Seria Nieroftunych zdarzeń, czyli historie nieprawdopodobne!

 Poniedziałek. Czuć, ze coś zaczyna się zmieniać. Wstaję, a tu już zaczyna robić się jasno, wracamy do domu, słońce dopiero zachodzi. Niby to tylko drobne zmiany, ale człowiek od razu zaczyna mieć więcej energii, nie uważacie :-)?

Dzisiaj postanowiłam przybliżyć Wam kolejne dwa tomy niezwykłej historii o rodzeństwie Baudelaire, które... no nie ma w życiu lekko.


Seria niefortunnych zdarzeń.

Miałam już okazję pisać o tym cyklu. Uwielbiam jego mroczny, groteskowy klimat. A urocze rodzeństwo jest tak niebywałym kontrapunktem dla tej historii, że po prostu nie można się oderwać od lektury.

Nie mogę powiedzieć, że historia się rozkręca, bo to by było trochę... niefortunne określenie ;-) ale musze przyznać, że wypoczynek u cioci Józefiny przysporzą rodzeństwu wiele akcji mrożących krew w żyłach. Nie zabraknie oczywiście humoru, rodzinnego ciepła i szczypty makabry ;-).

Nie chcę Wam za dużo zdradzać, bo Seria Niefortunnych Zdarzeń, wciąga od pierwszej strony i szkoda by było stracić taką przygodę!





Zgarnąć z półki?

O tak! A jeśli mi nie wierzycie to sami spróbujcie ;-)





Straszliwe mlode damy i inne osobliwe historie, czyli kobiece osobliwości w historiach grozy, Wydawnictwo Literackie.

 Sobota, a mi przez cały dzień wydawało się, że jest niedziela. Miło jest sobie uświadomić, że został jeszcze jeden dzień weekendu. Z drugiej strony nastawiłam się już psychicznie na poniedziałek i jutro pewnie nie będę mogła znaleźć sobie miejsca ;-).

Dlatego dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam przedpremierowo bardzo wyjątkową książkę. Historie grozy z silnymi i ciekawymi postaciami kobiet. Czy udało się połączyć to w sposób ciekawy i wciągający? Zapraszam do recenzji.


Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie.

Mi wystarczył już sam pierwszy człon tytułu żeby zainteresować się tą książką. Kiedy coś jest straszliwe i młode to musi być ciekawe. A jak dochodzą do tego inne osobliwości to już całkiem jestem kupiona. 

Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie to najnowszy zbiór opowiadań Kelly Barnhill, autorki takich książek jak Syn Wiedźmy, czy Dziewczyna, która wypiła księżyc. Sporo słyszałam o jej twórczości, ale jakoś nie miałam okazji się jej przyjrzeć z bliska. Musze jednak przyznać, że cieszę się iż to spotkanie miało miejsce dopiero teraz. Kelly Barnhill ma bardzo ciekawy styl pisania. Płynnie przechodzi od tematów nadprzyrodzonych do tych do bólu prawdziwych. Przykładem może być pierwsze opowiadanie, w którym wdowa znajduje ukojenie w ramionach Yeti. Brzmi dziwnie? Niedorzecznie? Osobliwie? Właśnie takie historie czekają na nas w tej książce. 

Przyznam szczerze, że największe oczekiwania miałam do Magicznego dziecka. Noweli nagrodzonej w World Fantasy Award. I... podobało mi się. Naprawdę dobrze przemyślana i napisana historia. Wciągająca, niebanalna. Ekstra.

Ale... (oczywiście, że musiało być ale ;-)). Jeśli chodzi o ten konkretny zbiór opowiadań to moim zdaniem najlepiej oddaje klimat historia o Przedwczesnej śmierci Ronii Drake. Jest tam wszystko, groza, groteska, magia, czarny humor i inne... osobliwości.

Dlaczego cieszy mnie tak późne spotkanie z autorką? Ponieważ wcześniej mogłam jej nie docenić. Kelly Barnhill w swojej najnowszej książce porusza różne tematy i tylko własne doświadczenia życiowe pozwalają docenić ich piękno i ulotność.

Feministyczna groza?

Podczas czytania Straszliwie młodych dam chyba najbardziej podobało mi się to, że autorka stworzyła bardzo silne i ciekawe postaci kobiece. Nie ma dla mnie gorszej rzeczy (podczas czytania) niż roztrzęsiona, słaba i polegająca na innych dziewczyna. Na szczęście Kelly Barnhill chyba też nie lubi takich bohaterów i wszystkie stworzone przez nią charaktery są na prawdę ciekawe i wyraziste. 

Zgarnąć z półki?

To nie jest książka dla wszystkich. Mi się podobała. Czytałam ją z największą przyjemnością, ale ja bardzo lubię takie klimaty. Natomiast jeśli kogoś miałaby skusić sama okładka to mógłby się bardzo zdziwić (ale na pewno nie zawieść ;-)). Mimo wszystko polecam. Warto zagłębić się w ten groteskowy i osobliwy świat.

Tytuł:              Straszliwie młode damy i inne osobliwe historie.
Autor:             Kelly Barnhill
Tłumaczenie:  Katarzyna Makaruk
Wydawnictwo: Literackie
Premiera:       09.02.2022



makabra z groteską (Popiół i kurz. Jarosław Grzędowicz. Fabryka Słów)

 Sobota minęła mi jakoś tak bardzo leniwie. Nie zrobiłam nic konkretnego, ale nie mam też wyrzutów sumienia, że cały dzień się leniłam. Tu coś ułożyłam, tam coś zamiotłam, tu przeczytałam prawie 100 stron nowej powieści. Rutyna ;-). Dlatego dzisiaj mam dla Was ksiażkę, która całkowicie odbiega od tego, co uważamy za normalne. Ba! Odbiega nawet od tego co nienormalne. Jest zupełnie inna.


Grzędowicz dobry w krótkich formach.

Jarosław Grzędowicz to jeden z moich ulubionych twórców polskiej fantastyki. Seria Pan Lodowego Ogrodu to dla mnie top 1 od bardzo długiego czasu. Jeśli chodzi o jego twórczość to ciężko mnie zaskoczyć, ponieważ przeczytałam chyba wszystko ;-). Zbiór opowiadań, który chcę Wam dzisiaj zaprezentować to odświeżona wersja antologii z 2006 roku. Muszę przyznać, że Fabryka Słów ostatnio coraz częściej pokazuje swoim wiernym i nowym fanom, że nie stoją w miejscu i ciągle się rozwijają.

Nigdy szczególnie nie przyglądałam się twórczości tego autora. Po prostu widziałam nazwisko i wiedziałam, że muszę przeczytać. Jednak teraz zerknęłam na jego dorobek i okazuje się, że napisał więcej krótkich form. Jego zbiory opowiadań charakteryzują się mrocznym klimatem, pesymizmem i silnymi postaciami. Jeśli miałabym wybrać swoją ulubioną antologię to wydaje mi się, że właśnie Popiół i Kurz byłoby na pierwszym miejscu. Tutaj makabra miesza się z groteską. Wiele osób porównuje opowiadania z tego zbioru do twórczości Hieronima Boscha, ale ja uważam, że to nie wystarczając wymiennik. Dlaczego mamy ograniczać się tylko do malarstwa ;-). Jeśli miałabym coś jeszcze porównać do Popiołu i Kurzu to byłby to na pewno film Constantine z Keanu Reevesm, czy twórczości Kazimierza Przerwy-Tetmajera, który wybitnie potrafił uchwycić marność i groteskę. To jest rozmach proszę Państwa! 

Trochę to chore!

To nie jest grzeczna książka. Tutaj świat realny miesza się ze światem Pomiędzy. Wszelkiego rodzaju stwory, zjawy, potwory, dusze, najczęściej chcą naszej śmierć. Przepraszam, chcą naszej rychłej śmierci. Doprowadzają człowieka do szaleństwa. Nie odczuwają strachu jaki budzą, chcą jedynie zaspokoić swoje żądze. Samo opowiadanie otwierające zbiór - Obol dla Lilith, zapowiada naprawdę silne emocje podczas czytania. Przykładem może być opis morderstwa, gdzie ofiara zostaje zabita i oskalpowana. Nie będę wchodzić w szczegóły żeby nie odbierać Wam dobrej zabawy ;-). Tak wiem, trochę to chore, ale ja właśnie lubię od czasu do czasu sięgnąć po taką makabryczne historię.



Zgarnąć z półki ?

To nie jest książka dla wszystkich. Dlatego mogę ją polecić tylko osobom, które lubią takie klimaty. Dodatkowo Ci, którzy znają poprzednie wydania (były dwa, teraz jest trzecie) też powinni sięgnąć. Ta wersja jest po prostu cudowna. O ile tak można powiedzieć o takiej książce ;-)

Tytuł:               Popiół i Kurz

Autor:               Jarosław Grzędowicz

Wydawnictwo:   Fabryka Słów

Premiera:          04.06.2021

 

Za możliwość odświeżenia sobie tych wszystkich historii, dziękuję Fabryce Słów.


 


Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl