Teraz już wiem. (Magi.The Labyrinth of magic. 26-30. Waneko)

 Po tytule nie trudno zorientować się o czym będzie dzisiejszy wpis. Jednak dzisiaj trochę Was zaskoczę, ponieważ... będę marudzić.


O Magi. The Labyrint of magic już pisałam. Wiecie też, że byłam zachwycona tą historią. Wciągająca fabuła, nawiązanie do wierzeń i mitologii, ciekawa kreacja świata i bohaterów. Nie da się nie wciągnąć w tę opowieść. 

Kiedy byłam nastolatką i mangi dopiero nieśmiało wchodziły na polski rynek, trudno było zdobyć jakiekolwiek informacje o tym, co będzie wydawane, kiedy i czy w ogóle. Dzisiaj, w dobie Internetu jest mnóstwo grup i stron, gdzie miłośnicy mogą rozmawiać o ulubionych produkcjach, dzielić się wrażeniami i informacjami ze świata. Czytając dyskusje na tych grupach zauważyłam, że wiele osób chwali Magiego, ale narzeka na końcówkę

Nie wiedziałam o co może chodzić. Zaczytując się w tej historii uważałam, że ta historia jest tak skonstruowana, że nie można się do niczego przyczepić. Nie sądziłam, że Shinobu Ohtaka pójdzie w takim kierunku...





Mogę zdradzić Wam tylko, że walka trwa dalej. Nadal jest bardzo emocjonująco i nieoczekiwanie, ale... po prawie 30 tomach przygód Aladyna i Alibaby nie tego się spodziewałam i niestety, nie jest to przyjemne zaskoczenie. To coś w stylu usmażenia kotleta ze starego mięsa. Niby nadal smacznie, ale nie tak dobrze jak być powinno.

Do końca historii zostało jeszcze siedem tomów, w tym dwa jeszcze nie wydane w Polsce. Shinobu Ohtaka ma jeszcze trochę czasu żeby zmienić zamysł fabuły. Mam nadzieję, że tak będzie, bo jeśli wątek, który teraz trwa będzie prowadził do końca tej historii, to po prostu będę trochę rozczarowana...




Tytuł:              Magi: The Labyrinth od Magic
Autor:             Shiobu Ohtaka
Wydawnictwo: Waneko
Tłumaczenie:   Karolina Balcer 
Tomy:              26-30/ 37

Za możliwość śledzenia tej historii, dziękuję Waneko.






Komentarze

  1. Ciekawy wpis :) na mangach nie znam się w ogóle, ale brzmi to zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytając o nich mam coraz większą chęć na spotkanie z nimi. :)

      Usuń
  2. Przez tyle tomów to jeszcze wiele w fabule może się zmienić i czytelnik może okazać się nie lada zaskoczony takim obrotem sprawy. Oby tak było.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miejmy więc nadzieję, że akcja zmieni bieg i seria potoczy się po twojej myśli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo przybierze taką moc intrygi, że kierunek nie będzie miał znaczenia. :)

      Usuń
    2. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Sporo dobrego o niej słyszałam.

      Usuń
  4. Nie miałam jeszcze okazji się zapoznać z tą serią. Wygląda naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mangi są dla mnie nowością. Jestem ciekawa jakie miałabym spostrzeżenia przy tak długiej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może właśnie ta forma przygody czytelniczej bardzo Ci się spodoba, ja na razie o niej dużo czytam. :)

      Usuń
  6. Z mangą się nie polubiłam, choć próbowałam. Za to podeślę link bratankowi, on lubi ten klimat

    OdpowiedzUsuń
  7. Wędrówki po kuchni18 lutego 2021 14:36

    30 tomów to całkiem sporo, ale jak fabuła jest wciągająca to czyta się z przyjemnością

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się w coś człowiek wkręci, podoba mu się, to chętnie przedłuża pobyt w kolejnych odsłonach serii. :)

      Usuń
  8. Bardzo dużo tomów. Fabuła jest całkiem wciągająca, dlatego myślę, że byłabym skłonna się z nią bliżej zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że trochę się zawiodłaś, ale tak czasem bywa jak seria ma dużo tomów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długie serie uwzględniają potrzeby róznych czytelników, czasem trzeba odejśc od własnych oczekiwań, aby za chwilę znów do nich powrócić. :)

      Usuń
  10. Może masz juz przesyt przygodą czytelniczą, czasem przydają się większe przerwy w poznawaniu serii. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja siostrzenica czyta mangi notorycznie ja jakoś nie mogę się do tego przekonać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcześniej nie zwracałam uwagi na komiksy, a teraz coraz chętniej po nie sięgam, może tak samo będzie z mangami. :)

      Usuń
  12. Szkoda, że tym razem nie do końca Ci się podobają te mangi i spodziewałaś się czegoś innego. Osobiście nie jestem fanką mang, także i tak po nie nie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrzę na to, ile mang pokazujesz i nasuwa mi się jeden wniosek. Miłośnicy mangi naprawdę mają w czym wybierać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak sądzę, tych serii jest tak dużo, że wybór jest ogromny.

      Usuń
  14. Miks idealny dla mnie :) szkoda,ze noe mam tersz czasu i mozliwosci czytac mang :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Najważniejsze to wkręcić się w akcję, nie chce się przerywać.
    Manga nie chce mnie polubić, albo ja ją. Natomiast znam miłośnika tego gatunku.
    Dzięki za recenzję :-)
    Irena- Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  16. Chociaż nie czytam mang, to fascynuje mnie ta kreska. I kiedyś oglądałam anime, więc jakaś nostalgia została

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dużo tomów, ale jak historia jest ciekawa to wciąga do czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przeczytałam z TObą niezliczoną ilość recenzji komisków Mangi. Ale mam inne spostrzeżenie. Dziś w ramach akcji ratowania księgarni stacjonarnej, poszłam do jednej z nich w Szczecinie. Jakież moje zdziwienie było, kiedy zobaczyła, że 3/4 swojej powierzchni księgarnii, miała ona przeznaczoną na literaturę dla dzieci i właśnie komiksy. 2 regały były dla mangi. Także teraz rozumiem fenomen tej literatury.

    OdpowiedzUsuń
  19. 30 tomów! Naprawdę się sprzedadzą? Jeżeli tak, to absolutnie nie pojmuję tego zjawiska...

    OdpowiedzUsuń
  20. Sporo jest tych tomów. Na mandze się nie znam, ale moja siostrzenica bardzo lubi. Jedno co mnie zachwyca w tych historiach to namalowanie takiej historii. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  21. Długa walka i żywe emocje pozwalają głębiej wciągnąć się w akcje miłosnikom gatunku:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Oj kurcze trochę nie dla mnie, bo niemal wszytko, po co sięgam to literatura faktu ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze okazji się zapoznać z tą serią

    OdpowiedzUsuń
  24. Manga to nadal dla mnie niezrozumiały komiks do którego nie mogę się przekonać, za to wiem, że ma swoich wiernych zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  25. Spora jest ta seria, dla miłośników mangi to pewnie nie lada gratka, ale też i ostatecznie zajmuje bardzo dużo miejsca na półkach. Kto co lubi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie serie na półkach to dość częsty widok, co prawda w mrocznych klimatach czytelniczych, ale lubię długo przebywać z ulubionymi bohaterami. :)

      Usuń
  26. Nigdy nie miałam okazji zapoznać się z serią, ale miłośnicy serii na pewno są zadowoleni z tak dużej ilości tomów.

    OdpowiedzUsuń
  27. Dość długi widzę że są te serie. Ja nie przepadam za takim gatunkiem, ale mój mąż bardzo je lubi czytać.

    OdpowiedzUsuń
  28. Postanawiam sobie sięgnąć po kilka mang i może znajdzie się między nami nić porozumienia

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie czytam takich książek, ale miłośnicy mangi z pewnością ją zakupią ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Też mi moja historia, ale miłośników mangi jest sporo i na pewno będą zachwyceni.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie znam tego tytułu, ale dzisiaj oglądałam Angels of death i nic mnie dawno tak nie wciągnęło, jak to anime.

    OdpowiedzUsuń
  32. Ciekawa historia, jednak wydaje mi się że mangi to totalnie nie moje klimaty, wolę coś zupełnie innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie jestem fanką mang, więc ich nie zbieram, ale mam koleżankę, która uwielbia mangi, więc polecę jej tę serię. A może ona juz ją zna...

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam mangi choć tej nie miałam okazji czytać! Odnośnie autora dość często im dalej tym gorzej, dla kasy. Mam nadzieję że coś się zmieni na lepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak wiesz to nie moja totalna bajka jedna zawsze mnie fascynuje ilustrację w tych książkach.

    OdpowiedzUsuń
  36. Widzę, że coraz więcej mangi znajdę u Ciebie na blogu. Może i ja w końcu powinnam się wziąć za ten gatunek literacki ?

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie wiedziałam,że na polskim rynku wydawniczym ukazuje się aż tyle mangi. Dopiero Twój blog mi to uświadomił.

    OdpowiedzUsuń
  38. Manga to zupełnie nie jest mój świat i tego typu książki do mnie nie trafiają. Mam kogoś, komu podrzucam Twoje wpisy.

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękna i cudowna kolekcja. Wygląda nieziemsko. Fajne kreski. Podoba mi się kolorystyka okłądek. Kinga

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl