Nowa kolekcja bajek. Smerfy. Wielki film

 Dzień dobry we wtorek. Jak Wam minął dzień? Bo mi jakoś tak nijak. Czekam na to lato i doczekać sie nie mogę. A jak tam u Was? Po urlopie, czy może przed?

Dzisiaj chciałabym Sam pokazać najnowsza książkę z serii Nowa kolekcja bajek, ktora tym razem zebierze nas do najnowszego filmu o Smerfach.


Nowa kolekcja bajek. Smerfy wielki film.

Zdarzyliśmy pojsc do kina z dzieciakami zanim pojawiła sie ta książka, więc wiedziałam czego sie spodziewać. Ale dzieciaki lubią wracać do ostatnio obejrzanych bajek, więc książka z najnowszymi przygodami smerfów była jak znalazl. 

W tym tomie możemy znaleźć 5 opowiadań, w tym to ściśle związane z filmem. Historie nie są zbyt długie, Dobrze sie je czyta, a duże u kolorowe ilustracje sprawiają, ze dzieciaki same chetnie sięgają po tą książkę. 






Zgarnąć z półki?

Bardzo lubię tę serię i zawsze ja chętnie polecam. Dzieciaki ja lubią, a jej forma sprawiają, ze czyta sie ją bardzo przyjemnie.

Witajcie w moim piekle. Czyli Piekara w starym stylu!

Witajcie w poniedziałek. Jak Wam minął dzień? Bo mi deszczowo i ponuro, przez co jestem dwa razy bardziej zmęczona. Jakieś to lato kapryśne w tym roku, prawda? Przynajmniej jest więcej czasu na czytanie.

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć Wam o najnowszej antologii Jacka Piekary, chociaż słowo najnowsza nie do końca tu pasuje...


 

 

Witajcie w moim piekle.

Ostatnimi czasy przestalam lubić twórczość Jacka Piekary. Jego najnowsze książki opowiadające o Mordimierze nie przypadły mi do gustu. Ciągle jednak (chyba bardziej z sentymentu niż nadziei na lepsze), daje mu szansę. i oto pojawia się antologia. Zbór opowiadać z zamierzchłych czasów. Kiedy jeszcze książki Jacka Piekary można było brać w ciemno...

Zasiadłam, przeczytałam i... zatęskniłam. To było naprawdę dobre. Walka jednostki z systemem. Samotność, bezsilność i wola walki. Historie, które przez pryzmat czasów, w których powstały ( lata 80 i 90) stają się jeszcze silniejsze i wyraziste. Obok których nie można przejśc obojętnie.

Zgarnąć z półki?

Wahałam się długo, zanim zabrałam się za lekturę. Teraz moge powiedzieć, że nie żałuję czasu spędzonego z tą książka. Wręcz przeciwnie. Chcę więcej!

Dziecictwo Feniksa. Czyli jak pisać powieści dla młodzieży.

Dzień dobry w poniedziałek! Jak Wam minął dzień? Bo mi dość szybko.  Korzystamy z wolnych popołudni. 

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książkę, do której jakoś nie mogłam sie zebrać. Chociaż teoretycznie ma wszystko, co lubię. Wątki mitologiczne, motyw zmiany życia o 180 stopni i dobrze wykreowanych bohaterów. Co mnie powstrzymywało? Zaraz Wam powiem.



Dziecictwo Feniksa.

Lubię powieści fantasy. Lubię kiedy duzo sie dzieje, a świat jest dobrze przemyślany i wykreowany. Lubię kiedy postaci stają przed wyzwaniami, które zmieniają ich tok myślenia. Czego nie lubię? Naiwnych, słabych i wiecznie pokrzywdzonych bohaterek. A bałam się, ze to właśnie dostanę w powieści Agnieszki Mróz. NA SZCZĘŚCIE bardzo sie pomyliłam.

Dziecistwo Feniksa to dobrze napisana historia w klimacie urban fantasy, w której ktowna bohaterka musi wziąć sprawy w swoje ręce i... przeżyć. Nie będzie łatwo, nie będzie prosto, ale będzie emocjonujacą i bardzo wciągająco. 

Kiedy już dałam szansę tej książce, okazało sie że nagle i zupełnie niespodziewanie skończyły mi sie strony. Czyta sie ją mega szybko i przyjemnie. Autorka dobrze dozuje zarówno akcje jak i napięcie.

Zgarnąć z półki?

Myślę, że Dziecictwo Feniksa zdobędzie duże grono fanów. Historia napisana jest dobrze, świat wykreowany w najmniejszym szczególe, a bohaterowie posiadają złożone charaktery. Czytanie takich książek to naprawdę sama przyjemność

Spyxfamily, czy nadszedl przełom w misji?

 Dzień dobry w czwartek. Jak Wam minął dzień bo ja właśnie sobie uświadomiłam, ze mamy już czwartek. Strasznie mi te dni szybko mijają, a paradoksalnie chcialabym zrobić jeszcze parę rzeczy więcej, niestety doba nieubłaganie nie chce sie rozciągnąć.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejne tomy Spyxfamily, w których odkryjemy parę ciekawych rzeczy.


Spy x family

Mam wrażenie, ze przez ostatnie parę tomów Loid (Zmierzch) przeszedł na drugi plan. Glowna akcja rozgrywa sie z Anią i Yor. To one teraz sami najwazniejsze i posuwają akcje na przód. Nie mozna oczywiście zapomomniec o emocjonującym pojedynku Zwierzęta i Yuriego (brata You), ale tu więcej szczegółów zdradzoc Wam nie mogę.

Podoba mi sie ta nieudolność w zaplanowanych akcjach i jednoczesną prezycja, która trafia dokładnie tam, gdzie trzeba. Przykładem może byc tutaj przyjaźń Anyi z paniczem. Niby sytuacja nierealna, ale... możliwa.

Jedyne, do czego chce sie przyczepić to odległość do końca historii. Za nami już 14 tom, a końca nie widać. Powoli chciałabym zmierzać ku końcowi i poznać zakończenie tej historii. Ale jak ja razie sie nie zapowiada 






Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie. Spy x famili to seria, która z pewnością przejdzie do historii. Ja powoli przymierzam się do anime. Uwielbiam całą rodzinę Forgerów i chce zobaczyć ich w pełnym wymiarze. 

Nowy Świerszczyk już dostepny!

 Dzień dobry we wtorek! Jak Wam minął dzień?  Chwilę mnie nie bylo, ale korzystałam trochę z wakacji. Jestem jeszcze przed urlopem, ale czasu kiedy dzieciaki nie mają żadnych zajęć tez jest wart wykorzystania.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować najnowsze numery Świerszczyka, które prezentują sie baaaardzo wakacyjnie.



Świerszczyk.

Lubię to czasopismo za to, ze mozna po rpstu siąść i sie nim zająć. Jest tam tyle różnorodnych treści, ze każdy znajdzie cos dla siebie. A ze auta za oknem ostatnio nie sprzyjała mogliśmy zagłębić sie w lekturze. Sami zobaczcie ile Nowa Era przygotowała wspaniałości na wakacje.



















Ja najbardziej lubię krzyżówk, Janek zadania na spostrzegawczości i Reportera (w całości), Klara natomiast wszelkiego rodzaju nauki rysowania. Tak jak wspominałam, każdy znajdzie coś dla siebie, a dodatkowe elementy takie jak rzeczy do składania lub gry, tylko uświetniają zabawę.

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie. Uważam ze Świerszczyk powinien byc po prostu obowiązkowy!

Chrobry. Komiks z okazji 1000 rocznicy koronacji.

  Dzień dobry w niedzielę. Jak Wam minął dzień? Bo mi dość leniwie. Zbierałam siły na nadchodzacy tydzień. Przed nami wakacje, a póki co za oknem mamy bardzo wczesna wiosnę. Mam nadzieję, ze będzie jeszcze okazja skorzystać z wakacyjnej aury. Póki co nawet nie mam ochoty rostawiać basenu.

Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować rewelacyjny komiks i pierwszym królu Polski-Chrobrym.



Chrobry.

Jak powszechnie wiadomo. To nie Mieszko I był pierwszym królem Polski, a właśnie Chrobry. To jego koronacja sprawiła, ze nasz kraj urósł na znaczeniu międzynarodowy. Jak do tego doszło i kto miał decydującą rolę w tym wydarzeniu to już zupełnie inna historia. Idealna na komiks. Sami zobaczcie 







Nie jestem znawczynią ani pasjonatką historii. Dzieje naszego kraju znam pobieżnie. Jednak doceniam kunszt i profesjonalizm z tworzeniu tego komiksu. Poszukam trochę informacji na temat koronacji Chrobrego i uważam, ze autorzy zrobili kawał dobrej roboty przybliżającej nam to zagadnienie. 

Zgarnąć z półki?

Tak! Historia naszego państwa jest niezwykle ciekawa I zawiła. Trudno spamiętać te wszystkie daty, nazwiska, wydarzenia i cała reszte. Komiks w bardzo przystępny sposób pokazuje nam najważniejsze wydarzenia. Dzięki takiej formie po prostu łatwiej przyswajamy tą wiedzę. Polecam!

Bajki 5 minut przed snem. Biesronka i Czarny kot.

 Dzień dobry w sobotę. Jak Wam minął dzień? Bo mi bardzo wakacyjnie. Zaczęły sie wszelakie festyny, więc korzystamy z tych wszystkich atrakcji. Dzieciaki wybawione, padły a ja mam chwilę zeby cos Wam napisać.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić najnowszy tom z serii Bajki 5 minut przed snem. Tym razem z Biedronką i Czernym Kotem.


Bajki 5 minut przed snem.

Teraz mamy trochę więcej czasu, więc nadrabiamy zaległości i możemy czytać więcej. W ciągu roku szkolnego bywało różnie. Wracaliśmy późno, często bardzo zmęczeni. Dalatgo często czytaliśmy krótko. A właśnie do takich momentów idealne są krótkie teksty, najlepiej z ulubionymi bohaterami.








Nie przekonuje mnie Biedronka I Czarny Kot. Nie moja estetyka, nie moja linia fabularna, alee to nie o mnie przecież chodzi. Klara uwoelbia. Każda książka, komiks, czasopismo. Pochłania je w szybki tempie pragrac więcej. Dlatego wiedziałam, ze u ta książka przypadnie jej do gustu. Jest intensywnie, różnorodnie i biedronkowo. Czyli wszystko to, co fani tej bajki lubią.

Zgarnąć z polki?

Ja nie jestem przekonana, tak jak wspominałam na początku, ale przeczytałam od deski do deski i jestem pewna, że fanom sie spodoba.

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl