Woła mnie ciemność (Wydawnictwo Initium) BookTour

Druga połowa lipca, a ja jestem w czarnej d... . Były plany, marzenia, inspiracje, a nie zrobiłam nic co zaplanowałam! Ja nie wiem, jak to się dzieje, ale ostatnio doba ma zdecydowanie za mało godzin!. Wychodzę z założenia, że porządek w domu jest na ostatnim miejscu. Byleby się nie zabić w nocy o jakąś zabawkę ;-). Tyle przestrzeni mi wystarczy ;-). No i żeby było gdzie usiąść z książką. Tyle mojej przestrzeni życiowej. 
Jeśli chodzi o książki to zdecydowałam się wziąć udział w BookTourze organizowanym przez Black Unicorn Presents oraz Agatę Suchocką. Byłam ciekawa co to właściwie jest i czy jest tak fajnie jak piszą, że ma być ;-).

Co to jest BookTour?

To akcja, która ma na celu zachęcenie do danego autora lub konkretnej książki. Zbiera się grupa osób, które wyrażają chęć wzięcia w takim czym udziału i czytają książkę. Ten sam egzemplarz! Można po nim pisać, zaznaczać ulubione momenty, naklejać znaczniki, wszystko (w ramach poszanowania książki ;-)). Na koniec książka trafia do autorki i dzięki temu może ona zobaczyć jak jej książka jest odbierana przez czytelników. Fajna sprawa. Wszyscy zadowoleni. 
Tak jak już wspomniałam, byłam bardzo ciekawa jak to wszystko będzie. Muszę przyznać, że nie jestem przyzwyczajania do "pomazanych książek". Kiedy pożyczałam książki z biblioteki bardzo mnie to drażniło, ponieważ często napisy były nieczytelne lub bez sensu i dekoncentrowały mój wzrok. No, ale to były lektury, z książką, którą miałam okazję teraz przeczytać, było trochę inaczej. Inni czytelnicy wyłapywali naprawdę ciekawe fragmenty i mieli równie interesuje spostrzeżenia, ale co się dziwić, przy takiej tematyce...



Woła mnie ciemność

Młody chłopak, przyszły spadkobierca fortuny i plantacji w Luizjanie, wyrusza do Europy aby nabyć wiedzy i doświadczenia w prowadzeniu rodzinnego interesu. Wkrótce okazuje się jednak, że musi całkowicie zmienić plany, ponieważ rodzinny majątek przepadł, a jego najbliżsi krewni zginęli. Zostaje sam, a jedyne co potrafi to granie na pianinie. Kiedy jest już na dnie smutny, rozpaczy i samotności poznaje skrzypka, który mami go wizją wielkiej kariery muzycznej.

To oczywiście WIEEEEEEEELKI skrót tego, co dzieje się na samym początku tej historii. Chciałam Wam tylko zakreślić temat ;-).

Potem jest już tylko ciekawiej. Mroczne tajemnice, zwierzęce instynkty i nadprzyrodzone moce. Mieszanka naprawdę wybuchowa i niesamowicie wciągająca. Autorka bardzo umiejętnie prowadzi nas w głąb tej historii. Ta książka jest jak muzyka. Takt za taktem, takt za taktem i nagle zbliżamy się do punktu kulminacyjnego. Jednak potem emocje nie opadają, przenoszą się na inny poziom. I tak aż do końca.

Podobało mi się to jak Agata Suchocka prowadziła przemianę głównego bohatera (ale tych pobocznych też ;-)). Podobało mi się to, jak Armagnac Jardineux zmienia nie tylko swoje zachowanie, ale i sposób myślenia. Gdyby było to jednostajne, książka na pewno by mnie znudziła, ale tutaj mamy do czynienia z ciągłą przemianą, w zależności od sytuacji, w której znajduje się główny bohater. Jego etyka i moralność ulegają całkowitej degradacji, dzięki czemu może zbudować zupełnie inny system wartości od podstaw.
Podobał mi się też klimat XIX wiecznej Europy. Ten brud, marazm i fałszywa pruderyjność.  To chyba właśnie w tym zauroczyłam się najbardziej.

Nie podobało mi się jednak to, że autorka za dużo razy zwracała uwagę na drapieżny charakter bohaterów. Rozumiem jej zamysł i po przeczytaniu całości dokładnie wiem o co jej chodziło, ale podczas czytania jest tego za dużo.
Można również odczuć, że książkę pisała kobieta. Okey nie mam nic przeciwko, tylko sceny seksu są jak dla mnie zbyt zmysłowe. Czasami powinny być bardziej konkretne, wtedy można by poczuć dodatkowo tą brutalną zwierzęcą siłę.

Wrażenia

Jeśli miałabym ocenić całość, podobało mi się. Były rodzinne sekrety, XIX wieczna Europa, erotyzm i zmysłowość. Podoba mi się również styl Agaty Suchockiej, tak jak wspomniałam wcześniej, płynie się tej fabule. Na szczęście autorka zadbała o swoich czytelników i można spokojnie kontynuować tę przygodę z Twarzą w twarz.

Dziękuję za zaproszenie mnie do zabawy, nie wiedziałam, że aż tak przyjemnie spędzę czas z tą książką :-)

Komentarze

  1. Okładka tej książki wzbudza zainteresowanie, myślę, że mogłaby mnie ta lektura wciągnąć bo fabuła ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę 📚 Też miło spędziłam przy niej czas 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, może ja też kiedyś się na nią skuszę.

      Usuń
  3. Myślę ze to jest wciągająca książka ja niestety nie mam czasu na czytanie ale chętnie polecę mamie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabuła wydaje się ciekawa- jak to jest w jednej chwili stracić cały spokój i wizję bezpiecznej egzystencji. Zaskoczyłaś mnie tą "zwierzęca siłą". Trochę wiecej zmysłowości jeszcze nikomu nie zaszkodziło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam mnóstwo niezrealizowanych planów i to mnie trochę przeraża. BookTour mnie zaciekawił, tak samo jak książka, która przypomina mi XIXwieczne przygody Sherlocka Holmesa.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę ze to jest wciągająca książka, ja już zaczynam wypożyczać , to ją pożyczę

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że ta ksiązka mogłaby mnie zainteresować, mimo, że ostatnio rzadko sięgam po ten gatunek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że przemiana bohaterów dobrze przebiegła, ale jeszcze się nad tą książką zastanowię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  9. Książkę kojarzę, ale nie miałam okazji jej czytać.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej książki, zapowiada się ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tytuł zapisałam, bo zaciekawiłaś mnie swoją recenzją.

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomimo pozytywnej opinii, jakoś nie jestem przekonana do tej książki...

    OdpowiedzUsuń
  13. Oooo widzisz, a ja nigdy nie brałam udziału w book tour. Może kiedyś mi się zdarzy, ale aktualnie to mnie książki przygniatają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też pokaźny stos książek do przeczytania, jakoś tak się sympatycznie rozmnozyły. ;)

      Usuń
    2. Skąd ja to znam. Mam kilka półek, ksiazek które kupiłam (promocje, okazję itd). Na kupiłam, a teraz nie mam czasu żeby je przeczytać. Mam nadzieję, że po kolei stos zacznie się zmniejszać.

      Jeśli chodzi o tę propozycje czytelnicy, niestety to nie jest lektura dla mnie, choć recenzję czytało się naprawdę dobrze. nam jednak kogoś, komu książka mogłaby się spodobać. Polecę z pewnością. 😊

      Usuń
    3. U mnie bardzo dużo popularnonaukowych się pojawiło, bo jak zaczęłam czytać jakąś z nich, to zaraz inne pojawiły się w planie czytania, a znajomi dzielnie mi je kupują. :)

      Usuń
  14. Dzięki Booktourom przeczytałam naprawdę bardzo dużo ciekawych książek :) A tego tytułu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawa ta akcja, też chętnie wzięłabym udział :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie ją przeczytam, bo czuję, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie plany na lipiec mocno się posypały, przesunięcie mam dwutygodniowe, ale i tak jestem szczęśliwa, że na pasję czytania znajduję czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o książce pomyślę, tytuł zapisany, może pojawi się okazja, aby się z nią spotkać, ciekawie się zapowiada. :)

      Usuń
  18. Wydaje się sympatyczna ta pozycja

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie martw się. Ja też nie zrealizowałam wszystkiego co planowałam. Czasem tak bywa. Jak nie w tym miesiącu to w kolejnym.

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie ostatnie dwa tygodnie to istne szaleństwo. Na szczęście od jutra mam zamiar zwolnić i oddać się właśnie czytaniu:) Bez książek wakacje nie istnieją:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie brałam udziału w booktourze. Aż będę musiała kiedyś się do czegoś takiego zgłosić.

    OdpowiedzUsuń
  22. Już sam tytuł wzbudza we mnie ogromne zainteresowanie

    OdpowiedzUsuń
  23. Wędrówki po kuchni24 lipca 2020 00:45

    Fabuła książki wydaje się dość ciekawa, może nawet się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie spotkałam się jeszcze z książką tej autorki. Sama historia wydaje się być ciekawa. Book tour to super sprawa, sama brałam już w nim udział.

    OdpowiedzUsuń
  25. Lubię czytać zupełnie nowe książki, których nikt przede mną w ręku nie trzymał, ale też uwielbiam czytać zapiski innych na marginesach, jak róznie potrafimy odbierać tekst. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Book Tour to wydarzenie, ktore zmusza trochę do wywiązania sie z lektury...Lubię czytać bez presji. A książka mogłaby mnie zaintreresować.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ksiązka książką, ale jak bardzo mi się podoba ta akcja Book Tour! Musi to być niezwykle inspirujące dla samego autora!

    OdpowiedzUsuń
  28. Powiem szczerze, że taka akcja kiedy książka jest w rękach czytelnika i na sam koniec wraca do autora, to jest mega dobra akacja. Bo autor może na podstawie wrażeń i recenzji podwyższyć swój warsztat pisarki, krytyka jest szalenie inspirująca i wzbogacająca twórcę, który żyje z tego, że pisze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przy tym przyjemna jest świadomość, że książka znajduje czytelników, że ma swoją historię odbioru, którą można przesledzić. :)

      Usuń
  29. Nie do końca jestem przekonana do tej historii i wydaje mi się, że to zupełnie nie moja bajka. Mam jednak kogoś, komu moge ją polecić.

    OdpowiedzUsuń
  30. Pamiętam, że to faktycznie dobrze napisana książka, ale wydana szmat czasu temu :) Może Autorka zdecyduje się napisać coś jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  31. Hmmm bagna Luizjany? To chyba nadprzyrodzone bagienne potwory tu będą ;) Zwykle nie czytuję tego gatunku, ale właśnie latem sobie robię "wychodzenie z książkowej strefy komfortu" i czytuję nowe propozycje, których normalnie bym nie czytała.

    OdpowiedzUsuń
  32. Spodobała mi się okładka, jeśli jednak chodzi o fabułę, to nie do końca jestem przekonana, czy są to moje klimaty. :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Choć fabuła nie jest do końca w moim klimacie, to czasem warto sprawdzić jak samemu by się taką książkę odebrało. Może się pozytywnie zaskoczę?

    OdpowiedzUsuń
  34. Zapisuje sobie ten tytuł bo mega zaciekawiłaś mnie tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo zachęcający tytuł, zapisuję na listę

    OdpowiedzUsuń
  36. Akcja fajna, choć nigdy nie biorę udziału w takich, bo jakoś presja czasu, że muszę przeczytać coś na dany czas, mi nie odpowiada ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez trudno deklarować termin przeczytania ksiązki, tym bardziej, że tyle nowych się pojawia, które trzeba w terminarz wpasować. :)

      Usuń
  37. Może kiedyś, ale napewno nie w tym roku. Mi również przydałoby się kilka dodatkowych godzin w ciągu dnia, bo z niczym się nie wyrabiam :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  38. Tematyka nie moja, ale sam pomysl na taki Book Tour bardzo przypadl mi do gustu :) Ciekawa forma popularyzacji czytelnictwa :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Autorki nie znam, ale bardzo zachęcająca recenzja. Mam nadzieję przeczytać tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  40. Autorkę kojarzymy i tę powieść też będziemy miały na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  41. Nie znam tej pozycji, ale jest dość interesująca. Sądzę że skusze się na nią.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ciekawe czy spodobała by mi się ta książka, jest w niej coś interesującego ale nie wzbudza wielkiej ciekawości

    OdpowiedzUsuń
  43. Idea BookTour mnie urzekła, aczkolwiek w dobie koronawirusa to chyba nienajlepszy pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  44. Książka ciekawi mnie juz od jakiegoś czasu i muszę się wreszcie za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie znam ani tej autorki ani książki..nie wiem jednak czy to moja bajka tematyczna..
    A sam pomysł BookTour - fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo ciekawy pomysł z tym BookTour. Myślę, że może być ciekawie. O książce słyszałam tu i ówdzie, ale jakoś nie miałam okazji się z nią zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  47. Juzmpo okładce wiedziałam, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  48. Książka "Woła mnie ciemność" jest w sam raz dla mnie. Bardzo lubię czytać tego rodzaju książki. Podoba mi się również Twoja recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  49. Nigdy nie brałam udziału w booktourach, muszę kiedyś spróbować. Tylko niech pojawi się książka, którą chcę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  50. Nigdy nie brałam udziału w takiej zabawie.
    Fabuła książki wydaje się być interesująca

    OdpowiedzUsuń
  51. jeszcze nie czytałam tej książki, myślę, że będzie okazja jeszcze

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl