Shadows House 1-2 Waneko - recenzja
Mangowy czwartek! Przyznam szczerze, że bardzo lubię tę serię wpisów na moim blogu. Zwłaszcza kiedy mam dla Was bardzo wyjątkową historię. Taką, jak ta dzisiaj.
Cieniemnie pani
Członkowie rodu Shadow nie mają oblicza. Gdyby nie ubrania, które noszą można by ich wziąć za cienie. Dlatego każdy z nich posiada swoją żywą lalkę mającą służyć jako oblicze. Pani Kate Shadow jest właścicielką Emilico. Nie miała jeszcze swojego debiutu, więc nie może uznawać się za pełnoprawnego członka rodu, a co za tym idzie, nie może nawet wychodzić z pokoju. Jej lalka jest w pełni oddana swojej pani. Jednak Emilico różni się od innych. Jako oblicze członka rodu Shadow powinna myśleć tylko o tym jak zadowolić swoją właścicielkę. Właściwie nie powinna nawet samodzielnie myśleć, zdając się w tej kwestii na Panią Kate. Jednak Emilica odczuwa bardzo różne emocje. Myśli o innych, nie zostawia przyjaciół w potrzebie oraz... jej myśli biegną zdecydowanie dalej niż granica domu, w którym służy. Jak potoczą się losy lalki indywidualistki i czy przez to Pani Kate będzie miała jakieś problemy? Jakie tajemnice odkryje Emilico przemierzając rezydencję? Tego możecie się dowiedzieć z nowej mangi So-ma-to.
Mroczne cienie.
Cienie są mroczne z natury. Przecież powstają przez zasłonięcie źródła światła. Jak to się stało, ze ród Shadow stracił swoje oblicza i egzystują jako cienie? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, że So-ma-to ma na to jakiś fajny pomysł. Sama kreacja świata wydała mi się dziwnie znajoma. Kreskę też już gdzieś widziałam. Nie musiałam długo szukać. Okazuje się, ze twórca Shadow House stworzył również Kuro, o którym miałam okazję już pisać.
Czy może być bardziej mrocznie? A co powiecie, kiedy Wam powiem, że Ciemnie (członkowie rodu Shadow) wydzielają sadzę, z której mogą powstawać potwory? To nadaje tej historii fajny, horrorowaty klimat. Jeśli miałabym to z czymś porównać to pierwszym tytułem, który nasuwa mi się na myśl jest uwielbiany przez wielu, The Promised Neverland.
Zgarnąć z półki?
Tak! Widzisz okładkę mówisz o, coś ciekawego. Zaczynasz czytać i wciąga się mroczny cień tej historii. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy!
Za możliwość poznania rodu Shadow, dziękuję Waneko.
Bardzo dobrze, że początek serii jest wciągający i nie możesz doczekać się kolejnych mang.
OdpowiedzUsuńOj tak, to dobrze rokuje serii na przyszłość. ;)
UsuńZ pewnością chętnie skuszę się na tę lekturę w przyszłości z kolejnymi tomami.
UsuńTeż zapisałam sobiw serię, by o niej nie zapomnieć.
Usuńzawsze w takich sytuacjach jestem zdania, że wydawnictwo powinno wydać od razu wszystko, bo takie czekanie jest frustrujące ;-)
UsuńCzytam Twój wpis i mówię do męża, że coraz więcej osób lubi mangi, a ja za nimi nie przepadam. A on mi na to - pokarz, pokarz, bo ja lubię mangi! A to mnie własny mąż zaskoczył!
OdpowiedzUsuńNo proszę, ja swoich pytałam, czy lubią mangi, ale nie wykazywali entuzjazmu, ale i tak lubię o mangach na tym blogu czytać. :)
Usuńbardzo mi miło, że tematyka mangi zagościła w Waszym domu. Skoro Twój mąż lubi ten typ komiksu to może Cię również zainteresuje :-)
UsuńBardzo mi miło usłyszeć takie słowa uznania od znawczyni literatury :-)
UsuńWłaśnie po to buszuję po blogach, aby dowiadywać się nie tylko o głównych nurtach literatury, ale też wkraczać w różne jej odmiany, czasem w wąskie zaułki, a niekiedy nurt, do którego sama od siebie bym nie weszła. :)
UsuńBardzo lubię te Twoje mangowe czwartki, bo mogę podchwycić ciekawe propozycje na przyszłość.
OdpowiedzUsuńcieszy mnie to. Staram się pokazywać naprawdę fajne tytuły, więc jest w czym wybierać :-)
UsuńDobrze, że cykl wciąga już od początku, to na pewno atut tej serii.
OdpowiedzUsuńoby trwała jak najdłużej, bo fajnych wątków do rozwinięcia jest naprawdę wiele :-)
UsuńNie słyszałam wcześniej o tym wydaniu i bardzo chciałabym to zmienić.
OdpowiedzUsuńpolecam zrobić to jak najszybciej, póki to gorąca nowość ;-)
UsuńNo muszę przyznać, że ta manga mogłaby mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńmyślę, ze tak, ma bardzo fajny, mroczny klimat i jest bardzo wieloznaczna
UsuńCiekawa manga, a jeszcze do tego ma fajne ilustracje!
OdpowiedzUsuńbardzo, fajnie prezentują się zarówno czarno-białe jak i kolorowe
UsuńWidzę że jest mrocznie, ale wciągająco no i dreszczyk jest. Także napewno znajdą się czytelnicy:)
OdpowiedzUsuńMnie mroczne klimaty jak najbardziej wciągają, chętnie się przy nich relaksuję. :)
Usuńmyślałam, ze to będzie historia oparta na lalkach, a tu takie miłe zaskoczenie :-)
UsuńHistoria brzmi genialnie, myślę, że bez problemu bym się odnalazła i w tym klimacie, i w opowieści
OdpowiedzUsuńMam tak samo, nie czytałam jeszcze nic podobnego i chętnie to zmienię.
Usuńzdecydowanie, jest to naprawdę ciekawa historia pełna wieloznaczności i ukrytych sensów, polecam
UsuńMangi nie lubię, ale też mam ulubione serie wpisów na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńktóre? ciekawe, czy da się wyczuć, które autor lubi najbardziej ;-)
UsuńTaka historia wykraczająca poza ramy bardzo mnie fascynuje. I do tego te piękne rysunki!
OdpowiedzUsuńpo lekturze moje myśli zawędrowały do bardzo dziwnych rejonów, ale bardzo lubię ten stan
UsuńNie czytałam jeszcze nic z mangi, ale ta seria wyjątkowo mnie interesuje, więc chętnie dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńpolecam, nie da się przejść obok niej obojętnie :-)
UsuńBrzmi intrygująco. Lalka, która postanawia sama działać. Ciekawe, czy sprawa się wyda i jak zareaguje jej Pani. Muszę koniecznie się o tym przekonać.
OdpowiedzUsuńw bardzo fajnej perspektywie jest to wszystko pokazane. Niby odbicie lustrzane, a jednak jakieś wypaczone. Polecam się zapoznać.
UsuńPiękne rysunki, interesująca treść. Czego chcieć więcej, nic, tylko się zapoznać. Mam nadzieję, że kontynuacja cyklu będzie równie intrygująca.
OdpowiedzUsuńCiekawa oprawa graficzna, to prawda, ale w końcu w mangach ma to kolosalne znaczenie. :)
Usuńteż mam taką nadzieję. Chociaż znając twórczość So-ma-to, nie ma się czego obawiać :-)
UsuńTa manga nawet mnie zachwyca! Aż mam ochotę przeczytać!
OdpowiedzUsuńbardzo polecam. Mnie wciągnęła bez reszty.
UsuńPiękna kreska. Widać, że autor tej mangi ma talent w rysowaniu. Podziwiam takich zdolnych ludzi.
OdpowiedzUsuńupodobał sobie rysowanie z wykorzystaniem czarnego tuszu, dzięki czemu od razu stał się rozpoznawalny
UsuńBardzo lubię, kiedy już pierwszy tom serii mocno wciągnie mnie w mroczne jej klimaty. :)
OdpowiedzUsuńbyłam zaskoczona, ze będzie tak mrocznie. Jednak So-ma-to potrafi ciekawie wykreować głębię ;-)
UsuńZa bardzo mroczna jest ta historia dla mnie. Niemniej podoba mi się grafika w tej książce, na pewno ją polecę dalej.
OdpowiedzUsuńto prawda, ma mroczny klimat i to charakterystyczne napięcie jak w horrorach.
UsuńBardzo często chwale książki dla młodszych czytelników za ich stronę wizualną, tu nie mogę. Grafiki dla mnie są brzydkie
OdpowiedzUsuńrozumiem, mangi nie wszystkim się podobają
UsuńMoże kiedyś jednak się skusze na mangę a nóż się w to wciągnę kto wie
OdpowiedzUsuńto bardzo specyficzny rodzaj komiksu, ale warto spróbować, ja bardzo polecam :-)
UsuńRysunki są bardzo intrygujące, można długi czas na nie patrzeć i się nie znudzić
OdpowiedzUsuńto prawda, a w sklepie Waneko można tez dokupić karty z ilustracjami z mangi :-)
UsuńPiękna kreska. Taka klasyczna, a opowieść bardzo intrygująca.
OdpowiedzUsuńza to właśnie lubię mangi, subtelnie, ale tez wymownie kierują nasze myśli w miejsca, gdzie sami pewnie byśmy nie zawędrowali
UsuńW mangach najbardziej podoba mi się kreska i chyba to tyle, Nie przepadam za nimi niestety
OdpowiedzUsuńto prawda tej kreski nie da się pomylić z niczym innym, co do fabuły to może jeszcze nie znalazłaś odpowiedniej dla siebie ;-)
Usuńto mnie właśnie skusiło, polecam się zapoznać :-)
OdpowiedzUsuńZawsze boję się, że trafie u Ciebie na mangę...Nigdy mnie one nie pociągały i tak zostało.
OdpowiedzUsuńrozumiem, na szczęście znajdzie u mnie nie tylko mangi, więc na pewno trafisz na coś dla siebie :-)
UsuńNie należę do fanów mangi. Jednak Twoja recenzja jak zawsze na wysokim poziomie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję, staram się :-)
UsuńBardzo ładne ilustracje. Miło, że to nie jest do końca mój kki at obrazki są tak ładne, że mogłabym mieć i przeczytać tą pozycję
OdpowiedzUsuńwłaśnie one mnie skusiły, a potem jak zaczęłam czytać to już całkiem byłam oczarowana :-)
UsuńOj jako wielka fanka i miłośniczka anime czuje się bardzo zainteresowana. Z chęcią sprawdzę Twoją propozycje ;)
OdpowiedzUsuńpolecam. Myślę, że Shadows house fajnie by się sprawdziło w roli anime :-)
UsuńMnie również bardzo podobała się ta historia i niecierpliwie czekam na jej kolejne tomy!
OdpowiedzUsuńskusiłam się na nią dzięki Twojej recenzji i nie żałuje :-)
Usuńbardzo podoba mi się grafika tej ksiązki. Ale czy sięgnę po nią? Sama nie wiem. Mimo jest zachęcająca.
OdpowiedzUsuńdaj sobie czas na decyzję. Jednak jeśli Ci się spodobała to nie ma na co czekać ;-)
UsuńTreść książki bardzo ciekawa, kreska - wyśmienita! Dla miłośników mangi to obowiązkowa pozycja :)
OdpowiedzUsuńdokładnie! Waneko nie ustaje w staraniach żeby na polskim rynku było dużo fajnych mang :-)
UsuńJakież cudowne są to ilustrację, nie mogę się napatrzeć <3
OdpowiedzUsuńprawda? to one właśnie mnie skusiły, a potem było już tylko lepiej :-)
UsuńTo dobrze świadczy o dzielę gdy nie możesz się doczekać kolejnego tomu.
OdpowiedzUsuńoj tak, oby jak najszybciej pojawiły się kolejne :-)
Usuń