FRNCK. Wybuch. Recenzja komiksu.

 Niedziela. Czas zacząć zbierać się w sobie i szykować na kolejny pracowity tydzień. Póki co można jeszcze trochę poleniuchować (przynajmniej tak do południa ;-)), a potem... zobaczymy, pogoda niestety nie zachęca do spacerów.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować kolejny tom komiksu o chłopcu, który trafia do prehistorii i jako człowiek współczesny, zupełnie nie może się tam odnaleźć. Zapraszam na recenzję FRNCK.


FRNCK. Wybuch.

Co nowego w prehistorii? Dzieje się! Świat zaczyna się rozpadać. Jaskinia, w której mieszka plemię Francka okazuje się czynnym wulkanem. Co robi z tą informacją główny bohater? Próbuje wszystkich skłonić do ewakuacji. A co robią prehistoryczni członkowie plemienia? Cieszą się ciepłem i nowymi możliwościami jakie daje gorąca lawa... Co z tego wyjdzie? Na pewno będzie ciekawie.





Powiem Wam, że podczas lektury nie byłam jakoś szczególnie zaskoczona tym, co dzieje się w tej historii. Jest aktywny wulkan, trzeba uciekać, nie wszyscy chcą... typowy scenariusz filmu katastroficznego ;-) ALE... to co stało się na końcu tego tomu TOTALNIE mnie zaskoczyło. Fajnie to sobie zaplanowali. Szkoda, że 5 tom jest jeszcze w przygotowaniu, bo jestem naprawdę ciekawa, jak potoczyła się dalej ta historia.

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie. Myślałam, że to będzie typowa historia o przeniesieniu w czasie. Tymczasem autorzy zapewniają nam niesłabnącą rozrywkę i nietuzinkowe rozwinięcie tej historii. Dlatego bardzo polecam sięgnąć i samemu się przekonać, co tam się nadziało :-).

Tytuł:               Wybuch

Seria:               FRNCK

Scenarzysta:    Olivier Bocquet 

Ilustracje:         Brice Cossu

Tłumaczenie:    Agata Cieślak

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:          08.02.2023





Superbohaterowie to my! Recenzja Niepowstrzymanych Yuval Noah Harari.

 Wtorek. Czuć, że lato minęło już bezpowrotnie. Wczoraj uświadomiłam sobie, że nawet wrzesień już minął, a ja ciągle żyję wspomnieniami wakacji. Czas płynie zdecydowanie za szybko, nie sądzicie ?

Dzisiaj przygotowałam dla Was wyjątkową książkę, która opowiada o naszej wspólnej historii. Pewnie zastanawiacie się jak to możliwe? Już Wam wszystko opowiadam :-).


Niepowstrzymani. Jak przejęliśmy władzę nad światem?

Mówiłam Wam, że ostatnio sporo u mnie takich książek. Tym razem jednak jest to pozycja skierowana do starszych dzieci. Takich, które już trochę kojarzą fakty i orientują się w linii czasu. Czyli takich powiedzmy dziesięcioletnich.

Jesteś superbohaterem, wiesz?

To ludzie rządzą światem. Podporządkowaliśmy sobie niemal całą planetę. Wiadomo są rzeczy, na które nie mamy wpływu, ale całkiem nieźle radzimy sobie na tej planecie. To trzeba przyznać. Ale jak do tego doszło? Jak potoczyła się historia ludzkości, ze jako gatunek daliśmy radę ogarnąć tyle rzeczy? Ta książka jest właśnie o tym.






Podoba mi się to z jakim rozmachem, ale i dystansem autor przedstawia historię ludzkości. Nie ma tu podziału na dobre, czy złe posunięcia. Yuval Noah Harari pokazuje jaką drogą musieliśmy iść aby dość do wielkości.

Jest to bardzo porywająca lektura. Autor nie skupia się na jednym aspekcie, który uczynił ludzi władcami świata. W Niepowstrzymanych mamy przedstawione różne aspekty ludzkiego życia bez zbędnych komentarzy. Zadaniem autora nie jest ocena tego, ja postępowali nasi przodkowie, a przedstawienie działań jakie podejmowali.

Zgarnąć z półki?

Muszę przyznać, ze była to bardzo porywająca lektura. Tekst przyswaja się łatwo, informacje nie są nudzące ani przytłaczające. Czekam aż moje dzieciaki będą gotowe na tę lekturę, aby móc z nimi wspólnie cieszyć się tą lekturą.

Tytuł:               Niepowstrzymani. Jak przejęliśmy władzę nad światem

Autor:               Yuval Noah Harari

Wydawnictwo:   Literackie

Premiera:          28.09.2022





FRNCK. To dopiero początek - recenzja komiksu.

 Piątek. Ufff. Jakoś bardzo szybko minął mi ten tydzień. Dużo się działo. Teraz czas na nowe wyzwania. Ze mną nie można się nudzić ;-). A Wam jak minął tydzień? Jakieś szczególne plany na weekend? Czy regeneracja i zbieranie sił? Koniecznie dajcie znać :-).

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić komiks, do którego nie miałam wielkiego przekonania, ale...dobrze, że dałam mu szansę. Zapraszam na recenzję komiksu FRNCK. To dopiero początek.


FRNCK. To dopiero początek - recenzja.

Frank mieszka w sierocińcu. Chociaż parę rodzin próbowało go adoptować, nigdzie długo nie zagrzał miejsca. Kiedy kolejna para decyduje się na adopcję, chłopak postanawia uciec z sierocińca. Jak można się było tego spodziewać, trafia do o wiele gorszego miejsca - prehistorii, ale o tym jak się tam dostał, musicie dowiedzieć się sami ;-).





Historia jakich wiele, ale...

Młody chłopak, zupełnie nieprzygotowany do życia, trafia do miejsca, w którym każdy dzień do walka o przetrwanie. Temat trochę wyświechtany nie sądzicie ? Właśnie dlatego nie miałam przekonania do tej historii, ale jak już Wam wcześniej wspomniałam, cieszę się, że dałam jej szansę.

Tak naprawdę od razu zostajemy wrzuceni na głęboką wodę. Franck trafia do prehistorii i od razu ląduje jako przynęta na dzikie stwory. Bardzo dobra przynęta. Od razu również poznajemy bardzo bogaty świat, zarówno pod względem flory i fauny jak i  aspektów społecznych. Autorzy mieszają tu teorie naukowe o pochodzeniu człowieka z czystą fantastyką wyciągniętą niczym z Conana Barbarzyńcy. I wiecie co? To wszystko naprawdę fajnie gra. Komiks czyta się szybko i przyjemnie. Nie ukrywam, ze tak bardzo przypadł mi go gustu, że z niecierpliwością czekam na kolejny tom przygód Francka.



Zgarnąć z półki?

Może nie wygląda to bardzo spektakularnie, a fabuła jest mało zaskakująca, ale ten komiks coś w sobie ma. Być może to te zabawne zwroty akcji, być może to ciekawie wykierowany świat, a może po prostu to fajny komiks do poczytania, kto to może wiedzieć ;-).

Tytuł:               To dopiero początek

Seria:               FRNCK

Scenarzysta:    Olivier Bocquet 

Ilustracje:         Brice Cossu

Tłumaczenie:    Agata Cieślak

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:          23.02.2022



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl