Moja pierwsza biblioteczka. Poznaję z Bingiem. Recenzja

 Środa, późna noc, a ja jak zwykle dopiero zasiadam do czegokolwiek, ale ja tak chyba lubię. Pisanie w nocy mnie po prostu odpręża, ale nie pogardziłabym też dodatkowym czasem na sen ;-). A jak jest u Was? Lubicie siedzieć po nocach, czy raczej usypiacie jak dzieci ;-)?

Jeśli już o dzieciach mowa, to chciałabym Wam przedstawić cudowne książki dla najmłodszych. Zapraszam na recenzję najnowszych książeczek o Bingu.


Poznaję z Bingiem.

Książki dla najmłodszych z uroczym Króliczkiem. Nic więcej nie trzeba do szczęścia ;-). Pamiętam, jak moje dzieciaki namiętnie oglądały tego typu książki. Małe, łatwe to utrzymania w dziecięcych rączkach, z twardymi stronami i prostymi rysunkami. CUDAA. A dla wytrwałych i spostrzegawczych jest też dodatkowa atrakcja...
















Jaka atrakcja jesteście pewnie ciekawi, otóż wszystkie cztery książki tworzą jeden spójny obrazek. Wystarczy przekręcić je na tylną okładkę ;-)



Zgarnąć z półki?

Koniecznie. Te książki bardzo fajnie zaspokajają ciekawość dzieci i uczą ich, że książki są fajne i przydatne. Także jak najbardziej polecam!
Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl