nowy, piękny Gatsby?

 Czwartek. Dzisiaj nie będzie mangowo, ale pozostaniemy w klimacie historii ilustrowanych. Mam dla Was powieść Wielki Gatsby. Historia ta została pierwszy raz opublikowana w 1925 roku i od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Doczekała się paru reedycji książkowych, czterech filmów i powieści graficznej. I właśnie o tej ostatniej chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć.


Wielki Gatsby powieść graficzna.

Sporo słyszałam o tej historii, ale do tej pory nie udało mi się sięgnąć po książkę. Za to adaptacje filmowe znam chyba na pamięć. Tak, wiem że często ekranizacja nie oddaje klimatu książki i najlepiej by było w końcu znaleźć czas na przeczytanie, ale póki co mogę cieszyć się przyjemnością z lektury powieści graficznej.

Nick Carraway przyjeżdża do Nowego Jorku z nadzieją na rozwój kariery bukmacherskiej. Wielkie Jabłko kusi obietnicą spełnienia amerykańskiego snu o sławie i bogactwie. Jednak od czegoś trzeba zacząć. Nick wynajmuje skromną chatkę w West Egg. Szybko okazuje się, że okolica nie jest tak spokojna jak mu się wydawała. Jego sąsiad, tajemniczy Gatsby co noc organizuje huczne imprezy, na których zjawia się śmietanka towarzyska miasta. Co stanie się kiedy Nick pozna Gatsbyego? Czy to odmieni jego życie? Kim jest tajemniczy Gatsby i czego oczekuje od głównego bohatera? Na wszystkie te pytania znajdziecie odpowiedź w Wielkim Gatsbym.

Nowy Gatsby?

Często jest tak, że nowe wydania dobrze znanych książek wnoszą coś nowego do historii. Czasami jest to inny przekład, innym razem są to właśnie ilustracje. Wstęp do Wielki Gatsby. Powieść graficzna napisała wnuczka autora - Blake Hazard. Byłam bardzo ciekawa, czy długoletnie poszukiwania odpowiedniej osoby do stworzenia powieści graficznej się powiodły i... powiem Wam szczerze, że moim zdaniem tak.

Podoba mi się lekkość i zwiewność z jaką Aya Morton prezentuje klimat Gatsbyego. Lata dwudzieste XX  wieku w Ameryce nie były łatwe. Koniec wojny, prohibicja i stracone marzenia. To wszystko dałą początek dążeniom do wielkości. Miało  sprawić, że USA będą największym mocarstwem świata, ale jak wiadomo początki zawsze są trudne. I tu pojawia się Gatsby. Człowiek znikąd z wielką willą i niewyobrażalną ilością pieniędzy. Każdy chce poznać jego tajemnicę. Każdy ma nadzieję być taki jak on. Ale... czy Gatsby to taki ideał?





Podoba mi się też oszczędność adaptacji tekstu Freda Fordhama, który pracował również przy powieści graficznej Zabić Drozda Harpera Lee. Widać, że wie na co zwrócić szczególną uwagę i jak zaplanować poszczególne wydarzenia. Przy takiej konstrukcji tekstu, płynnie przechodzi się przez tę historię. Nawet się nie spostrzegłam kiedy dotarłam do końca (chociaż przecież doskonale znałam tę historię i wiedziałam, co po sobie następuje)

Piękny Gatsby?

Oj tak. Myślę, że Francis Scott Fitzgerald byłby dumny z takiej adaptacji. A czytelnicy, którzy dopiero sięgają po tę historię będą nią oczarowani. Całość sprawia wrażenie reliktu z przeszłości. Myślenie tak odmienne od naszego, pragnienia, które dzisiaj można spełnić podczas jednych zakupów, uczucia których nie da się opisać w jednym zdaniu... Coś pięknego!

Zgarnąć z półki?

Tak. Jest to wspaniale zaadaptowana powieść, przy której na pewno nie traci się czasu. Ja bawiłam się wybornie i Wam też polecam tę rozrywkę, drodzy przyjaciele :-)

Tytuł:                    Wielki Gatsby

Seria:                    powieść graficzna 

Ilustracje:             Aya Morton

Adaptacja tekstu:  Fred Fordham

Autor:                    Francis Scott Fitzgerald

Wydawnictwo:        Jaguar

Premiera:               13.10.2021


A jeśli chcecie więcej wspaniałych i porywających powieści(tych graficznych też), szukajcie wśród nowości Taniej Książki.



Komentarze

  1. Nawet nie wiedziałam, że ta historia została pierwszy raz opublikowana tak dawno temu i cieszy się sporą popularnością. Jeszcze nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za polecenie, dawno nie czytałam takiej formy powieści, więc to będzie dla mnie fajna odmiana.

      Usuń
  2. Powieść graficzna - ciekawe wydanie, wręcz kultowej książki.
    Ty lubisz mangi i komiksy, ja zdecydowanie wolę tradycyjne wydania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również preferuję tradycyjne wydania, jednak na klasykę w formie komiksu pewnie bym się zdecydowała. :)

      Usuń
  3. Chyba o wiele ciekawsza powieść niż film za którym nie przepadam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film tez nie zrobił na mnie tak wielkiego wrażenia jak książka, ciekawa jestem, jak to będzie z komiksem. :)

      Usuń
  4. Nie miałam jeszcze okazji się z nią zapoznać, ale może kiedyś się na nią skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina Kwiatkowska2 grudnia 2021 13:53

    Warto nadrobić zaległości i poznać ten tytuł na przyszłość. Dziękuję za polecenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozejrzę się za tym wydaniem w bibliotece, może akurat będzie dostępne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobne plany, chętnie właśnie w bibliotece zerknę, czy zamówili. :)

      Usuń
    2. U nas jest sporo nowości, więc może akurat się trafi.

      Usuń
  7. Ostatnio kilka razy sięgnęłam po powieści graficzne. Tą też czuję się zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam te powieści graficzne oparte na klasyce! Literackie i Jaguar przodują w ich wydawaniu.

    OdpowiedzUsuń
  9. super że bawiłaś sie wybornie przy tej lekturze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I o to właśnie chodzi, by wybierać propozycje czytelnicze dla siebie i się nimi cieszyć. <3

      Usuń
    2. Zdecydowanie tak, każdy ma swoje oczekiwania nadzieje które wiąże z książką.

      Usuń
  10. Może powinnam spróbować czytać w ten sposób przedstawioną historię, no jestem ciekawa jak bym ją odebrała. Na codzień nie czytam mangi

    OdpowiedzUsuń
  11. Największą szansę do przekonania mnie do powieści graficznych masz przywołując tytuły z klasyki, chętnie bym poznała. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto czytać klasykę w różnych wydaniach, to ciekawa perspektywa.

      Usuń
  12. Czytałam w klasycznej wersji,ale takie powieści graficzne są coraz popularniejsze z tego,co widzę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie przeczytałbym książkę w takiej formie. Historie też znam niemal na pamięć, ale taka forma jest dla mnie bardzo frapująca ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja to chyba pierwszy raz słyszę o tej historii. Jednak graficznych powieści nie lubię, więc tym razem się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś słyszałam, ale na pewno nie miałam okazji się zapoznać.

      Usuń
  15. Gdzieś obiła mi się o ucho ta historia. Jednakże, nie jestem fanką powieści graficznych. Zdecydowanie bardziej lubię tradycyjne powieści.

    OdpowiedzUsuń
  16. Naprawdę bardzo ciekawa propozycja, chyba jedna z lepszych, naprawdę czuje się bardzo mocno skuszona. Dziękuję ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie równiez ta historia w postaci powieści graficznej zaintrygowała.

      Usuń
  17. Osobiście nie przepadam za komiksami, więc się nawet za nimi nie rozglądam. Jakoś nie umiem się na nich skupić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio nadrabiałam film na podstawie Wielkiego Gatsbiego. Może teraz czas na komis? Muszę zobaczyć, czy Jaguar ma jeszcze jakieś ciekawe powieści graficzne. Czarne nenufary czytałaś? Świetne są (polecam też książkę).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio sięgnęłam po kilka powieści graficznych, które mi się podobały, więc chętnie się skuszę.

      Usuń
  19. Nie jestem fanką komiksów, dlatego nie sięgnę po tę propozycję. Najważniejsze jednak, że Tobie się podobała. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja za to kojarzę tylko tytuł, ale treści ani trochę, zarówno jeśli chodzi o film jak i o książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajny i ciekawy komiks. Sama z checia przeglasnelabym tą pozycję. Moze kiedys to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  22. Do tej pory nie zdarzyło mi się czytać powieści graficznej o muszę przyznać, że ta wygląda ciekawie. Zamówię ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zamówiłam sobie ostatnio ten tytuł w tym wydaniu i już zacieram ręce na myśl o czytaniu.

    OdpowiedzUsuń
  24. Powieści zaadaptowane w formie komiksu to na pewno miła odmiana dla niejednego czytelnika!

    OdpowiedzUsuń
  25. Jesteś widzę wielką fanką mangi i komiksów. Ja raczej gustuję w klasyce. Recenzja jednak jest świetna

    OdpowiedzUsuń
  26. Takiej wersji tej książki jeszcze nie widziałam. Wygląda ciekawie, może się skuszę, żeby odświeżyć sobie tę historię.

    OdpowiedzUsuń
  27. Udało mi się kiedyś obejrzeć filmową adaptację książki, ale nie słyszałem o komiksie, który na bazie jej powstał ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie jestem fanką komiksów :) Nie po drodze mi z nimi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl