Mali bogowie. biedny Herakles. Recenzja komiksu.

 Niedziela. Piękna, wiosenna niedziela. Cały weekend mieliśmy aktywny. Aż nie chciało sie wracać do domu. Nareszcie! Uwielbiam ten czas!

Dzisiaj miałam trochę inne plany na wpis, ale kiedy w piątek pojawił się u nas najnowszy tom Małych bogów, wiedziałam że dzieciaki już się od niego nie oderwą. Więc póki jeszcze mogłam mieć go w rękach, postanowiłam Wam o nim opowiedzieć ;-).


Mali bogowie. Biedny Herakles.

Jest to jedna z ulubionych serii moich dzieci. Poprzednie tomy są w ciągłym użyciu i nie dalej jak wczoraj wyciągałam je z samochodu. . Dlatego każda nowa cześć tej sagi wzbudza wiele silnych emocji.

Tym razem autorzy postanowili pobawić się trochę mitem o Heraklesie. Dzięki temu możemy zobaczyć np. jak z zabijania hydry zrobić biznes, czy ile tak naprawdę prób musiał podjąć ten mitologiczny heros aby wykonać swoje zadania. Wybornie się bawiłam. Jak zawsze zresztą. Dzieciaki też nie mogły się oderwać. Idealna lektura na weekend, nawet tak aktywny ;-).





Zgarnąć z półki?

Oczywiście, że tak! Jest to jedna z lepszych serii, jakie wydawane są w Polsce! Nie można przejść obok niej obojętnie! Koniecznie zajrzyjcie, a na pewno zostaniecie z nią na dłużej. Polecam!

Tytuł:                Biedny Herakles

Seria:                Mali bogowie.

Scenarzysta:    Christophe Cazenove

Ilustracje:        Philippe Larbier

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         08.03.2023




Mitologia dla najmłodszych. Recenzja komiksu Mali bogowie.

 Niedziela. Dzisiaj leniuchujemy. Zaraz zrobię sobie kawkę i zatopię się w lekturze, ah błogi weekendowy stan. Przygotowałam dla Was dzisiaj recenzję kolejnego (już 6!) tomu Małych bogów. Jednej z ulubionych serii komiksowych moich dzieci.


Mali bogowie. Cała prawda o Odysei.

Już od pierwszego tomu jestem totalnie zakochana w tym cyklu komiksów. Christophe Cazenove w bezkompromisowy sposób przybliża najmłodszym ten istotny element naszej europejskiej kultury. Tym razem zostanie nam przybliżona historia o Odysei, czyli dziesięcioletnim powrocie Odyseusza do domu. Jak się pewnie domyślacie, autor komiksu (zdecydowanie) ugrzecznił tę historię, tak aby mogła być zaprezentowana dzieciom. Oczywiście dodał też parę wątków, które mieszają fabułę. No, ale jak mogłoby zabraknąć w tej opowieści Tauruska i jego przyjaciół ;-)?





Zgarnąć z półki?

Mali bogowie bardzo często towarzyszą nam podczas jazdy samochodem. Rano, kiedy dzieciaki zatapiają się w lekturze, ja po prostu jadę i słucham radia. Powiem Wam, że to niesamowite uczucie, zerkać w (środkowe) lusterko i widzieć, jak dzieciaki pochłaniają te komiksy. Widząc ich fascynację i sympatię do tej serii z czystym sumieniem mogę ją Wam polecić :-)

Tytuł:                Cała prawda o Odysei

Seria:                Mali bogowie.

Scenarzysta:    Christophe Cazenove

Ilustracje:        Philippe Larbier

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         23.11.2022




Mali bogowie. Z wizytą w piekle - recenzja komiksu.

Wtorek. Wczoraj pochłonęły mnie prace zawodowe i niestety zabrakło czasu na przyjemności, ale już jestem i mam dla Was jak zawsze recenzję czegoś fajnego ;-).

Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kolejnego tomu Małych Bogów. Jednej z serii, która totalnie skradła moje serce.

Mali bogowie. Z wizytą w piekle.

Uwielbiam tę serię. Za jej humor, kreskę, tematykę, chyba wszystko. Zawsze cieszę się jak dziecko na wieść o kolejnych tomach Małych bogów. Dlatego, po przeczytaniu najnowszej części serii, już nie mogę się doczekać na kolejną. Chyba przy okazji zaraziłam tą sympatią dzieci, bo dzisiaj cały dzień spędziły z tymi komiksami w rękach :-).





Sami przyznajcie, nie da się nie lubić Małych bogów. Są zabawni, pomysłowi a przy tym troszkę złośliwi i dziecinni. A wszystko w klimacie mitologicznym. Idealne połączenie. Z chęcią obejrzałabym taką animację :-).

 Zgarnąć z półki?

Nie trzeba lubić mitologii żeby być fanem tego komiksu. Jest zabawnie, kolorowo i żywo. I nic więcej do szczęścia nie trzeba ;-).


Tytuł:                Z wizytą w piekle.

Seria:                Mali bogowie.

Scenarzysta:    Christophe Cazenove

Ilustracje:        Philippe Larbier

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         29.06.2022



Niedziela z komiksem. Nowości od Egmontu.

 Niedziela. Dzisiaj mieliśmy bardzo intensywny dzień. Najpierw odwiedziliśmy festiwal kolorów, a później piknij rodzinny w pobliskiej miejscowości. Dzieciaki padły, a ja rozkoszuję się trochę dłuższym wieczorem. A ja postanowiłam przedstawić Wam nowości komiksowe od Egmontu. 

Nowości komiksowe od Egmontu.

O komiksach jest na moim blogu całkiem sporo i o ile większość z nich czytała sama dla własnej przyjemności, tak teraz zauważam, że moje dzieciaki coraz częściej same po nie sięgają i zaczynają uważniej je przeglądać. Kto obserwuje mnie na instagramie ten wie, że u nas w domu dzień bez komiksu (lub mangi) jest dniem straconym ;-).

O czym szumią wierzby. Auto, Ropuch, Borsuk.

Pisałam Wam już o tym komiksie. Cudowny! Ale co się dziwić skoro sama historia jest bestsellerem, a a jak dodać do tego jeszcze piękne ilustracje Michela Plessixa. Oh i ah! Chyba najbardziej podoba mi się ta prostota przekazu i spokojne tempo narracji. Przy tym komiksie po prostu siada się w fotelu i płynie z nurtem nieśpiesznego wiejskiego życia.





Tytuł:               O czym szumią wierzby

Seria:               Mój pierwszy komiks 5+

Scenarzysta:    Michel Plessix 

Ilustracje:         Michel Plessix 

Tłumaczenie:    Ernest Kacperski

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:          09.03.2022

Mali bogowie. Komedia Posejdona.

Mój ulubiony komiks! A jak się dzisiaj okazało, moich dzieci też. Temat dnia: czy może być pół człowiek, pół... (tu wstawić odpowiednie zwierzę). Jak już Wam wcześniej wspominałam, dzieciaki zaczęły baczniej przyglądać się ilustracjom i bardzo zaciekawiła ich postać Minotaura (Tauruska), a już epizod z wkurzaniem Posejdona i sikaniem do morza, hit dnia ;-).





Tytuł:                Mali bogowie. Komedia Posejdona.

Seria:                Mali bogowie.

Scenarzysta:    Christophe Cazenove

Ilustracje:        Philippe Larbier

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         27.04.2022

Aladyn.

Czy tylko ja czytam to imię przez dwa "l"? O tej serii też mogliście już czytać na moim blogu. Uwielbiam tą komiksową wersję klasycznych disneyowskich bajek. Sama chętnie po nie sięgam i czytam z dużą nostalgią. 




A wiecie, że jak przeczytacie (lub obejrzycie) historię Aladyna od tyłu, zobaczycie historię księcia, który miał wszystko, ale to stracił i został żebrakiem? Ot, ciekawostka ;-).

Cedryk. Ciepło, cieplej...zimno!

Nowy idol mojego syna. Cedryk to chłopiec bardzo pomysłowy, otwarty na nowości i nieustępliwy. Kiedy tylko coś nie idzie po jego myśli... robi wszystko na złość. Najczęściej dorosłym. Co z tego wynika? Kupa śmiechu oczywiście. No i (niestety) jeszcze więcej inspiracji do psocenia ;-).




 Dlaczego Cedryk jest idolem Janka? No cóż... bo głośno śpiewa o kupie. Tym  właśnie zdobył serce mojego syna ;-).

Tytuł:              Cedryk. Ciepło, cieplej...zimno!

Seria:              Komiksy są super!

Autor:             Raoul Cauvin

Ilustracje:       Laudec

Tłumaczenie:    Maria Mosiewicz

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         27.04.2021

FRNK. Chrzest ognia

Kontynuacja bardzo fajnej serii o jaskiniowcach. A w zasadzie jak to współczesny, nowoczesny i postępowy człowiek nie poradziłby sobie w prehistorii. No i są totalnie urocze, słodkie i mięciutkie ZABÓJCZE KRÓLICZKI! Sami zobaczcie ;-)





Tytuł:               Chrzest ognia

Seria:               FRNCK

Scenarzysta:    Olivier Bocquet 

Ilustracje:         Brice Cossu

Tłumaczenie:    Agata Cieślak

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         27.04.2022

Zgarnąć z półki?

Dzisiaj zaprezentowowałam Wam 5 tytułów i powiem Wam szczerze, że przy każdym bawiłam się wybornie. Nie mówiąc już o moich dzieciach, które zamiast skakać po mnie od 6 rano, poszły czytać komiksy! Także jak najbardziej polecam :-).





 

Mali bogowie. Ciężko jest być bogiem - recenzja.

 Piątek. Ufff. Czas na pranie, sprzątania, gotowanie, ogarnianie i różne inne anie ;-). Chociaż ja trochę ułatwiłam sobie zadanie i już dzisiaj ugotowałam obiad na cały weekend, a w przypływie weny, dodałam też do menu ciasto, a co! Jutro wystarczy tylko posprzątać i mogę odpoczywać. Chyba że... coś sobie jeszcze wymyślę ;-). A Wy jakie macie plany na weekend?

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kontynuację (kolejnej) mojej ulubionej serii. Już mieliście okazję o niej czytać. Jeśli jednak ominęła Was ta przyjemność to zapraszam >>TU<< i >>TU<<. Tymczasem zapraszam na recenzję 3 tomu Małych Bogów pt. "Trudno jest być bogiem".


Mali bogowie. Ciężko jest być bogiem.

Mitologia ma to do siebie, że to niewyczerpane źródło inspiracji. Sięgasz po jeden mit i możesz stworzyć na jego podstawie masę różnych historii. Dokładnie to robią twórcy Małych bogów. Historia Ikara ciągnie się od pierwszego tomu, wystarczyło tylko podsuwać nowe pomysły na maszyny latające. W Labiryncie Minotaura też historia nie kończy się na Tezeuszu i Ariadnie. Dodatkowo w tym tomie dochodzą nowe lokalizacje, tj. Etna. Wiele się dzieje. A wszystko okraszone dobrym humorem i naprawdę ciekawymi historiami, bo chociaż znam mitologię dość dobrze, to lektura tego komiksu zawsze przynosi mi wiele przyjemności z odkrywania na nowo tego aspekty kulturowego.




Zgarnąć z półki?

Przy tym komiksie w żaden sposób nie mogę być obiektywna. Jak dla mnie jest super i myślę, że każdemu powinien się spodobać. A jak ktoś nie lubi mitologii... to trudno, dzięki Małym bogom polubi ;-).




Tytuł:                Trudno jest być bogiem.

Seria:                Mali bogowie.

Scenarzysta:    Christophe Cazenove

Ilustracje:        Philippe Larbier

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         26.01.2022




Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl