Tajemnica, która chciała zostać rozwiązana. Recenzja Tajemnicy Lost Lake.
Sobota. Ferie dobiegają końca. Mam poczucie winy, że w ogóle nie wykorzystałam tego czasu, ale to dlatego, że styczeń jest dla mnie bardzo pracowity zawodowo i większość czasu spędzam przed komputerem do późnych godzin nocnych. Kiedy już mi się wszystko uspokoi, na pewno wybiorę się gdzieś z dzieciakami.
Tymczasem chciałabym Wam opowiedzieć o pewnej książce, która totalnie mnie pochłonęła. Pochłonęła mnie tak bardzo, że nawet oderwałam się od pracy. Pochłonęła mnie tak bardzo, że przeczytałam ją w dwa dni! Chociaż gdybym zaczęła ją czytać z samego rana pewnie skończyłabym ją tego samego dnia! Ciekawi, co mnie tak wciągnęło ?
Tajemnica Lost Lake.
Fiona. Nastolatka, która nie miała wyboru. Musiała przeprowadzić się wraz z rodzicami i starsza siostrą do nudnego miasteczka Lost Lake oddalonego od wszystkiego i wszystkich, co dziewczyna znała. Poznając okolicę trafia do biblioteki, w której znajduje pewną tajemniczą książkę, która chce opowiedzieć jej o pewnej tajemnicy...
Nie powiem Wam nic więcej! Do tej książki po prostu się zasiada i nie można się od niej oderwać. Bardzo podobało mi się to jak Jacqueline West buduje napięcie. Jak umiejętnie wplata wątki fantastyki i grozy poprzez postać poszukiwacza. Historia ma niesamowity klimat i oraz doskonale wykreowanych bohaterów. Możemy śledzić to jak czuje się Fiona, kiedy musi poświęcić swoje życie na rzecz marzeń starszej siostry. Obserwujemy jak rodzice dziewczyn próbują pogodzić zadania i obowiązki tak, aby było dobrze. W końcu obserwujemy dwie dorastające dziewczyny, w których zbiera się dużo gniewu i zazdrości, która w końcu wybucha...
Dawno nie czytałam takiej książki. Skusił mnie sam opis, ale nie miałam specjalnych oczekiwać. Ot, książka dla młodzieży z mroczną tajemnicą w tle. Ale... nie wiedziałam, że autorka tak to wszystko fajnie nakręci, rozkręci i puści w ruch. Naprawdę nie mogłam się oderwać. Ryzyko jakie podejmuje Fiona, w związku z tą tajemniczą sprawą oraz jej prywatne problemy w ciekawy sposób się ze sobą łączą i przeplatają. Z jednej strony chcemy jak najszybciej poznać prawdę o Lost Lake, z drugiej cierpliwie czekamy aż coś wybuchnie. I to chyba właśnie dlatego tak bardzo pochłania nas ta historia.
Zgarnąć z półki?
Nie widzę innej możliwości! Myślę, a w zasadzie mam nadzieję, że ta książka zostanie doceniona, bo naprawdę na to zasługuje! POLECAM!

