Bartłomiej i Karmelek. Najlepsze miejsce. Egmont - recenzja.
Piątek. Uff. Niby dni pracujących było mniej, a mi się wydaje, że weekend był dwa tygodnie temu. A jak sobie pomyślę o tym, co czeka mnie w weekend, to stwierdzam, że wolne będę miała dopiero za tydzień. Nikt nie ostrzegał, że życie dorosłych potrafi być takie męczące! Dlatego dzisiaj postanowiłam Wam przedstawić niezwykle uroczą i relaksującą historię.
Bartłomiej i Karmelek.
Lubię komiksy i często po nie sięgam. Widzę także, że moje dzieci coraz chętniej sięgają po taką formę opowieści. Dlatego byłam bardzo ciekawa, co może mi (i dzieciom) zaproponować nowa seria od Świata komiksu. I powiem Wam, że byłam szczerze zaskoczona, ponieważ takiej podróży nie odbyłam chyba nigdy.
Najlepsze miejsce.
Wakacje. Bartłomiej i Karmelek odpoczywają i korzystają z pogody. Jednak szybko małemu osiołkowi zaczyna się nudzić, a co za tym idzie, narzeka na brak rozrywek, porównując swoje wakacje z wakacjami swoich przyjaciół. Na szczęście tata ma plan. Osiołki niezwykłe miejsca - dno oceanu, szczyt lodowca, czy nawet księżyc. Wszystko po co żeby Karmelek nie czuł się gorszy od rówieśników.
Rodzicielska zazdrość.
Ja wiem, że to komiks dla dzieci, więc nie ma sensu doszukiwać się drugiego dna, ale jak czytałam Bartłomieja i Karmelka od razu zauważyłam rodzicielską zazdrość.
Mieliście kiedyś tak, że zazdrościliście innym rodzicom, że zabierają swoje dzieci w jakieś fajne miejsca? Ja tak. Jak urodziła się Klara. Chciałam żeby moje (wtedy) paromiesięczne dziecko wszędzie było, wszystko widziało. Zajęło mi trochę czasu zrozumienie, że to nie ma sensu, że na wszystko jest odpowiedni czas. I kiedy czytałam jak Bartłomiej zabiera Karmelka gdzie tylko poniesie ich wyobraźnia, przypomniały mi się tamte czasy.
Nie potrzeba wiele.
Bartłomiej i Karmelek. Najlepsze miejsce to bardzo ciepła i urocza historia. To, że mi przypomniało o zazdrości, nie znaczy, że rodzicielstwo zostało pokazane w złym świetle. Wręcz przeciwnie. Bartłomiej to uosobienie idealnego rodzica, który dla swojego dziecka uchylił by nieba. A finalnie okazuje się, że tak naprawdę do dzieci pokazują nam najlepsze miejsca na świecie ;-).
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie. Jestem zauroczona tą historią. Przeczytałam ją raz, potem drugi, potem przeczytałam ją dzieciom, następnie przeczytaliśmy ją wspólnie. Teraz patrzę jak Klara huśta się na huśtawce i sama przegląda Bartłomieja i Karmelka. Mam też pewne przeczucia, co do wyboru książek na dobranoc ;-). Czy może być lepsza rekomendacja dla książki/komiksu, niż zainteresowanie dziecka ;-)?
Nie słyszałam wcześniej o tym wydaniu i chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko mnie skuszono, no ale nie dziwię się temu.
UsuńSeria pierwszy komiks jest naprawdę świetna i jest w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńCzytałam inne komiksy z serii i jestem zachwycona tymi publikacjami.
OdpowiedzUsuńZatem i my z młodą powinniśmy za nią się zabrać. :)
UsuńPodoba mi się tematyką tego komiksu. Chętnie zwrócę uwagę na to wydanie.
OdpowiedzUsuńW tak ciekawym komiksie na pewno można się miło zaczytać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie takie komiksy pomagają rozbudzić pasję czytania. :)
UsuńMałe, poręczne wydanie i ciekawa treść na pewno zachęcają do sięgnięcia po ten komiks.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę to cudo i muszę przyznać, że już te parę zdjęć mnie zauroczyło.
OdpowiedzUsuńNic tylko chwytać i czytać, cieszyć się przygodą. :)
UsuńWygląda na naprawdę intrygującą lekturę dla młodego czytelnika ;)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie, przyjemna oprawa graficzna, młodzi czytelnicy z pewnością będą zachwyceni. :)
OdpowiedzUsuńFajne imiona bohaterów myślę, że one też przyciągną dzieciaki do tej książki.
OdpowiedzUsuńJak czytam te twoje recenzje, i widzę ile fajnych pozycji dla dzieci jest na rynku, to czekam z niecierpliwością na zostanie dziadkiem
OdpowiedzUsuńUrocze ilustracje! Czuję się "kupiona", przekonana i zakochana :)
OdpowiedzUsuńFajna karmelkowa książeczka! Wszystko mi się w niej podoba. :)
OdpowiedzUsuńJka dla mnie świetne wydanie do torebki i na wycieczkę w samochodzie :) Małe, poręczne a kryjące fajną historię w środku :)
OdpowiedzUsuńOsobiście bardzo lubię komiksy i z chęcią aposnam się również z tym. Bardzo zachęciłaś mnie do zapoznania się z tym komiksem.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ilustracje, takie nie do końca typowe dla komiksu. Ciekawe czy nam by się spodobała ta historia
OdpowiedzUsuńCiekawe wydanie, posiada interesujące ilustracje, które przyciągają spojrzenie. Muszę zobaczyć tę ksiązkę na żywo.
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zmęczona tym, o dziwo, krótszym tygodniem. Mam wrażenie, że nic nie robię tylko się bawię i pracuję :D. Komiks ciekawy, mi również niezmiernie się spodobał :)
OdpowiedzUsuńNo niestety dorośli mają już tylko pod górkę w życiu :-) A książka bardzo fajna i pewnie zainteresuje nie jednego małego poszukiwacza przygód.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książeczka dla młodszego czytelnika. Będę miała na uwadze komponując młodszym członkom rodziny świąteczne prezenty.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książeczka. Myślę,że mój synek byłby z niej bardzo zadowolony. Muszę mu zamówić.
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawa książka. Ta okładka dodatkowo mnie bardzo przyciąga 🙂
OdpowiedzUsuńJaka urocza książka. Wow bardzo ale to bardzo mi się podoba. Sądzę że kupię ja pod choinkę.
OdpowiedzUsuń