Sixtine. Wielkie rody - koniec serii.

 Niedziela. Czas złapać ostatnie chwile odpoczynku i wejść z nowymi siłami w kolejny tydzień. Macie jakieś plany na ten dzień? My póki co oglądamy bajki :-)

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić ostatni tom Sixtine,


Sixtine. Wielkie rody.

Miałam już przyjemność pisać Wam o tej serii. Główna bohaterka to zwykła nastolatka. Chodzi do szkoły, spędza czas z przyjaciółmi i tak dalej. Jest jednak coś, co odróżnia ją od rówieśników - widzi duchy. Dlaczego? Odziedziczyła tę umiejętność po swoim tacie, który zginął wiele lat wcześniej. Po co jej taka umiejętność i w jaki sposób łączy się z Sixtine i jej rodziną? Warto przekonać się sięgając po ten komiks.

W ostatnim tomie dzieje się naprawdę dużo! Sixtine wybiera się na bal do posiadłości swoich dziadków, gdzie spotka nie tylko swoją rodzinę, ale również inne wielkie rody, które łączą wspólne, niezwykłe umiejętności. Jak można się domyślić, nie wszystko pójdzie tak, jak planowali to organizatorzy, ale... dzięki temu wiele rzeczy zostanie doprowadzonych do końca.








Powiem Wam, że myślałam, że dłużej potrwa ta historia. Jest tyle wątków, które można byłoby rozwinąć, ale niestety, nie ma żadnych informacji na temat tego, że coś takiego jest w planach, więc trzeba założyć koniec historii. Zwłaszcza, że ostatni, czwarty tom kończy się w momencie, który nie wymaga kontynuacji.

Zgarnąć z półki?

Tak. Jest to naprawdę fajna historia, którą fajnie się czyta i nie można się przy niej nudzić, więc jak najbardziej polecam.

  • Seria/cykl: Sixtine. Wielkie rody.




  • Scenarzysta: Frédéric Maupomé

  • Ilustrator: Aude Soleilhac

  • Tłumacz: Marek Puszczewicz





Niedzielny przegląd komiksowy.

 Niedziela. Ale się dzisiaj wyleżałam na kanapie! A co, czasami trzeba! Miałam co prawda gdzieś z tyłu głowy, że ten tydzień będzie jeszcze trudniejszy od poprzedniego i mogłabym coś wcześniej ogarnąć, ale... jakoś tak nie mogłam się oderwać od książki ;-). Jakiej? Opowiem Wam o niej za parę dni.

Tymczasem chcialabym zrobić mały przegląd komiksów od Egmontu, które ostatnio udało mi się przeczytać.


komiksy od Egmontu.

Filipina Lomar. Łamacz serc.

Filipina Lomar to dziewczyna, która pomaga rozwiązywać różne sprawy. Czasami chodzi o jakieś zastraszenie, innym razem o znęcanie nad słabszymi. Sprawy nie są trudne, ale dynamiczne i angażujące. Tym razem Filipina zostanie poproszona o rozwiązanie niezwykle dramatycznej i emocjonującej sprawy. Jakiej? Pewnej zakochanej dziewczyny. A jak powszechnie wiadomo, kobieta z miłości jest w stanie zrobić naprawdę dużo...





Naprawdę dobrze czyta się o przygodach Filipiny. Jak Wam już wcześniej wspominałam, sprawy nie są trudne i raczej szybko poznajemy ich rozwiązanie, ale opowiadają o dość aktualnych sprawach takich właśnie jak szantaż, czy wykorzystywanie uczuć innych aby osiągnąć swój cel. Nie mogę się doczekać, kiedy w moje ręce trafi kolejny tom ;-).

Tytuł:              Łamacz serc

Seria:              Sprawy kryminalne Filipiny Lomar

Autor:             Dominique Zay

Ilustracje:       Greg Blondin

Tłumaczenie:    Nika Sztorc

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         23.11.2022


Siostry Niezapominajki. Skarb Lucilli.

Kolejny komiks, po który sięgam z największa przyjemnością. Siostry Niezapominajki to niezwykłe dziewczyny, Zupełnie od siebie różne, a jednak tworzące pewną całość. Każda z nich ma swoje wady i zalety, ale wspólnie potrafią przejść przez niejedną burzę...






To chyba koniec Niezapominajek. Każda odkryła jakąś swoją tajemnice i nie ma już zapowiedzi kolejnego tomu. A szkoda, ten komiks ma niezwykły klimat i przyjemnie się go czyta. Ja na pewno będę do niego jeszcze wracać :-).

Tytuł:              Skarb Lucilli

Seria:               Siostry Niezapominajki

Scenarzysta:    Giovani di Gregorio

Ilustracje:         Alessandro Barbucci

Tłumaczenie:    Maria Mosiewicz

Wydawnictwo:  Egmont

Premiera:         09.11.2022


Sixtine. Pirackie wybawienie


No i na koniec historia, która coraz bardziej się rozkręca. Sixtine jest dziewczyną, która została wyszkolona przez piratów. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby era wilków morskich nie minęła by wieki temu, a jej ekipę w większości nie stanowiły duchy. Ale co się dziwić... ma to po ojcu.

W najnowszym tomie dowiadujemy się trochę więcej na temat świata duchów oraz ich możliwościach przejścia i działań w realnym świecie. Muszę przyznać, że akcja niezwykle nabiera tempa. Równoległy świat bardzo kojarzy mi się z Lovecraftem a to tylko zaostrza mój apetyt na dalsze przygody Sixtine. Jestem ciekawa kiedy zostanie przekroczona magiczna granica, ale nic już więcej nie powiem, sami się przekonajcie, o co w tym wszystkim chodzi ;-).






  • Tytuł:                Pirackie wybawienie

  • Seria:                Sixtine




  • Scenarzysta:      Frédéric Maupomé

  • Ilustrator:         Aude Soleilhac

  • Tłumacz:           Marek Puszczewicz

  • Data premiery: 09.11.2022

Zgarnąć z półki?

No cóż mogę powiedzieć, ja z tymi komiksami miałam bardzo udane popołudnie i bardzo Wam polecam :-)




Sixtine. Pies z mroku - recenzja.

 Piątek. Przede mną szalony weekend. Jedziemy na wesele do znajomych. Pomimo tych wszystkich przygotowań i wydatków, cieszę się, że będziemy mogli trochę poszaleć. A Wy jakie macie plany na weekend?

Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam kontynuację serii, która skradła moje serce. Jest w niej wszystko, czego potrzeba do ekscytującej historii - piraci, duchy, skarb i... 



Sixtine. Pies z mroku.

Całkiem niedawno (bo w czerwcu) miałam okazję przedstawić Wam tę serię. Sixtine jest dziewczyną o niezwykłych zdolnościach - widzi duchy. Jej niewidzialni przyjaciele to piraci, którzy pomagają jej uporać się z różnymi, codziennymi problemami. Sixtine np. doskonale włada szablą i potrafi przekradać się niczym ninja. Wszystko fajnie, ale te umiejętności nie pomogą jej w powtrzymaniu banku przed konfiskatą jej domu. Kiedy pewnego dnia wykrada z muzeum skarb, jej życie całkiem się zmienia.

W najnowszym tomie przygód Sixtine możemy dowiedzieć się czegoś więcej o świecie duchów oraz różnych mniej lub bardziej skomplikowanych relacjach łączących. Druga część tej historii wydaje się trochę bardziej mroczna . Okazuje się, że Sixtine jest w niebezpieczeństwie. Ktoś na nią poluje! Czy głównej bohaterce uda się wybrnąć z opresji? Jakie tajemne moce posiadła przebywając z duchami ? I czy uda jej się uratować ukochany dom? Tego wszystkiego będzie można się dowiedzieć z najnowszej części Sixtine. Pies z mroku.




Chyba jestem za stara na takie teksty, dłuższą chwilę zajęło mi zrozumienie o co chodzi z "kontrolą migdałków" ;-).


Zgarnąć z półki?

Sixtine to komiks zdecydowanie dla trochę starszych dzieci, więc moje maluchy nie do końca były zainteresowane tą historią (zbyt skomplikowane wątki). Ja natomiast bawiłam się świetnie i myślę, że młodzieży (nawet na młodszej tak 8/9+) też spodobałaby się ta historia. Są w niej prawdziwy (co z tego, że nie żywi ;-)) piraci! 

  • Seria/cykl: Sixtine. Pies z mroku.




  • Scenarzysta: Frédéric Maupomé

  • Ilustrator: Aude Soleilhac

  • Tłumacz: Marek Puszczewicz

  • Data premiery: 13.07.2022





Sixtine. Złoto Aztekow - recenzja komiksu.

 Niedziela. Dzisiaj totalnie leniuchujemy. Bajki na zmianę z książkami. Dopiero ok 16 udało nam się wyjść trochę na dwór i chociaż w okolicy działo się wiele fajnych rzeczy to świadomie wybrałam siedzenie w domu. Takie dni też są potrzebne, prawda 😉?

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić komiks, który bardzo nie zaskoczył. Czym? Zapraszam na recenzje Sixtine. Złoto Aztekow.


Sixtine. Złoto Azteków.

Kiedy zobaczyłam okładkę tego komiksu od razu uznałam, że ta historia musi być bardzo ciekawa. Dziewczyna na dachu z szablą w ręce a w tle piraci... No i ten tytuł - złoto Aztekow. Pomieszanie z poplątaniem, trzeba przyznać, więc to na pewno coś ciekawego 😉.

Kiedy Sixtine pewnego dnia wybiera się z matką nad morze aby rozsypać prochy swojego ojca, wraca z tej wyprawy z nowymi przyjaciółki - trzema duchami piratów. Od tamtej pory nie opuszczają dziewczyny na krok, ucząc ją wszystkich pirackich sztuczek.



Kiedy pewnego dnia do domu Sixtine puka komornik, główna bohaterka postanawia okraść muzeum aby w ten sposób spłacić długi swojej mamy. Czy jej się to uda? A może napotka na jeszcze jakieś nieoczekiwane problemy? I co ma z tym wspólnego jej ojciec? Na pewno będzie ciekawie .


Sporo już przeczytałam książek i komiksów w swoim życiu i muszę przyznać, że ten zaskoczył mnie swoim rozmachem i podejściem do tematu. Młoda dziewczyna, która uczy się pirackiego rzemiosła a dodatkowo musi stawić czoła dorosłym problemom takim jak życiowa niesprawiedliwość no i okresem dojrzewania. To za dużo jak na jedną osobę, prawda? Dlatego powstała z tego naprawdę ciekawa historia i myślę, że zaskarbi sobie serce niejednego młodego czytelnika.


Zgarnąć z półki?

Sixtine. Złoto Aztekow to naprawdę bardzo ciekawy i wciągający komiks, dlatego polecam go zarówno fanom komiksów, jak i mniej obeznanym z tematem ;-). Sama czekam z niecierpliwością na kolejny tom, który z tego co słyszałam, jest już w przygotowaniu :-)

  • Seria/cykl: Sixtine. Złoto Azteków.




  • Scenarzysta: Frédéric Maupomé

  • Ilustrator: Aude Soleilhac

  • Tłumacz: Marek Puszczewicz

  • Data premiery: 27.04.2022



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl