Trudne tematy poruszane w komiksach. Recenzja komiksu Emilka Sza. Jak wiele to nic? Wydawnictwo Egmont.
Niedziela. Czas na odpoczynek? Nic z tych rzeczy, dzisiaj dzieciaki idą na zakupy, same! Tak wiem, że jest niedziela, ale sklepy na wsi działają przez cały tydzień, a że mamy zaprzyjaźnioną właścicielkę sklepu... także po południu zawożę dzieci do sklepu i czekam w samochodzie na efekty ich zakupów. Sama jestem ciekawa jak to wyjdzie :-).
Dzisiaj mam dla Was wyjątkowy komiks. Wyjątkowy dlatego, ponieważ mówi o sprawach ważnych i trudnych, tj. akceptacja, niepełnosprawności i komunikacja niewerbalna. To ostatnie jest bardzo ważne, ponieważ Emilka Sza, główna bohaterka tego komiksu jest mimem!
Emilka Sza. Jak wiele to nic?
Byłam bardzo ciekawa tego komiksu. Maciej Kur jest mi dobrze znany, m. in. ze scenariuszy do Kajko i Kokosza, czy serii Lil i Put. Natomiast twórczość Magdaleny Kani, która jest odpowiedzialna za rysunki była mi wcześniej zupełnie obca, ale już po okładce zapowiadało się obiecująco.
Emilka Sza jest mimem, takim prawdziwym! Nawet śmiech potrafi pokazać! Natomiast jej przyjaciółka Natalia jest totalnym lekkoduchem, a dodatkowo jest też niewidoma. Od razu rodzi się pytanie, jak te dwie się dogadują, skoro jedna nie mówi, druga nie widzi. Okazuje się, że jeśli ktoś chce to znajdzie sposób na komunikację.
Byłam zaskoczona podczas lektury. Dawno nie spotkałam się z taką fabułą. Zazwyczaj jeśli mamy opowieści o przyjaźni to są to komedie sytuacyjne oparte na różnicach charakterów głównych bohaterów, ale w sytuacji kiedy werbalna komunikacja jest bardzo utrudniona, wtedy historia schodzi na zupełnie inne tory. Dowcipy sytuacyjne? Oczywiście, ale w zupełnie innym stylu, np. zniszczenie niewidzialnej kolekcji popiersi filozofów.
Ulubienica dzieci.
Zaczęło się! Różnica pokoleniowa widoczna jak na dłoni. Podoba mi się Emilka Sza, ale uważam, że czasami w komiksie są użyte nieodpowiednie słowa, np. zaraz mnie szlag trafi. Niby nic wielkiego, ale jak to wytłumaczyć dzieciom? Natomiast Klara z Jankiem są zachwyceni Emilką i sięgają po nią regularnie. A jak jeszcze w bonusach pojawił się Scooby -Do to już całkiem.
Zgarnąć z półki?
Tak. Jest to bardzo oryginalny komiks, przy którym dzieci będą się świetnie bawić. Zresztą ja też się świetnie bawiłam. Maciej Kur i Magdalena Kania stworzyli bardzo fajną historię i mam nadzieję, że mają w planach kontynuację, bo szkoda by było zakończyć przygody Emilki Sza na jednym tomie.
Bardzo ciekawy komiks. Na pewno porusza ważne sprawy, które nie zawsze są tematem rozmów.
OdpowiedzUsuńDokładnie, miałam okazję się z nim zapoznać i jestem zachwycona jego lekturą.
UsuńBardzo mi się podoba ten komiks. Jest niezwykle oryginalny i ciekawy
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale mnie zaciekawiłaś. Ładna kreska oraz kolorowe obrazki - to mnie do niego przyciąga. Muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńBardzo podobał mi się ten komiks, to coś nowego i wartościowego.
OdpowiedzUsuńWarto skusić się na ten komiks, ponieważ jest się czym zachwycić.
OdpowiedzUsuńLektura tego komiksu była dla mnie ciekawa, spotkałam się z bardzo ciekawą treścią.
OdpowiedzUsuńSzybka lektura i bardzo ładne wydanie z ciekawą treścią to sama przyjemność.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale przy m, że bardzo mnie nią zaciekawiłaś. Lubię jak w książkach dla dzieci czy młodzieży porusza się trudniejsze tematy.
OdpowiedzUsuńTeż bardzo to lubię, więc lektura komiksu była naprawdę świetna.
UsuńKomiksy bardzo często są niedoceniane, szczególnie przez rodziców, a bardzo często niosą ogromną wartość edukacyjną. Moja 11-letnia siostra uwielbia komiksy, w szczególności mangi.
OdpowiedzUsuńZa mangami nie przepadami, jakoś tak dla nas te przerysowane portrety postaci psują nam zabawę, ale komiksy popularnonaukowe, to już bardzo lubimy. :)
UsuńNie znam tej książki. Myślę, że jest to pozycja bardzo fajna. A więc może to być fajny pomysł pod choinkę
OdpowiedzUsuńTakie niuanse z pewnością wynikają z zaniedbania korektora, który nie zwrócił na to uwagi :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, by komiks wciągnął dzieciaki, a widzę, że spore szanse na takie efekt, pomysł na prezent podchwytuję. :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem bardzo ciekawa,jak dwie główne bohaterki się ze sobą porozumiewały. Takich komiksów o ważnych sprawach nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńSamodzielne zakupy na pewno uczą dzieci odpowiedzialności i wartości pieniądza.
OdpowiedzUsuńCoś co z pewnością spodoba się mojej 10-latce. Zamówię jej jako dodatek do gwiazdkowego prezentu.
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam postacie, których jakiś niesforny włos na głowie żył swoim życiem i pokazywał emocje bohatera (polecam Bakemonogatari od Waneko - nie wiem czy czytałaś). Tego komiksu jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńTaka książka to może też być wstęp do rozmowy z dzieckiem, treść publikacji napewno przyciągnie uwagę.
OdpowiedzUsuńIlustracje tego komiksu sprawiają, że można oczupląsu dostać. Strój bohaterki jest dość oryginalny
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym komiksem. Fajnie, że nawet w komiksach poruszane sa trudne tematy.
OdpowiedzUsuńWartościowe książki (i komiksy) zawsze są u nas mile widziane, więc musimy temu przyjrzeć się bliżej.
OdpowiedzUsuńPierwsze na co zwróciłam uwagę, to ilustracja na okładce, która jest po prostu przecudna 💗
OdpowiedzUsuń