koloruj i naklejaj. Harper Kids - recenzja.
Środa. Nie zwalniam tempa. Lubię takie tygodnie, bo choć nie mam czasu na nic i ciągle gdzieś się śpieszę to jestem też świetnie zorganizowana i ze wszystkim nadążam ;-). To chyba jedna z matkowych super mocy ;-). Jeśli o super moce chodzi to mam kolejną, ale do tego potrzebuję już pomocników. Chodzi oczywiście o ciekawe i kreatywne zajmowanie czasu dzieciom.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejną odsłonę serii Koloruj i naklejaj. Muszę przyznać, ze jest to jedna z moich ulubionych.
Prostota.
To się zawsze sprawdza. Dlatego seria Koloruj i naklejaj jest po prostu idealna. Mamy ulubionych bohaterów do pokolorowania i naklejki do naklejenia. Koniec. Nic więcej nie trzeba. Zabawa gwarantowana.
Ten tekst śni mi się po nocach ;-). Sama z resztą często go powtarzam. W tym przypadku chodzi konkretnie o naklejki. Jest ich więcej niż potrzebujemy (do naklejenia w książce), dlatego warto je sobie zostawić i wykorzystać później. Nam na przykład ostatnio posłużyły jako ozdoby do zaproszeń na urodziny ;-).
Zgarnąć z półki?
Oczywiście, że tak. Ulubionych bohaterów nigdy za dużo, a jak jeszcze są do tego naklejki to ja nie wiem, czy jakiekolwiek dziecko się nie skusi ;-).
Tytuł: Mustang z dzikiej doliny/ My little Pony
Seria: Koloruj i naklejaj
Wydawnictwo: Harper Kids
Premiera: 11.08.2021
U nas w domu takie kolorowanki to zawsze hit hitów i są non stop w użyciu. Aż jestem sama ciekawa tej nowej animacji :)
OdpowiedzUsuńmówisz o My little pony? jest chyba dostępna na netflixie, ale też jeszcze nie oglądaliśmy
Usuńświetne są takie książeczki, które dziecko może kolorować i ma możliwość wklejania naklejek
OdpowiedzUsuńzgadzam się, jak dla mnie to najlepsze możliwe połączenie :-)
UsuńBardzo podoba mi się ta propozycja książek, jestem nimi zachwycona.
OdpowiedzUsuńja również, sama siedziałam i kolorowałam ;-)
UsuńFajnie, też lubię coś pokolorować, można się wtedy niesamowicie odprężyć.
UsuńPozycje z naklejkami to zawsze świetne połączenie które lubią dzieci w różnym wieku.
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, naklejki mają magiczną moc, bo zawsze się podobają dzieciom
UsuńChętnie zwrócę uwagę na te lektury w przyszłości i podaruję je młodszej kuzynce.
OdpowiedzUsuńpolecam, chociaż i dorosły dobrze się przy nich bawi :-)
UsuńPodoba mi się różnorodność zadań w tych wydaniach. To na pewno atut.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, dzięki temu dziecko ma szeroki zakres umiejętności do nabycia ;-)
UsuńW końcu jakaś pozycja, która oferuje coś więcej niż naklejanie naklejek. Nie tylko można się pobawić w naklejanie, ale i dopasowywanie, dobieranie kolorów i nauka wyboru. A na końcu bonus - dodatkowa ilość, dzięki czemu nauka zbierania na zaś też gdzieś powstaje ;) Taki zestaw jest zacny!
OdpowiedzUsuńbardzo zacny! co prawda akurat ten zestaw przypadł do gustu mojej córce, ale w serii można też znaleźć tytuły dla chłopców :-)
UsuńTeraz to taki jest wybór różnych propozycji, szkoda, że w moich latach nie było takich książeczek.
OdpowiedzUsuńteż nie pamiętam żeby za moich czasów takie był, ale dobrze, ze ten kierunek się rozwinął i oferuje takie fajne książki :-)
UsuńNaklejki zdecydowanie są ulubieńcami najmłodszych
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że ten klej jest jakiś magiczny ;-)
UsuńKolorowanki i naklejki chyba nigdy nie wychodzą z mody.
OdpowiedzUsuńteż mi się tak wydaje, takie połączenie to zawsze strzał w dziesiątkę :-)
UsuńMój synek bardzo lubi książeczki z naklejkami od Harper Kids. Zresztą ja także je lubię :)
OdpowiedzUsuńja również, sama się przy nich świetnie bawię :-)
UsuńKażda kolorowanka, która zawiera naklejki jest pożądana przez moją córkę, uwielbia naklejanki
OdpowiedzUsuńznam to, u mnie też żadna taka książka nie kurzy się w kącie ;-)
UsuńMój synek ostatnimi czasy nie lubi już kolorować. Teraz jednak szkoła jesteśmy na etapie pisania, liczenia :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak to będzie u mnie, ale dzięki takim książkom jestem dobrej myśli :-)
UsuńMyślę, że takie kolorowanki to naprawdę fajna opcja na jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńoj tak, są kolorowe i radosne, fajnie kontrastują z pogoda za oknem ;-)
UsuńZnam taką małą Ulę, dla której takie kolorowanki i naklejki to obiekt wielkiego pożądania.
OdpowiedzUsuńto koniecznie musisz ją z nimi zapoznać :-)
UsuńMy Little Pony! Nie wierzę, że te kuce są nadal popularne. To moje dzieciństwo. ♥
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce obejrzę Mustanga. Bo z kolorowanek wyrosłam ;)
teraz stworzyli nową generację kucyków, jest chyba dostępna na netflixie, polecam obejrzeć ;-)
UsuńMiłośnicy koni i kucyków będą zachwyceni! Takie książki to prawdziwa gratka dla fanów :)
OdpowiedzUsuńoj tak, a jak się nawet nie jest fanem to można się zakochać :-)
UsuńCzy może być inna ksiażeka którą polubią dziewczynki na pewno nie. Kolorowanka i naklejki to elementy które dzieci lubią w ksiażeczkach.
OdpowiedzUsuńpołączenie idealne, nie da się tego przebić ;-)
UsuńKolorowanie rysunków i zabawa z naklejkami to ulubione aktywności dzieciaków, zwłaszcza podczas deszczowych jesiennych dni. :)
OdpowiedzUsuńoj tak, dobrze że są, wtedy nie ma czasu na nudę :-)
Usuńoj tak, zwłaszcza jak może też poznać całą historię nowych kucyków :-)
OdpowiedzUsuńSama czasem lubię sięgnąć po kolorowankę,żeby się zrelaksować i odatresować.
OdpowiedzUsuńMam 18 lat, jednak z wielką chęcią sama bym sobie taką książeczkę zakupiła! Te naklejki są takie cudowne!!
OdpowiedzUsuń