Dobry omen? Coś takiego mogli wymyślić tylko...

 Sobota. Powiem Wam, że miałam bardzo emocjonujący tydzień i dzisiaj bardzo ciężko mi się wstawalo, a już nie wspomnę o innych obowiązkach 😉. A Wam jak mija weekend?

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam książkę, która bardzo długo miałam w planach, ale ciągle coś przeszkadzało mi po nią sięgnąć, zupełnie jakby ktoś rzucił na nią urok 😉.

Dobry Omen - Pratchett i Gaiman.

Tych dwóch panów raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Światowej sławy autorzy książek fantasy, tym razem stworzyli coś działając w duecie. Co z tego wyszło? Historia godna adaptacji serialowej😉.

O czym jest Dobry Omen?

O Apokalipsie oczywiście. Tylko takiej trochę... Ogarniętej chaosem 😉. Niby wszystko było zaplanowane od początku, a jak przyszło co do czego, to nic się z boskim planem nie zgadzało. Brzmi ciekawie, prawda? 

Zasiadłam do lektury z największą ciekawością. O samej książce słyszałam bardzo dużo, o serialu stworzonym na jej podstawie przez Amazona, jeszcze więcej. Czy Dobry Omen spełnił moje oczekiwania? A może czymś udało mu się mnie zaskoczyć. Zaraz wszystko Wam opowiem.

Demon i anioł. Odwieczni wrogowie, którzy na przestrzeni wieków zostali kimś w rodzaju przyjaciół. Raczej nie wchodzą sobie w drogę. Przez lata wypracowali system, który pozwala dość płynnie działać machinie pokuszeniowo-zbawiennej. Kiedy w końcu dochodzi do finalnego rozstrzygnięcia wszystkiego... Dzieją się naprawdę niestworzone rzeczy. 

Komedia pomyłek w angielskim stylu. Tak w skrócie można opisać Dobrego Omena. Zarówno Patrchett i Gaiman potrafią ciekawie kreować bohaterów, świat, a nawet stowarzyszenia i instytucje!

Co jeszcze mogę zdradzić na temat tej historii? Że czytało mi się ja z największą przyjemnością. Uwielbiam ten absurdalny typ humoru, gdzie za rogiem może na nas czekać tybetański mnich, który wyszedł właśnie z legendarnego tunelu, prowadzącego do (i przez) wnętrze ziemi.

Nie chcę zdradzać Wam za dużo, ale myślę, że nigdy nie zawiedliście się na propozycjach, które tak gorąco zachwalałam, prawda ;-)?

Zgarnąć z półki?

Nie widzę innej możliwości. Ja właśnie zabieram się za serial, bo historia w Dobrym Omenie jakoś za szybko się skończyła, zupełnie jakby skończył im się świat 😉. Dlatego chcę przeżyj to wszystko jeszcze raz, w trochę innym wydaniu. A Wam polecam sięgnąć. Nie tracicie czasu, Apokalipsa czeka!


Tytuł:               Dobry Omen

Autor:               Terry Pratchett Neil Gaiman

Wydawnictwo:   Pruszyński i S-ka


A jeśli szukacie innych genialnych tytułów, koniecznie zajrzyjcie do nowości Taniej Książki.





Apteka pod złotym Moździerzem. Dziedzictwo. Lucyna Olejniczak. Prószyński i S-ka - recenzja.

 Sobota. Coś ostatnio ciągle mam pod górkę, jak nie choroba to problemy z komputerem, jak nie komputer to coś innego,aż boję się pomyśleć co jeszcze. Nie ma jednak co się nad sobą użalać i trzeba brać życie takim jakie jest. A jeśli już o tym mowa to dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książkę, która przypomniała mi o tym, że istnieją inne gatunki oprócz fantastyki, po które warto sięgać. Niestety często o tym zapominam i tak siedzę w swoich bajkach ;-).


 

Apteka pod Złotym Moździerzem.

Magda ma wszystko o czym marzyła. Kochającego męża, szczęśliwą rodzinę, aptekę, która dobrze prosperuje. Jednak los jest kapryśny i już nie długo szczęście głównej bohaterki stanie pod znakiem zapytania. Czy uda się opanować nadchodzącą burzę? A może to boska kara, której nie da się uniknąć? Jedno jest pewne główna bohaterka zostanie wystawiona na wielką próbę.

Silni bohaterowie.

Uwielbiam czytać książki, które opowiadają o silnych bohaterkach, które nie tracą woli życia i postępują rozważnie mimo wielu trudnych momentów. Wiele razy wspominałam Wam, że jak w jakiejś historii trafi się głupia lub zbyt naiwna postać to tracę chęć do czytania. Na szczęście w Aptece pod Złotym Moździerzem nie ma takich postaci. W tej historii życie toczy się swoimi torami. Nie zawsze jest kolorowo, czasami los okrutnie drwi z bohaterów, ale oni się nie poddają i to właśnie jest takie piękne i wciągające. 

Prequel.

Apteka pod Złotym Moździerzem to historia poprzedzająca sagę pt. Kobiety z ulicy Grodzkiej. Nie miałam okazji czytać tej serii, ale na pewno po niego sięgnę. Lubię czekać na prequele, ponieważ dzięki nim  można lepiej zrozumieć bohaterów a także ujrzeć koncept wydarzeń pod szerszą perspektywą. 

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie! Zaczęłam od drugiego tomu prequela, a jestem tak zafascynowana tą historią, że nie mogę się doczekać aż odwiedzi mnie kurier z pozostałymi częściami ;-). Lucyna Olejniczak potrafi doskonale oddać klimat XIX wiecznej Polski, gdzie poukładane życie obywateli potrafi zmieniać się jak w kalejdoskopie.

Tytuł:              Apteka pod Złotym Moździerzem.
Autor:             Lucyna Olejniczak
Wydawnictwo:Prószyński i S-ka
Premiera:       28.09.2021
 
 
 

 

 

 

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl