Wtorek. Niestety pogoda ostatecznie rozwiała moje plany dotyczące wycieczek. Jest zimno, pada i po prostu nawet nie chce mi się wychodzić w taką pogodę. Dzieciaki też raczej nie przejawiają chęci na zabawy na dworze. Dlatego siedzę i wymyślam, co by tu porobić w domu żeby czas mijał nam trochę szybciej. Na szczęście dysponuję pewnymi zasobami, które zawsze się sprawdzają.
LEGO.
Ostatnio przeglądając tik toka zobaczyłam, jak jakiś facet buduje z klocków LEGO maszynę do ustawiania domino. Byłam zachwycona. Nie mogę uwierzyć, ze ludzie naprawdę potrafią zbudować takie rzeczy z LEGO! Moim szczytem kreatywności był domek z wystającym uchwytem na lampkę.
Eksploruj.
LEGO ma głowę na karku. Nie tylko ze względu na produkty jakie tworzy, ale również i marketing. Czy wiecie, że możecie kupić czasopismo, z którego będziecie mogli lepiej poznać świat tych klocków? Mówiąc o świecie nie mówię tylko o zestawach. LEGO stworzyło naprawdę mocny produkt, który ma szerokie zastosowanie. Można budować, rekonstruować, tworzyć, zmieniać. Wszystko w duchu kreatywnej zabawy.
LEGO Explorer to czasopismo, które odkrywa przed nami tajniki świata, nauki i przygody. Możemy w nim znaleźć np informacje dotyczące zwierząt nocnych, historii figurek LEGO, czy kwestii dotyczących czasu. Dodatkowo są tu również zadania i wskazówki na temat konstruowania różnych rzeczy i wiele, wiele więcej! Każdy znajdzie coś dla siebie.
Piracki-super-hiper-latający statek.
Muszę się Wam do czegoś przyznać. Wiem, że mnie zrozumiecie. Po prostu nie dało się inaczej... A więc... zanim pokazałam dzieciakom najnowszy numer LEGO Explorera sama przeczytałam go od deski do deski, a kiedy Klara z Jankiem zorientowali się, że zabrałam się za lekturę bez nich były bardzo nie pocieszone, a ja tłumaczyłam się tym, że folia była otwarta i tak tylko spojrzałam... możecie mi wierzyć na słowo, że materiały zawarte w tym czasopiśmie były tak mega ciekawe i wciągające, że sama chciałam się nimi podelektować zanim przeszłam do wspólnego czytania i miliona pytań ;-).
Dodatkowo w tym numerze jest też super dodatek. Statek do samodzielnego złożenia. Nie wiem kiedy to się stało, ani jak, ale bardzo wkręciłam się w te konstrukcje. Możliwość zbudowania czegoś od zera, poznanie zasad na jakich działa dana rzecz to dla mnie coś niesamowitego i odkrywczego. Na myśl o tworzeniu nowych rzeczy cieszę się jak dziecko!
Zgarnąć z półki?
Zdecydowanie! Nie trzeba być fanem LEGO żeby lubić takie czasopisma i odwrotnie. Niektórych zainteresuje treść, innych dodatek, a są i tacy, który będą zachwyceni całością :-).
Za możliwość tworzenia, kreacji i poszerzenie wiedzy, dziękuję Egmontowi.