Razem rozwiążemy regularną rozgrywkę (Gadka Szmatka Junior. Alexander)

 Jak już wiecie z poprzedniego wpisu, siedzieliśmy w domu. Na szczęście dzieciaki szybko poczuły się lepiej, a podoba sprawiła, że dało się wyjść na spacer. Powiem Wam uffff... po paru dniach siedzenia w domu dobrze jest odetchnąć świeżym powietrzem. Dzięki takiemu dotlenieniu, lepiej się śpi. A jak się śpi to się nic nie mówi, przynajmniej świadomie. Dlaczego o tym wspominam, cóż... jako matka 4 latki i 2 latka, bardzo cenię sobie tę ciszę ;-). Klara mówi cały czas, odkąd wstanie, dopóki się nie położy, a i jak już leży to często jeszcze o czymś opowiada. Janek, jeszcze nie mówi, ale po doświadczeniu nabytemu z jego siostrą, nie będę go specjalnie zmuszać żeby zaczął ;-).

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić grę słowną, która odkryje przed Wami tajemnicę słów, o których istnieniu mogliście zupełnie zapomnieć. Trzeba naprawdę sięgnąć w głąb swojej wiedzy leksykalnej aby sprostać temu zadaniu ;-).


Gadka Szmatka to kolejna jesienna nowość od Alexandra. Muszę przyznać, że byłam zaskoczona ta pozycją, ponieważ o ile w przypadku gier słownych często mamy do czynienia z wykluczeniem jakiejś litery tak tym razem jest zupełnie odwrotnie. W tej rozgrywce musimy stworzyć jak najdłuższe zdanie składające się ze słów zaczynających się na jedną, wcześniej wylosowaną literę. Dodatkowo mamy też określony temat, np. jeśli wylosowaliśmy temat warzywa i literę M to zdanie mogłoby brzmieć: Mała Marchewka miała marzenie i(zaimki są dozwolone) moczyła mokre młode majtki w morzu. Tylko wiecie, ja siedzę sobie wygodnie przed monitorem i piszę ten wpis, zupełnie inaczej się myśli kiedy masz na to określony czas.

Muszę przyznać, że nie jest to łatwe zadanie i naprawdę trzeba się nagłowić żeby stworzyć zdanie na określony temat z nakazaną literą. Jednak to tylko sprawia, że rozgrywka jest jeszcze fajniejsza. Gra przeznaczona jest dla dzieci powyżej 8go roku życia,  ale myślę, że ogarnięty 6 latek dałby sobie z nią radę. 





Warianty gry zapisane w instrukcji są dwa, ale są tak elastyczne, że bardzo łatwo można je modyfikować i nawet maluchy mogą spróbować swoich sił.

Bardzo fajnym pomysłem jest tytułowa szmatka, która podczas rozgrywki przekazywana jest w ręce aktualnego lidera, który zakłada ją sobie na głowę. Gra jest tak dynamiczna, że tak naprawdę w każdej rundzie może być inny lider, wszystko zależy od naszej kreatywności i ilości zdobytych punktów. 

Uważam, że jest to idealna gra na jesienny wieczór, ponieważ sprawia, że nasze szare komórki zaczynają intensywnie pracować. Prawie tak jakbyśmy wyszli na spacer ;-).

Akcja Atrakcja Aranżacja Alexander ;-).



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl