Kiedy kobiety były smokami

 Poniedziałek. Zimowo-wiosenny. Co spojrzę za okno to mamy inna pogodę, raz słońce, raz śnieg. Już z wytęsknieniem czekam na cieplejszą aurę, bo takie siedzenie w domu sprawia, że nic mi się nie chce, oprócz czytania książek oczywiście 😉. A Wam jak zaczął się tydzień, gotowi na nowe wyzwania?

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić wyjątkowa książkę, która pochłonęła mnie totalnie i chociaż mam parę ale, uważam że była zachwycająca!


Kiedy kobiety były smokami.

Historia toczy się na przełomie lat 50 i 60 w Stanach Zjednoczonych. Już sam wybór tego okresu jest bardzo ciekawy, ponieważ prezentował się on jako bardzo konserwatywny i stateczny. Tymczasem Kelly Barnhill funduje nam ciekawy twist historyczny, który... Ale po kolei.

Aleksandra wiedzie normalne, spokojne życie. Jednak pewnego dnia świat musi sprostać wydarzeniom, na które totalnie nie był gotowy - przemiany kobiet w smoki. Jak sobie z tym poradził i czy miało to dalsze konsekwencje? Na pewno warto się przekonać.

Jak już wspomniałam ludzie nie byli przygotowani na takie zmiany, dlatego... Udawali że ich nie ma. Jednak zakrywanie oczu nie pomaga zmienić tego, co się stało. Świat zaczął walczyć ze smokami niczym błędny rycerz..

Kiedy kobiety były smokami to bardzo zawiła historia pełna wielowarstwowych wątków i ciekawie wykreowanych bohaterów. Czyta się ją doskonale, wprost nie można się oderwać. Główna bohaterka jak i narratorką całej tej opowieści idealnie sprawdziła się jako filar, który zdołał udźwignąć ciężar tej historii. Zabrakło mi co prawda trochę więcej emocji u Alex, ale po lekturze rozumiem jej stoicyzm.

Jedyna zadrą w oku był negatywny obraz rodziny. Tak jakby autorka starała się udowodnić, że kobieta i mężczyzna nie są w stanie stworzyć dobrego i dopasowanego związku. Kobieta z kobietą... To co innego. Nie zrozumcie mnie źle, nie mam tu na myśli żadnych homofonicznych przytyków, po prostu w kiedy kobiety były smokami nie występuje żaden zdrowy i normalny związek między kobietą i  mężczyzna, wszystkie ukazane w tej książce są wręcz patologiczne.

Ale 😉 to nie zmienia faktu, że książkę czyta się rewelacyjnie. Kelly genialnie wykreowała postaci i ciekawie poprowadziła fabułę. Niby tempo jest nieśmieszne, ale kiedy dochodzą do tego skoki to tętno samo przyspiesza 😉.

Zgarnąć z półki?

Mamy początek marca, parę książek już w tym roku przeczytałam i powiem Wam, że ta jest jedną z lepszych. Dlatego bardzo polecam Wam jej lekturę i może, kto wie, sami usłyszycie zew smoka 😉


Tytuł:              Kiedy kobiety były smokami

Autor                Kelly Barnhill

Tłumaczenie:    Katarzyna Makaruk

Wydawnictwo:  Literackie

Premiera:         22.02.2023




Straszliwe mlode damy i inne osobliwe historie, czyli kobiece osobliwości w historiach grozy, Wydawnictwo Literackie.

 Sobota, a mi przez cały dzień wydawało się, że jest niedziela. Miło jest sobie uświadomić, że został jeszcze jeden dzień weekendu. Z drugiej strony nastawiłam się już psychicznie na poniedziałek i jutro pewnie nie będę mogła znaleźć sobie miejsca ;-).

Dlatego dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam przedpremierowo bardzo wyjątkową książkę. Historie grozy z silnymi i ciekawymi postaciami kobiet. Czy udało się połączyć to w sposób ciekawy i wciągający? Zapraszam do recenzji.


Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie.

Mi wystarczył już sam pierwszy człon tytułu żeby zainteresować się tą książką. Kiedy coś jest straszliwe i młode to musi być ciekawe. A jak dochodzą do tego inne osobliwości to już całkiem jestem kupiona. 

Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie to najnowszy zbiór opowiadań Kelly Barnhill, autorki takich książek jak Syn Wiedźmy, czy Dziewczyna, która wypiła księżyc. Sporo słyszałam o jej twórczości, ale jakoś nie miałam okazji się jej przyjrzeć z bliska. Musze jednak przyznać, że cieszę się iż to spotkanie miało miejsce dopiero teraz. Kelly Barnhill ma bardzo ciekawy styl pisania. Płynnie przechodzi od tematów nadprzyrodzonych do tych do bólu prawdziwych. Przykładem może być pierwsze opowiadanie, w którym wdowa znajduje ukojenie w ramionach Yeti. Brzmi dziwnie? Niedorzecznie? Osobliwie? Właśnie takie historie czekają na nas w tej książce. 

Przyznam szczerze, że największe oczekiwania miałam do Magicznego dziecka. Noweli nagrodzonej w World Fantasy Award. I... podobało mi się. Naprawdę dobrze przemyślana i napisana historia. Wciągająca, niebanalna. Ekstra.

Ale... (oczywiście, że musiało być ale ;-)). Jeśli chodzi o ten konkretny zbiór opowiadań to moim zdaniem najlepiej oddaje klimat historia o Przedwczesnej śmierci Ronii Drake. Jest tam wszystko, groza, groteska, magia, czarny humor i inne... osobliwości.

Dlaczego cieszy mnie tak późne spotkanie z autorką? Ponieważ wcześniej mogłam jej nie docenić. Kelly Barnhill w swojej najnowszej książce porusza różne tematy i tylko własne doświadczenia życiowe pozwalają docenić ich piękno i ulotność.

Feministyczna groza?

Podczas czytania Straszliwie młodych dam chyba najbardziej podobało mi się to, że autorka stworzyła bardzo silne i ciekawe postaci kobiece. Nie ma dla mnie gorszej rzeczy (podczas czytania) niż roztrzęsiona, słaba i polegająca na innych dziewczyna. Na szczęście Kelly Barnhill chyba też nie lubi takich bohaterów i wszystkie stworzone przez nią charaktery są na prawdę ciekawe i wyraziste. 

Zgarnąć z półki?

To nie jest książka dla wszystkich. Mi się podobała. Czytałam ją z największą przyjemnością, ale ja bardzo lubię takie klimaty. Natomiast jeśli kogoś miałaby skusić sama okładka to mógłby się bardzo zdziwić (ale na pewno nie zawieść ;-)). Mimo wszystko polecam. Warto zagłębić się w ten groteskowy i osobliwy świat.

Tytuł:              Straszliwie młode damy i inne osobliwe historie.
Autor:             Kelly Barnhill
Tłumaczenie:  Katarzyna Makaruk
Wydawnictwo: Literackie
Premiera:       09.02.2022



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl