Sara, Kuba i rozróba. Recenzja nowego tomu Czytam, bo lubię.
Sobota. Udało się! Pół dnia spędziliśmy na dworze. Efekt? Dzieciaki padły z szybkością światła ;-). Jak ja lubię ten czas!
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać kolejną część super serii, która nie tylko jest mega wciągająca, ale sprawia, że dzieciaki same po nią sięgają? Ciekawi? Zapraszam
Sara, kuba i rozróba. Rafał Witek.
Powtórzę się, ale tę serię też uwielbiam. Wierzbową 13 przerabialiśmy już parę razy, Zapiski szczęściarza też. A że teraz jesteśmy na etapie Doktora Dolittla... najnowsza cześć serii wpasowała się w klimat idealnie!
Akcja, przygoda, humor no i dobra zabawa oczywiście. To wszystko pojawia się w tej historii. Nie można się od niej oderwać i trzeba przeczytać ją na raz. Inaczej się nie da ;-)
Mam nadzieję, że ta seria będzie kontynuowana. Sama podczas lektury zachęcam dzieci "to co, może jeszcze jeden rozdział?" bo po prostu jestem ciekawa jak rozwinie się dana akcja. A że w przekonywaniu jestem niezła, szybko okazało się, że skończyły nam się rozdziały.
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie! Lektura, którą chce się czytać. Którą dzieci chcą czytać! Przy której można się świetnie bawić! POLECAM!!
Ta książka jest ciekawa pod względem poruszanej treści.
OdpowiedzUsuńTo naprawdę ciekawe wydanie.
OdpowiedzUsuńMiło można spędzić czas z taką publikacją.
OdpowiedzUsuńZ pewnością będę polecać ją dalej.
OdpowiedzUsuńTo doprawdy wciągająca książka.
OdpowiedzUsuń