Żyjemy obok wielu światów, ale jest ktoś dzieki komu o tym nie musimy wiedzieć. (Spells Trouble. Wiedźmi Czar. Jaguar)
Poniedziałek. Jestem tak podekscytowana tym, co chcę Wam zaprezentować, że bez żadnych wstępów od razu przejdę do rzeczy.
Czarownice z Salem w Goodeville?
Ta historia zaczyna się w Salem, gdzie Sara Goode zostaje posądzona o czary i skazana na śmierć. Jednak dzięki temu, że naprawdę była czarownica udało jej się uciec daleko od miejsca swojej niedoli. Nowy dom znalazła w Illinois (ponad 1000 km od Salem), gdzie wszystko zaczęła od początku. Zanim jednak osiedliła się na dobre musiała podjąć działania, które miały na celu ochronić ją i jej rodzinę przez złem. Dlatego do dzisiaj w Goodeville stoi 5 nietypowych dla tego miejsca drzew, które zapobiegają dostaniu się do naszego świata istotom z podziemi różnych kultur. Sara zadbała o to aby drzewa były silne i zdrowe. Pozostawia po sobie wiedzę i obowiązek chronienia tego miejsca przez swoje potomkinie. Kiedy bliźniaczki Hunter i Mercy Goode odprawiają swój pierwszy rytuał, staje się coś niewyobrażalnego - magiczne drzewa zaczynają chorować i przepuszczać istniejące w podziemiach zło. Czy siostry dadzą sobie radę z tym trudnym zadaniem, czy może przygniecie ich ciężar odpowiedzialności? Odpowiedź jest tylko jedna - nie dowiecie się jak nie przeczytacie ;-).
Spells Trouble lepsze od Sabriny.
Wiem, mocne słowa. Wszyscy fani serialu pewnie zasypią mnie argumentami dlaczego Sabrina jest dobra, ale... mi się nie podobała. Poległam na 2 odcinku! Była tak przewidywalna i szablonowa, że nie chciałam tracić czasu. Tymczasem w Spells Trouble dostałam coś, czego zupełnie się nie spodziewałam.
Mroczny klimat, różne mitologie (drzewa odpowiadają po kolei: jabłoń - nordycka, banyan - indyjska, drzewo oliwne - grecka, palma - egipska i wiśnia - japońska), emocjonalne konflikty i zadanie, które z każdym krokiem przerasta dwie niedoświadczone wiedźmy. To naprawdę kawał dobrego fantasty Young Adult. Kręciłam nosem, myślałam że dostanę coś trywialnego, wręcz dziecinnego, a dostałam tak wciągającą historię, że trudno mi w to uwierzyć!
Jest parę rzeczy, do których można się przyczepić, ale nie o to tu chodzi, bo chyba nie spotkałam książki, która podobała by mi się w 100%, max jakieś 95 ;-). Oceniając całość muszę jednoznacznie stwierdzić, że Spells Trouble. Wiedźmi Czar jest dobrą książką. Okey, nie ma tu rewolucyjnej, odkrywczej fabuły. Większość motywów jest już znana, ale bardziej chodzi o to, jak to wszystko zostało skomponowane, a panie Cast wykreowały naprawdę interesujące tło pod wydarzenia dla tej historii.
Nie miałam okazji czytać poprzednich dzieł pań Cast, ale z tego co słyszałam nie zachwycały. Dlatego cieszę się, że trafiłam od razu na coś tak dobrego i Was też zachęcam.
Tytuł: Spells Trouble. Wiedźmi czar.
Autor: P.C. Cast i Kristin Cast
Tłumaczenie: Stanisław Kroszczyński
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 19.05.2021
Za zupełnie nieoczekiwaną świetną historię o czarownicach, dziękuję Wydawnictwu Jaguar.