Unordinary. Pozostań w ukryciu.
Dzień dobry w czwartek! Dzisiaj będzie oczywiście mangowo, ale tym razem chciałabym zaprezentować Wam mangę od Egmontu, czego jeszcze nie miałam okazji robić. Ciekawi, co wydawnictwo komiksowe ma do zaproponowania fanom mangi? Zapraszam na recenzję Unordinary.
Unordinary.
Śledzę na bieżąco mangi wydawane w Polsce, mam swoje ulubione wydawnictwa, ale nie oznacza to, że nie sięgam też po inne. Z wielką uwagą przyglądam się mangom wydawanym przez Egmont, ponieważ nie było jeszcze tytułu, który by mnie zaciekawił. Aż do Unordinary. Nie zrozumcie mnie źle, uważam, że Egmont wydaje świetne komiksy, ale mangi trochę się różnią i dlatego ciężko zaistnieć obok takich gigantów jak Waneko, czy JPF. Dlatego byłam bardzo ciekawa, co też zaprezentują nam w tej mandze.
Unordinary opowiada o Johnie, zwykłym licealiście, który przez różne działania trafia na cel szkolnej elity obdarzonej magicznymi mocami. Czy zwykły chłopak poradzi sobie z taką nagonką? A może główny bohater nie jest taki zwykły na jakiego się kreuje?
Muszę przyznać, że zakończyła mnie ta manga. Uru-chan potrafi wykreować naprawdę ciekawe postaci. A świat, w którym dzieje się akcja mangi nie jest nudny, czy zwyczajny. Autorka zadbała o budowanie napięcia, elementy komediowe no i niezwykłą dramaturgię.
Zgarnąć z półki?
Tak. jest to manga, po którą na pewno warto sięgnąć. Ja już czekam na kolejny tom :-)
Komentarze
Prześlij komentarz