blog
OdpowiedzUsuńPlease read my post
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że spodoba się mojemu tacie
OdpowiedzUsuńMuszę się zabrać za Komudę...
OdpowiedzUsuńMoja sobota była taaaaaaaaaaka leniwa, że nawet nie miałam weny czytać.
OdpowiedzUsuńAle fajna książka, z chęcią po nią sięgnę i ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie nie mój gust i nawet nie wiem komu bym mogła ją polecić ale na pewno znajdą się osoby, co im się spodoba :)
OdpowiedzUsuńNie jest to mój gatunek literatury, więc nie słyszałam o tej pozycji, ani nie planuję jej zamawiać. To nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńRozumiem doskonale fenomen Komudy, ale przyznam, że do mnie personalnie jakoś nigdy nie przemawiał.
OdpowiedzUsuńJuż sam tytuł intryguje, a jeżeli ktoś zna choć trochę naszą polską szlachtę, będzie wiedział, że ta lektura może być niesamowicie przyjemna.
OdpowiedzUsuńDo mnie styl Komudy nie trafia. Kilka razy próbowałam i brak flow...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis ;)))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, jednak tym razem nie jest to propozycja skierowana do mojego gustu czytelniczego, ale dziękuje ślicznie za polecenie, pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńCZyli obie płcie w książce sie znajdują, wiec sprawiedliwie autor donosi nie oszczędzając płci.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co te kobiety zmajstrowały, skoro po tylu wiekach ich nazwiska nadal są na tyle wyrazista, by zapisać się na kartach takie pozycji książkowej. Myślę, że to lektura idealnie dla mnie!
OdpowiedzUsuńTeż jestem o tym przekonana, więc nie przejdę obok niej obojętnie.
UsuńChętnie w przyszłości skuszę się na tę lekturę, zapowiada się interesująco.
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta lektura może mnie zainteresować. Nie czytałam wcześniej nic podobnego.
OdpowiedzUsuńLubię sięgać po takie pozycje, więc dziękuję za polecenie tego tytułu.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego wydania, sprawdzę, czy jest dostępne w bibliotece.
OdpowiedzUsuńTo raczej nie jestt książka dla mnie. Ale fajnie, że Tobie się podobała to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńNie każdemu podoba się to samo, jednak każda książka znajdzie swoich odbiorców.
UsuńNiestety jeśli o mnie chodzi to nie moja tematyka. Super ze się tobie spodobała i na pewno też znajdzie swoich zwolenników
OdpowiedzUsuńSuper że i taką książka powstała, ja osobiście gustuje w książkach kanału na YouTube - Historią bez cenzury. Który w dość ciekawe podejście do historii.
OdpowiedzUsuńTo może być bardzo dobra książka. Zapowiada się ciekawa lektura. Tylko piwa brakuje do kompletu.
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że uwielbiam historię, to mam świadomość "występków" naszych przodków i wcześniejszych pokoleń. Ciekawa pozycja. Kinga
OdpowiedzUsuńNa ta lekturę mogę się skusić, ale nie wiem kiedy bo mam starszne zaległości.
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja na jesienne wieczory. Na pewno przeczytam jak tylko będę miała w końcu trochę czasu dla siebie. Wydaje
OdpowiedzUsuńsię interesująca i w moim stylu.
Rzadko sięgam po takie książki, ale tą w ramach odcięcia od romansów chetnie bym poznala
OdpowiedzUsuńMoże zgarne dla siebie . Jestem tej książki bardzo ciekawa . Zapisuje ją na swoją listę.
OdpowiedzUsuń