Giganci. Erin - recenzja komiksu.
Wtorek. Wiosnę czuć już na każdym kroku, dzisiaj po drodze do przedszkola widzieliśmy lecące bociany. Cieszę się, że chociaż pory roku są niezmienne i stałe w tym zwariowanym świecie.
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam wyjątkowy komiks i chociaż to dopiero początek tej historii, zapowiada się naprawdę ciekawie. Zapraszam na recenzję Giganci. Erin od Egmontu.
Giganci. Erin - recenzja.
Giganci. Erin. To pierwszy tom opowieści o grupie dzieciaków i gigantach, którzy wspólnie staną do obrony ziemi przed Alypharem. Erin przeżyła straszną tragedię. Straciła rodziców w wypadku samochodowym. Jedynym, co daje jej pocieszenie jest opieka nad roślinami. Dziewczyna przejawia niezwykłe zdolności władania nimi. Kiedy pewnego dnia spotyka YRSO, tajemniczego giganta okazuje się, że jej moce związane są właśnie z nim.
Póki co niewiele wiemy o tym skąd wzięli się giganci, jakie mają moce, czy dlaczego Alyphar chce zniszczyć ziemię, ale zapowiada się naprawdę emocjonująca przygoda pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji i nowych przeciwników.
Trochę jak Transformers.
No nie oszukujmy się, takie porównanie od razu się nasuwa. Giganci walczą, aby uchronić Ziemię. Ukrywają się przed ludźmi, a widzą ich tylko wybrania. Z tym, ze o ile w Transformersach były roboty, tak tutaj mamy postaci związane z siłami naturami. Jestem bardzo ciekawa, jak ta historia potoczy się dalej.
Zgarnąć z półki?
Tak. To bardzo ciekawa historia, która angażuje czytelnika. Ja z pewnością sięgnę po kolejne tomy, ponieważ jestem bardzo ciekawa jak to wszystko potoczy się dalej.
Tytuł: Erin
Seria/cykl: GIGANCI
Scenarzysta: Lylian
Ilustrator: Paul Drouin
Tłumacz: Nika Sztorc
Data premiery: 26.01.2022
Rysunki mi się podobają, kreska jest w moim stylu i klimacie. Chętnie zagłębię się w historię.
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tym wydaniem i czekam na kolejny tom. Jest się czym zachwycić!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta propozycja i chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tym wydaniem i innymi komiksami z tego wydawnictwa.
OdpowiedzUsuńRównież z przyjemnością sięgnę po kolejny tom serii. Bardzo lubię tego typu komiksy :)
OdpowiedzUsuńMiło spędziłam czas z tą lekturą i jest naprawdę świetna i na pewno znajdzie swoich odbiorców.
UsuńBardzo ładne ilustracje, a to w przypadku komiksów ważne!
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mam już dość tych informacji o Avonie pojawiających się w nagłówkach wpisów na różnych blogach, psują mi nastrój książkowych klimatów.
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie, mimo że osobiście zupełnie nie czytam komiksów, jakoś mi nie idą i chyba jestem na nie za stara :P
OdpowiedzUsuńJa z kolei dopiero teraz chętnie po nie sięgam i ten też bardzo mi się podobał.
UsuńEj, ja zaczęłam czytać komiksy w okolicach trzydziestki! I te dla dzieci najbardziej lubię.
UsuńWydaję mi się, że to ciekawa propozycja. Są w niej ciekawe ilustracje, co może przyciągnąć wzrok.
OdpowiedzUsuńIdealnie sprawdzi się na różne okazje w roli prezentu dla dzieci i młodzieży.
OdpowiedzUsuńW przypadku tego wydania jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńAutor ilustracji ma niezwykły talent. Oczarowały mnie i warto dla nich ten komiks przeczytać.
OdpowiedzUsuńZaczynam trochę żałować, że się na ten komiks nie zdecydowałam, bo ilustracje są niesamowite. Jestem nimi totalnie zauroczona.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że miałam na oku ten komiks, ale jakoś ostatecznie go nie zamówiłam. Przyznaję, że w rzeczywistości robi wrażenie. Ma na prawdę przepiękne ilustracje.
OdpowiedzUsuńOprawa graficzna oddziałuje na wyobraźnię, lubię takie klimaty czytelnicze, w tym przypadku, dałabym się skusić. :)
OdpowiedzUsuńJa dla samych ilustracji bym chciała mieć te książkę. Taka ze mnie sroczka wychodzi :)
OdpowiedzUsuń