Kim będę kiedy dorosnę? Marek Marcinowski.

 Niedziela. Nie zwalniamy tempa. Pogoda sprzyja więc korzystamy ile się da. W domu będziemy siedzieć w zimie (albo i nie ;-)). A Wam jak mija weekend?

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kolejną książkę od Marka Marcinowskiego, który tym razem postanawia przybliżyć dzieciom tematykę zawodów.



Kim będę kiedy dorosnę? Marek Marcinowski.

Książki tego autora darzę miłością całkowitą i odwzajemnioną. Są PRZE-CU-DO-WNE! Mądre, ciekawe, angażujące i przepięknie zilustrowane. Czego chcieć więcej? Mówi się, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale w przypadku książek Marka Marcinowskiego jest to idealnie wyważona porcja zaspokajająca wszystkie czytelnicze potrzeby ;-).

Tym razem wybierzemy się na wycieczkę po różnych zawodach. Książeczka skierowana jest do najmłodszych czytelników, dlatego została wydana w małej formie z grubymi tekturowymi stronami. A co w środku? Cały wachlarz możliwość. Weterynarz, archeolog, strażak, bibliotekarka. Do wyboru, do koloru ;-).





Oczywiście, że miałam przyjemność objąć swoim patronatem tę książkę (jak i praktycznie wszystkie pozostałe ;-). Z twórczością Marka Marcinowskiego jest tak, że nie da się jej nie lubić (zwłaszcza jeśli chodzi o tytuły skierowane do najmłodszych). Moje dzieci jeszcze nie czytają same, więc tak naprawdę są skazane na mnie. Jednak bardzo często widzę, jak same siadają czy to Wojtusia i jego potworków, czy Pięter Lasu po prostu je przeglądając.

Zgarnąć z półki?

Każda książka Marka Marcinowskiego cieszy się u nas w domu niesłabnącą popularnością. Moje dzieciaki wertują je kiedy tylko mogą, więc z czystym sumieniem mogę gorąco polecić lekturę najnowszej z nich.

Najpiękniejsze książki dla dzieci! Recenzja najnowszych książek Marka Marcinowskiego.

 Poniedziałek. Udało mi się wygospodarować trochę czasu na ruszenie tyłka, więc czuję przypływ pozytywnej energii. To może być dobry tydzień, nie uważacie? Zwłaszcza, że kończy się długim weekendem ;-).

Dzisiaj mam dla Was recenzje patronacką najnowszych książek Marka Marcinowskiego. Autora takich bestsellerów jak Ekoliski i Podróży Julki i Krzysia. Czyli samych fantastycznych tytułów :-). Jednak pan Marek nie zwalnia tempa i przychodzi do nas z kolejnymi wspaniałościami :-).


Poznaj świat z Markiem Marcinowskim.

Pan Marek ma talent do pisania książek dla dzieci. Swoimi opowieściami potrafi zarazić ciekawością i chęcią odkrywania. Nic więc dziwnego, ze i tym razem napisał coś, co związane jest z otaczającym nas światem. Dwie nowe książeczki o Piętrach lasu i Podwodnym świecie, sprawią że każde dziecko nagle nabierze ochoty na wycieczkę.










No sami zobaczcie jakie cuda! Przepięknie zilustrowała to Lidia Rózio, prawda? Jeśli chodzi o samą treść to też jestem pod wielkim wrażeniem. Tekstu jest mało, dodatkowo jest rymowany, a mimo to znajduje się w nim masa przydatnych informacji na temat zwierząt żyjących w lesie oraz morzach i oceanach. Kiedy moje dzieciaki wzięły do rąk te dwa cuda to aż zaświeciły im się oczy z zachwytu. Naprawdę! A ile było przy tym pytań! A skąd, a jak, a dlaczego! Chyba nie muszę Wam mówić, że sama byłam tym zachwycona ;-).

Zgarnąć z półki?

Kiedy dowiedziałam się, ze pan Marek Marcinowski postanowił napisać i wydać kolejną serię dla dzieci, od razu wiedziałam, że to będą rewelacyjne tytuły. Dlatego bez wahania zgodziłam się na to aby objąć te książki swoim patronatem. Tego autora można polecać w ciemno, jeśli chodzi o książki dla dzieci. Dlatego koniecznie sięgnijcie po Piętra Lasu i Podwodny świat, które swoją premierę będą miały już na początku listopada!




Za możliwość przedpremierowej recenzji oraz objęcie patronatem kolejnych rewelacyjnych tytułów, dziękuję panu Markowi Marcinowskiemu.

Wojtuś i jego potworki. Emocje u dzieci. - recenzja.

 Poniedziałek. Kolejny pracowity tydzień przed nami, ale zaraz majówka także nie ma co się smucić ;-). Szykujecie się na jakiś rodzinny wypad? Bo ja chyba wybiorę się gdzieś spontanicznie. Póki co wszystko jest na etapie planowania, także nic jeszcze nie mogę zdradzić.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić bardzo ważna książkę dla dzieci. Dlaczego jest taka szczególna? Ponieważ mówi o rzeczach ważnych (jak nie najważniejszych) dla rozwoju najmłodszych. Zapraszam na recenzje książki o emocjach.


Wojtuś i jego potworki. Emocje u dzieci.

O tym, że emocje są istotne dla rozwoju dziecka już Wam mówiłam. Dlatego kiedy usłyszała, że Pan Marek Marcinowski (autor ekolisków i kosmolisków) postanowił napisać książkę o tej tematyce, wiedziałam że będzie ciekawa i pouczająca. Dlatego bardzo chętnie objęłam ja swoim patronatem. 


Proste teksy zilustrowane w sposób dosłowny i przyjemny dla oka, sprawiają że dziecko samo chętnie sięga po te książkę (informacja sprawdzona empirycznie 😉). 





 Dzieci bardzo silne odczuwają emocje, dlatego tak ważne jest aby rozumiały to co czują. Nie jest to łatwy i prosty temat, ale im częściej się go przerabia, tym potem łatwiej zrozumieć własne uczucia i potrzeby emocjonalne. Dlatego warto sięgać po tego typu książki i rozmawiać z najmłodszymi o tym co czują. Dzięki temu po prostu łatwiej będzie im (dzieciom) z nimi sobie radzić.

Zgarnąć z półki? 

To jedna z tych książek, która powinna zagościć na półce każdego dziecka. Przystępna, kolorowa i po prostu ważna. Dlatego bardzo ją wam polecam.

Za książkę i możliwość objęcia jej patronatem(który jak zawsze napawa mnie niezwykłą dumą!), dziękuję autorowi.

Podróże Julki i Krzysia. Zamki Polski Południowej. Marek Marcinowski.

Piątek. Niestety tak jak myślałam, musieliśmy trochę zwolnić tempo. Janek od środy siedzi w domu, Klara jeszcze się trzyma, ale wolę nie nastawiać się na aktywny weekend na świeżym powietrzu. 

Dlatego dzisiaj wybrałam dla Was książkę, którą miałam zaszczyt objąć swoim patronatem. Mowa o kolejnej fantastycznej pozycji od  Marka Marcinowskiego. Tym razem autor zabierze nas na wycieczkę po Zamkach Polski Południowej. 


Podróże Julki i Krzysia. Zamki Polski Południowej.

Po wielkim sukcesie Kosmolisków i Ekolisków, przyszedł czas na książkę o Polsce. Marek Marcinowski wybrał bardzo ciekawy temat, ponieważ w zamkach kryje się tyle ciekawych historii i anegdot, że do doskonały pomysł na książkę.. Nawet taką dla dzieci ;-).

Naszą podróż zaczynami zwiedzaniem zamku w Bolkowie, w którym co roku odbywa się Castle Party (oczywiście zostały przedstawione również inne informacje dotyczącego tego miejsca, ale myślę, że ten festiwal najbardziej Was zainteresuje ;-)). Przy każdym zabytku mamy krótką historię obiektu i najważniejsze wydarzenia z nim związane. Łącznie możemy zwiedzić 14 zamków w południowej Polsce.




Wakacje bez lunaparku?

Podoba mi się sposób w jaki Marek Marcinowski prowadzi fabułę. Wszystko jest takie nieśpieszne. Możemy na spokojnie obejrzeć wszystkie zamki bez pośpiechu, czy gonienia. W dobie cyfryzacji i głośnej rozrywki, rodzinne wycieczki w celu zwiedzania zamków wydają się wręcz oderwane od rzeczywistości. A tymczasem okazuje się, że jest to naprawdę ciekawa forma spędzania czasu w rodzinnym gronie. Podczas takiej wycieczki możemy pokazać naszym dzieciom, co naprawdę się liczy. Nie, nie kolejne pamiątki, czy zdjęcia do social mediów, ale właśnie pamięć i szacunek do tego, co było. 

Zgarnąć z półki?

Zdecydowanie! Uwielbiam książki dla dzieci spod pióra Marka Marcinowskiego, ponieważ umie pisać o rzeczach ważnych w prosty i przystępny sposób. Sama zasiadam z przyjemnością do lektury, nie mówiąc już o dzieciach, które zainspirowane treścią planują już nasze rodzinne wakacje ;-).

Za możliwość pasjonującej podróży po południowej części naszego kraju i możliwość objęcia tej wspaniałej książki patronatem, dziękuję autorowi 



Dbajmy o naszą planetę, bo nie mamy gdzie uciec (Ekoliski. Marek Marcinowski)

 Sobota, ale weekend jest tak długi, że wydaje się, że to niedziela. Dlatego przygotowałam dla Was absolutny hit. Ta książka jest tak wspaniała, że z wielką przyjemnością objęłam ją patronatem. Ciekawi, co zrobiło na mnie takie wrażenie?


Kosmiczna ekologia?

Z Miłką i Miłkiem miałam okazję się już spotkać. Wtedy te dwa sympatyczne liski zabały nas w podróż po układzie słonecznym. O szczegółach tej wyprawy możecie przeczytać w Kosmoliskach. Kiedy dowiedziałam się, że Marek Marcinowski planuję kontynuację tej serii, bardzo się ucieszyłam. 

Tym razem Miła i Miłek uświadamiają dzieci dlaczego tak ważne jest dbanie o naszą planetę. Robią to oczywiście w bardzo ciekawy sposób, daleko od Ziemi.

Podróż Ekolisków

Zuzia i Wojtek po całym dniu sprzątania pobliskiego lasu, położyli się do swoich łóżek bardzo zmęczeni. Nie wiedzieli, że ich przygoda z ekologią dopiero się zaczyna. Miła i Miłek to para lisków, które bardzo chętnie edukują dzieci w bardzo istotnych rzeczach. Tym razem ta dwójka postanowiła pokazać najmłodszym dlaczego to Ziemia jest najlepsza planetą do życia i dlaczego tak ważne jest aby o nią dbać. Liski zabrały rodzeństwo w podróż na inne planety, gdzie dzieci mogły się przekonać, że życie na innych ciałach niebieskich jest po prostu niemożliwe.




Zaskoczyła mnie ta historia. Zawsze kiedy myślę o ekologii, przychodzą mi do głowy konkretne działania, np. segregacja śmieci, oszczędzanie wody, itd. Tymczasem Marek Marcinowski pokazuje ten temat z zupełnie innej strony. Książka Ekoliski ma za zadanie uświadomić dzieciom, że nie mamy wyboru i musimy dbać o naszą planetę, ponieważ nie mamy dokąd uciec. 

Ekoliski to historia skierowana do dzieci, także nie musicie się obawiać skomplikowanych treści, czy niezrozumiałych terminów. Autor zadbał o to, aby w prosty sposób przekazać istotne informacje. Dodatkowo całą książkę zdobią przepiękne ilustracje autorstwa Martyny Nejman, od których trudno się oderwać.

Warto również zwrócić uwagę na Ekozadania znajdujące się na końcu książki, które pomagają uzmysłowić sobie jak nasze działania (najczęściej nieświadome) wpływają na nasze środowisko. Czy to będzie policzenie sytuacji, kiedy zostawiło się włączony telewizor, chociaż wcale się nie oglądało, czy nalanie wody do kubeczka podczas mycia zębów (zamiast czerpania jej z odkręconego kranu). Ważne jest to aby uświadomić sobie, jak nasze codzienne działania wpływają na ekologię i czy przypadkiem nieświadomie jej nie szkodzimy.

Marek Marcinowski chce ulepszyć świat w najlepszy możliwy sposób. Zaczynając od dzieci. Pozwólmy mu na to. Ekoliski uświadamiają i uczą o rzeczach ważnych, bo przecież nie ma lepszego miejsca do życia, niż Nasza planeta...

Za możliwość objęcia patronatem tej niesamowitej książki, dziękuję Markowi Marcinowskiemu.

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl