Supersi. Home sweet home.

 Dzień dobry w piątek! Czas na weekend! Jakie macie plany? Bo ja żadnych, wszystko na pełnym spontanie ;-)

Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam kolejny tom przygód pewnego rodzeństwa, które ma super moce i zawsze stara się chronić niewinnych. Jednak tym razem to oni będą potrzebowali pomocy...


Supersi. Home sweet home.

Pomaganie innym nie zawsze wychodzi na dobre. Kiedy Lili, Math i Benji zatrzymują podpalacza, zaczynają się nimi interesować różne służby. Niestety szybko okazuje się, że większość z nich nie ma dobrych zamiarów, więc rodzeństwo musi uciekać. Ukrywają się w różnych miejscach. Raz schronienie oferują im bezdomni. Innym razem znajdują jakiś stary, zapomniany przez wszystkich budynek. Niestety służby bezpieczeństwa nie dają za wygraną i w krótce jedno z rodzeństwa wpada w ich łapy. A to dopiero początek kłopotów...








Powiem Wam tak, dobrze się to czyta, jeszcze lepiej ogląda. Historia tego kosmicznego rodzeństwa bardzo mnie wciągnęła. Jestem ciekawa w jakim kierunku to pójdzie i czy seria odpowie na dręczące mnie pytania - gdzie są rodzice, czy wrócą, jaka jest skala umiejętności rodzeństwa i wiele, wiele innych.

Zgarnąć z półki?

Myślę, ze warto sięgać po tę serię. Nie jest trywialna ani dziecinna. To naprawdę wartościowa historia. Także jak najbardziej polecam.

Niedzielny przegląd komiskow

 Niedziela. Uffff, po odpoczywałam. Co prawda sprawy i obowiązki bardzo się spiętrzyły, ale co tam, ogarnie się 😉.

Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejne super komiksy od Egmonta, które umiliły mi niedzielę i naładowały jakąś taką pozytywną energią na nadchodzący tydzień. Ciekawi? Zapraszam na recenzję :-).

Komiksy od Egmontu.


Supersi.

Miałam okazję już Wam przedstawić ten komiks. Trójka rodzeństwa z super mocami, pomagają chronić miasto przed wszelkimi niebezpieczeństwami. Czy dzięki temu ich życie jest łatwe i przyjemne? Byłoby, gdyby...

W tym komiksie przestawione są dwa bardzo ciekawe wątki. Z jednej strony mamy super rodzeństwo, które ratuje ludzi z opresji i ogólnie chroni miasto. Z drugiej strony mamy trójkę rodzeństwa, które musi radzić sobie bez rodziców. Niby każde dziecko marzy o takie wolności, dopóki nie pojawią się pierwsze problemy...

Jak poradzą sobie z olbrzymią presja i dorosłymi oczekiwaniami? Czy pogodzą ze sobą obowiązki super bohaterów i zwykłych uczniów? Na pewno warto siebie tym przekonać.





  • Tytuł:                  Bohaterowie

  • Seria/cykl:          Supersi

  • Scenarzysta:       Frédéric Maupomé

  • Ilustrator:          Dawid

  • Tłumacz:            Marek Puszczewicz

  • Data premiery:  25.01.2023

Kodi.

Czekałam na ten komiks. Już sama okładka sprawiła, że poczułam jakieś takie ciepło na sercu. Wiedziałam, że będzie uroczo i przejmująco. I tak właśnie było. Historia ani nie nowa, ani nie zaskakująca, ale za to totalnie urocza i pięknie narysowana! 

Pewnego dnia dziewczynka trafia w lesie na niedźwiedzia, którego łapa utknęła między konarami drzew. Zwierzę jest osłabione, więc Katia postanawia mu pomóc. Jak się pewnie domyślacie, szybko się ze sobą zaprzyjaźniają. Jednak pewnego dnia dziewczyna musi wracać do miasta, w którym na co dzień mieszka. Dla obojga będzie to bardzo ciężkie rozstanie. Tak ciężkie, że jedno z nich postanowi wyruszyć w podróż aby odnaleźć przyjaciela. Co z tego wyniknie? Wielka przygoda oczywiście!






 Wydaje mi się, że autor nie przewidział kolejnej części, ale jeśli wyjdzie coś jeszcze z pod pióra Jareda Culluma, na pewno z wielką przyjemnością to przeczytam. Także i Wam polecam!


  • Tytuł:                 Kodi

  • Scenarzysta:       Jared Cullum

  • Ilustrator:          Jared Cullum

  • Tłumacz:            Maciej Nowak-Keryer

  • Data premiery:  25.01.2023

Zgarnąć z półki?

Jakoś tak ostatnio się stało, że komiksy czytam w niedzielę. Bardzo miło spędzam z nimi czas i jest to taka wisienka na torcie po całym dniu wrażeń. Wam też polecam tę formę relaksu, zwłaszcza z takimi zacnymi tytułami :-)




Niedziele zawsze są super - jak Supersi.

 Niedziela, chociaż dla mnie to już trochę poniedziałek, bo wczoraj poleniuchowałam i dzisiaj trzeba się zabrać do pracy. Przydałby mi się jakiś długi weekend albo wakacje ;-). A Wam jak mija niedziela? Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam komiks, który porwał mnie już od pierwszych stron. Ciekawi? Zapraszam na recenzję:-).



Supersi. Mała gwiazda tuż pod Tsih.

Tytuł wymowny, okładka zachęcająca, historia... dość znana - przybysze z kosmosu na ziemi zyskują super moce i ratują ludzkość, ale nie jest też taka sama jak pierwowzór ;-).


Tak to się zaczyna. Pierwsza strona, a już czuć emocję i adrenalinę. Mat, Lili i Benji to rodzeństwo zupełnie nie wyróżniające się wśród otoczenia. Tak przynajmniej chciałby Mat, najstarszy z całej trójki. Jednak ciężko jest być normalnym, kiedy ma się super moce. Zwłaszcza kiedy rówieśnicy wykorzystują nasze strachy i słabości. Co z tego wyniknie? Czy Mat wytrzyma presję otoczenia i nie zdradzi rodzinnej tajemnicy? A może to Lili lub Benji staną w podbramkowej sytuacji, z której wyciągną ich tylko super moce? Na pewno będzie ciekawie.




 Zgarnąć z półki?

Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to (na szczęście jednorazowe) spolszczenie imienia Mat (Mateusz). Jak dla mnie było to zupełnie nie potrzebne. Jest to jednak jedyna rzecz, na jaką mogę narzekać. Fabuła jest wciągająca, akcja ma odpowiednie tempo, a bohaterowie... no cóż, już zyskali moją sympatię. Także jak najbardziej polecam :-).

  • Tytuł:        Mała gwiazda tuż pod Tsih

  • Seria/cykl: Supersi

  • Scenarzysta: Frédéric Maupomé

  • Ilustrator: Dawid

  • Tłumacz: Marek Puszczewicz

  • Data premiery: 10.08.2022



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl