Dzień dobry w ten niesamowicie zimny i wietrzny poniedziałek. Dzisiaj skuszona odleglością przeszłam się kawałek bez czapki i coś czuję, że to był błąd... Ale kto mógł wiedzieć , że po trzydziestce organizm nagle potrzebuje większej uwagi i czułości, takich jak czapka, czy zapięta kurtka 😉. No nic, ważne że żyje 😉.

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć, o niezwykłej książce o duchach. 

Nacisk śruby i inne opowieści o duchach.

Żyjemy w czasach, w których bez problemu możemy odkrywać twórczość autorów z różnych epok. Z wielką ciekawością zasiadłam do zbioru opowiadań Henrego Jemsa, jednego z najpopularniejszych twórców XIX i XX wieku, który pisał powieści psychologiczne oraz historie grozy i muszę szczerze przyznać, że po lekturze nie dziwi mnie wcale jego sława.

Nacisk śruby to najbardziej znane i rozpoznawalne opowiadanie Henrego Jemsa o tematyce paranarmalnej. Opowiada o guwernantce, która uważa że jakieś złe moce prześladują dzieci, które ma pod opieką. Całość utrzymana jest w gotyckim, mrocznym stylu, który dodatkowo uwypukla klimat historii 

Jak już Wam wcześniej wspominałam, nie dziwi mnie popularność tego autora, ponieważ potrafi zaciekawić i zaangażować czytelnika. Dodatkowo wnikliwa analiza i opisy sprawiają, że mamy wrażenie realności tych wydarzeń. Nie mogę powiedzieć, że książkę czytało się dobrze, bo taka tematyka nie ma być przyjemna, ale... Naprawdę nie można się od niej oderwać