Podróże Julki i Krzysia. Zamki Polski Południowej. Marek Marcinowski.
Piątek. Niestety tak jak myślałam, musieliśmy trochę zwolnić tempo. Janek od środy siedzi w domu, Klara jeszcze się trzyma, ale wolę nie nastawiać się na aktywny weekend na świeżym powietrzu.
Dlatego dzisiaj wybrałam dla Was książkę, którą miałam zaszczyt objąć swoim patronatem. Mowa o kolejnej fantastycznej pozycji od Marka Marcinowskiego. Tym razem autor zabierze nas na wycieczkę po Zamkach Polski Południowej.
Podróże Julki i Krzysia. Zamki Polski Południowej.
Po wielkim sukcesie Kosmolisków i Ekolisków, przyszedł czas na książkę o Polsce. Marek Marcinowski wybrał bardzo ciekawy temat, ponieważ w zamkach kryje się tyle ciekawych historii i anegdot, że do doskonały pomysł na książkę.. Nawet taką dla dzieci ;-).
Naszą podróż zaczynami zwiedzaniem zamku w Bolkowie, w którym co roku odbywa się Castle Party (oczywiście zostały przedstawione również inne informacje dotyczącego tego miejsca, ale myślę, że ten festiwal najbardziej Was zainteresuje ;-)). Przy każdym zabytku mamy krótką historię obiektu i najważniejsze wydarzenia z nim związane. Łącznie możemy zwiedzić 14 zamków w południowej Polsce.
Wakacje bez lunaparku?
Podoba mi się sposób w jaki Marek Marcinowski prowadzi fabułę. Wszystko jest takie nieśpieszne. Możemy na spokojnie obejrzeć wszystkie zamki bez pośpiechu, czy gonienia. W dobie cyfryzacji i głośnej rozrywki, rodzinne wycieczki w celu zwiedzania zamków wydają się wręcz oderwane od rzeczywistości. A tymczasem okazuje się, że jest to naprawdę ciekawa forma spędzania czasu w rodzinnym gronie. Podczas takiej wycieczki możemy pokazać naszym dzieciom, co naprawdę się liczy. Nie, nie kolejne pamiątki, czy zdjęcia do social mediów, ale właśnie pamięć i szacunek do tego, co było.
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie! Uwielbiam książki dla dzieci spod pióra Marka Marcinowskiego, ponieważ umie pisać o rzeczach ważnych w prosty i przystępny sposób. Sama zasiadam z przyjemnością do lektury, nie mówiąc już o dzieciach, które zainspirowane treścią planują już nasze rodzinne wakacje ;-).
Za możliwość pasjonującej podróży po południowej części naszego kraju i możliwość objęcia tej wspaniałej książki patronatem, dziękuję autorowi