Shadow House 5-6. Waneko.

 Czwarek. Mangowy czwartek. Dzisiaj jestem przygotowana aby opowiedzieć Wam o kontynuacji przygody w pewnym zacienionym dworze. Zapraszam na recenzje kolejnych tomów Shadow House.


Shadow House 5-6

O tej mandze mogliście już przeczytać na moim blogu. Ród Shadow to bardzo specyficzne osoby. Charakteryzuje ich to, że chociaż są w pełni trójwymiarowi, wyglądają jak cienie. Aby móc  funkcjonować, jak normalni ludzie, używają do tego celu żywych lalek, które służą do okazywania uczuć i emocji.

Aby móc w pełni korzystać ze swobód w domu rodziny Shadow, najpierw trzeba przejść przez debiut, a finalnie przenieść się do domu Pana Dziadka. To bardzo ważne, ponieważ nikt nie wie, co dzieje się w domu dorosłych, ponieważ ci, w ogóle nie ingerują w życie młodych członków rodziny.



Bardzo lubię twórczość So-ma-to, mroczny i groteskowy. A arystokratyczny rod z wszystkimi przywarami doskonale wpasowuje się w ten klimat. Muszę przyznać, że po lekturze ostatnich tonów Shadow Hause, mój apetyt i czytelnicza ciekawość zostały bardzo rozbudzone. Widać, że autorka dobrze przemyślała sobię fabułę i dzięki temu z każdy ciekawie wzbogaca fabułę.

W tomie 5 i 6 mamy okazję lepiej poznać sposób organizacji domu jak i hierarchii członków rodu. Na łamach tych części możemy dowiedzieć się po co tak naprawdę potrzebną sa oblicza ciemniepaństwu oraz na jak wiele różnych sposobów można kierować swoją sadzą. Dodatkowo autorka umiejętnie wplata również wątki humorystyczne, które rozładowują trochę ciężką i mroczną fabułę. 


Bardzo rozbawił mnie ten fragment. Chyba najbardziej dlatego, że jest to dokładnie mój poziom dedukcji. Ja na pewno przychodziłabym codziennie w to samo miejsce i czekała ;-).

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie... nie mogę polecić tej mangi każdemu. Obrazy są dość groteskowe, czasami wręcz makabryczne, zwłaszcza choroba posadzowa i jej leczenie, ale całokształt jest bardzo ciekawy obrazem i jestem pewne, że wiele osób, tak jak ja, będzie się przy niej dobrze bawić.

Tytuł:              Shadow House
Autor:             So-ma-to
Wydawnictwo: Waneko
Tłumaczenie:   Amelia Lipko
Tomy:              5-6




Komentarze

  1. Jeśli chodzi o mangi jeszcze z żadną nie udało mi się zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że piszesz o tematyce tej mangi, na pewno jest nietuzinkowa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Recenzje Kiti22 maja 2022 08:11

    Będę polecać ją dalej, skoro znajdzie swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem przekonana czy akurat ta tematyka mnie zachwyci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że to jeden z tych nietypowych tytułów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przygoda czytelnicza nie dla mnie, ale z pewnością znajdzie mnóstwo zwolenników, a nawet wiernych fanów. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl