tworzenie jest niezwykle ekscytujące (Rider. Drewniaki składaki. Alexander)

 Dzisiaj gruchnęła wieść o przedłużeniu lockdownu. Czy dłuższe zostanie w domu ma sens? Niestety po doświadczeniach z poprzedniego zamknięcia zaczynam w to wątpić.

Psychologowie prześcigają się w opisywaniu negatywnych skutków zamknięcia. Eksperci prześcigają się w wymyślaniu kolejnych argumentów na to, że lockdown jest potrzebny, jaka jest prawda, tego nie wie nikt. Na pewno ważne jest to, co robi się podczas siedzenia w domu.

Przygotowałam dzisiaj dla Was zabawę, która zaangażuje całą rodzinę i sprawi, że na pewno miło spędzi się czas. Uważam, że Alexander po raz kolejny staną na wysokości zadania i stworzył coś, co po prostu nie da się nie lubić. Składanie modelu to jedno, ale składanie i kolorowanie to połączenie idealne.



Chociaż myślałam, że ten model bardziej spodoba się Jankowi, okazało się, że to jednak coś dla Klary. Skalała z radości na myśl o tym, że będzie mogła stworzyć samochód. A samo kolorowanie planowała przez cały dzień.

Drewniane elementy są wykonane bardzo starannie. Od razu wiadomo, co do czego jest. Cały samochód można złożyć intuicyjnie. Także nawet maluchy (takie maluchy ok. 5 lat ;-)) dadzą sobie radę.


Wielki ukłon za dodatki do modelu. naklejki rejestracji z różnych województw sprawia, że auto może być bardziej nasze. Dzieciaki przy tworzeniu auta mogą wybrać nie tylko rejestrację, ale i specjalne oznaczenie. Wiadomo jak to jest w praktyce, im mniejsze dziecko tym więcej naklejek się pojawi, ale... to właśnie o taką kreatywną zabawę tu chodzi ;-).

Oprócz naklejek mamy również pokolorowania całego auta kredkami. Niestety nie mogę pokazać Wam jak Klara i Janek pokolorowali auto, ponieważ ciągle nad nim pracują ;-). Myślałam, że ta część zadania będzie zrealizowana najszybciej, ale ciągle podkolorowują poszczególne elementy. 

Mała rada. Uważam, że lepiej jest najpierw pokolorować, a potem złożyć (chociaż trochę brudzą się palce). Wygodniej jest po prostu na leżących elementach niż już połączonych.

Takie składanie, kolorowanie, kreowanie to rozrywka na miarę obecnych czasów. Siedzimy w domu, wszystko już zostało obejrzane, zagrane, przeczytane, narysowane. Wiadomo, każdy stara się zorganizować sobie czas. Alexander wychodzi na przeciw tym oczekiwaniom. Nie jest to coś odkrywczego, czy nowego. Jednak jestem pewna, że będzie to przyjemna odmiana dla wszystkich znudzonych codzienną rozrywką.

Za pokazanie moim dzieciom, że tworzenie samochodów to super zabawa, dziękuję Alexandrowi.




Komentarze

  1. Ale super sprawa! Mamy tego typu klocki konstrukcyjne i zwierzęta do samodzielnego złożenia - także takie auto też by się nam przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny zestaw dla małego odkrywcy :) )

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi akurat dłuższe siedzenie w domu nie przeszkadza, a na grę zwrócę uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zbyt wiele nielogicznych jest aspektów w przeprowadzaniu lockdownu, aby mozna było cieszyć się jego efektywnością, ograniczeniem pandemii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chętnie składaliśmy z dzieciakami takie modele, ale jak one były małe, mieliśmy dostęp tylko do plastikowych wersji, szkoda, że nie do drewnianych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kto by pomyślał, że dziewczynce bardziej się spodoba :-)
    Jak widać może być różnie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie córka wszelkie pojazdy kolekcjonowała, a syn misie, córka lalek nie chciała, a syn lubił lalki do karmienia. :)

      Usuń
  7. Super są takie drewniane składanki, nie tylko dla dziecka ale i rodzica. Kiedyś mąż zrobił córce taki domek do składania była zajęta na kilka godzin

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Mam słabość do zabawek z drewna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale czad! Nie dość, że fajna zabawa to jeszcze rozwój manualny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo mi się podoba ta propozycja gry, idealna dla siebie lub na prezent.

      Usuń
  10. Ha sam bym się takim z wielką przyjemnością pobawił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo ba! Mój wuje z pewnością i za takie modele chwyta. :)

      Usuń
  11. O WOW! Nie widziałam wcześniej takiego zestawu. Genialny pomysł na prezent:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ktoś z Was zna bliżej ten temat - https://www.historiaszkod.pl/
    - czy sprawdzona tak historia pojazdu przynosi jakieś wnioski? Co można wykryć?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl