Kajko i Kokosz po włosku!
Wtorek, a czuję się jakby weekend był milion lat temu. Chyba potrzebny mi długi weekend ;-). A tak serio to bardzo się cieszę z intensywności tego tygodnia, przynajmniej nie myślę o głupotach, no może trochę ;-)
Dzisiaj mam dla Was totalnie szaloną propozycję. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić klasyczny polski komiks w włoskiej wersji językowej. Ciekawi? Zapraszam?
Kajko i Kokosz. Il rimedio miracoloso.
Zaskoczyłam Was, prawda? No cóż, siebie trochę też ;-). Czy znam włoski? Owszem, ale tylko taki zasłyszany z filmów ;-). Co mnie zatem podkusiło do sięgnięcia po ten tytuł? Kajko i Kokosz, oczywiście.
opis wydawcy:
Cykl opowiada o dwóch wojach – dzielnym i rozważnym Kajku oraz żarłocznym i samolubnym Kokoszu, którzy bronią Mirmiłowa przed atakami niecnych Zbójcerzy pod wodzą Hegemona i przeżywają masę zabawnych przygód. Komiks powstawał w latach 70. i 80. XX wieku i był jedną z wizytówek czasopisma młodzieżowego „Świat Młodych”. W 2003 roku wydawnictwo Egmont Polska wznowiło serię, a dzięki tej reedycji wszystkie części komiksu ukazały się po raz pierwszy w kolorze. Wersja komiksu „Il rimedio miracoloso” w języku włoskim będzie nie lada gratką dla kolekcjonerów i miłośników przygód Kajka i Kokosza oraz twórczości Christy. Pozwoli także wszystkim osobom czytającym w języku włoskim poznać najpopularniejszych polskich bohaterów komiksowych. Zbójcerze ciągle się głowią, jak zdobyć Mirmiłowo, a przede wszystkim, jak pozbyć się mieszkającego tam straszliwego smoka Milusia. Nie pomaga nawet szeroko zakrojona akcja reklamowa nakłaniająca obcych rycerzy do zmierzenia się z bestią. Z pomocą przychodzi im sama natura: postanawiają użyć chorego Kaprala jako broni biologicznej i podrzucić go Mirmiłowi. Dla zarażonego kasztelana jedynym ratunkiem jest cudowna woda z legendarnego źródła Pochwista. Wyruszają po nią Kajko i Kokosz w towarzystwie smoka Milusia. Niestety, źródło jest zatrute i aby przełamać czar, trzeba pokonać wiele przeszkód. Tymczasem Zbójcerze, dowiedziawszy się, że gród został pozbawiony ochrony najdzielniejszych wojów, szykują się do ataku...
Wiadomo z kim tych dwóch bohaterów się kojarzy, ale to jednak nasze, polskie, lepsze ;-). O ile lubię opowieści o dwóch galach, tak o dwóch słowiańskich wojach, wolę zdecydowanie bardziej. Jest tu dużo słowiańskiego humoru i magii. Nic dziwnego, że Świat Komiksu zdecydował się na wydanie tej serii w innej wersji językowej. Niech więdzą na świecie (aktualnie we Włoszech), że Polacy nie gęsi, swoich słowiańskich wojów mają ;-).
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie! Ja miałam to szczęście, że bliska znajoma dobrze operuje językiem włoskim i była w stanie mi to przetłumaczyć, ale Wam jak najbardziej polecam sięgnąć po tę serię!
Seria/cykl: KAJKO I KOKOSZ
Scenarzysta: Janusz Christa
Ilustrator: Janusz Christa
Tłumacz: Urszula Anna Buczkowska-Marchetti
Data premiery: 27.04.2022
Zapoznanie się z tym wydaniem na pewno dostarcza wiele radości.
OdpowiedzUsuńWidzę, że jeśli chodzi o włoską wersję też jest ciekawie.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją i chętnie to zrobię.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze nic po włosku, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuńDobry komiks nawet w obcym języku zawsze znajdzie swoich odbiorców.
OdpowiedzUsuń