Przegląd pracy z Edipresse Kids (III)
Moi Drodzy. Przed nami ciężki czas. Kwarantanna się przedłuża. Dzieciaki siedzą w domach, pozbawione nie tylko towarzystwa rówieśników, ale i ruchu. Obserwuje to co się dzieje. Na początku myślałam, że w ciągu tych dwóch tygodni wszystko się wyjaśni. Byłam przygotowana na te przymusowe ferie, ale teraz? Cieszy mnie to, że Polacy zostają w domach. Jednak nie wszyscy. Sama miałam ostatnio sytuację, kiedy po upomnieniu starszego mężczyzny żeby zachował środki ostrożności (zdezynfekował ręce) usłyszałam: "nie będziesz mi gówniaro mówić, co mam robić". No cóż. Mogłabym się oczywiście kłócić dalej, ale nie widziałam sensu... Nie jest dobrze. Wszyscy mówią, ze nie osiągnęliśmy jeszcze punktu krytycznego. Mam tylko nadzieję, że ten punkt nie będzie zbyt wysoko... Siedzimy w domu. Niektórzy narzekają, inni szukają zajęcia. Mi się nie nudzi ;-). Wiadomo, ze bywają gorsze dni, zwłaszcza kiedy jedno z moich dzieci postanawia śpiewać (w zasadzie do wykrzykiwać piosenki), a drugie (zdezorientowane) płacze. No miód. Po kilka razy dziennie, ale wiecie co? Nie narzekam. Ja MOGĘ siedzieć w domu i czuję się bezpiecznie, a wszyscy Ci, którzy nie tylko muszą normalnie pracować (np. kurierzy), ale też mieć stały kontakt z osobami zarażonymi (lekarze i pielęgniarki). Takiego komfortu nie mają. Wyobraźnie sobie, że po całym dniu pracy nie możecie przytulić własnego dziecka, w obawie o jego zdrowie i życie. Dorosły zrozumie, a dziecko?
Nie chcę już rozwijać tego tematu. Pomimo, że staram się być pesymistką ;-) patrzę na to wszystko realnie. Zagrożenie trzeba zmniejszać. Stosować się do zaleceń i siedzieć w domu! Na szczęście jest co robić, zwłaszcza jak ma się zapas gazetek od Edipresse Kids.
Nerf
Zacznę od totalnego zaskoczenia. Znam bronie Nerfa. Każdy chłopak ( i niektóre dziewczyny ;-)) o nich marzą. Nie wiedziałam, że jest również czasopismo. Otworzyłam bez większego przekonania. Klara średnio się zainteresowała (była zajęta Krainą Lodu ;-)). Ale Janek... oczy mu się zaświeciły i musiałam jak najszybciej otworzyć pistolet (który jest prezentem do gazety). A jak go "naładowałam" i wystrzelił? Pełnia szczęścia. Spokojnie, pistolet był pod moim nadzorem (jakoś jeszcze nie do końca ufam w zdolności przyczynowo skutkowe mojego syna), ale wystarczy dać Jankowi odbezpieczony pistolet bez naboi i radość jest ta sama ;-).
National Geographic Kids
Tutaj zaskoczenia nie ma ;-). Wspaniałe zdjęcia i jeszcze bardziej interesujące ciekawostki. Tu nie jest tak, że każdy znajdzie COŚ dla siebie, bo magazyn jest tak ułożony, że wszystko jest ciekawe i nic się nie omija ;-). Ja przynajmniej zawsze czytam od deski do deski ;-)
TVP ABC
Jest to jeden z magazynów, który lubię za jego różnorodność. Zawsze znajdzie się tam jedna z ulubionych postaci Klary, ale to nie musi być zawsze ta sama ;-). W skrócie. Raz jest Peppa, innym razem kucyki, to znowu ktoś inny. Nie można się nudzić :-) Dodatkowo zadania, które mamy do wykonania są bardzo różne i z różnym poziomem trudności, dzięki temu każde dziecko znajdzie coś dla siebie. No i są prezenty... te cieszą się największą popularnością ;-)
Kraina Lodu
No cóż mogę powiedzieć, każdy kto śledzi mnie na Instagramie, wie w czym ostatnio biega moja córka. Dla tych, którzy przegapili, podpowiadam. Baaaardzo jest to związane z Krainą Lodu. Nic więc dziwnego, że kiedy pojawiają się kolejne tomy serii, Klara szaleje. Wszystko przestaje się liczyć. Jedzenie, picie, nawet słodycze. Całą jej uwagę absorbuje Kraina Lodu.
Zakład, że tego nie wiesz? Dlaczego nie można żyć bez kupy?
Ci, którzy czytali poprzedni przegląd wiedzą, że bardzo czekaliśmy na ten tom. Ostatnio kupa bardzo ciekawi Klarę, dlatego bardzo cieszyłam się, że będę miała pomoc naukową ;-). Może nie jest to przyjemny temat, ale wychodzę z założenia, że z dziećmi trzeba rozmawiać o wszystkim żeby potem nie bały się pytać i odkrywać.
A więc kupy. Seria Zakład, że tego nie wiesz? To kompendium wiedzy. Jest chronologia, ciekawostki, ważne postacie, przełomowe odkrycia, czy po prostu zastosowanie. Z tego magazynu można czerpać wiedzę wiadrami! Myślę, że chociaż już jest u nas bardzo poczytna, tak na pewno jeszcze do niej wrócimy :-)
A tu moi pomocnicy.
Jakby ktoś się dopatrzył to od razu odpowiadam. Tak, Janek jest cały w kremie. Nie, nie dało się tego zmyć (sudocrem). Tak, postawiłam go wysoko żeby dzieci nie dosięgły. Tak, dosięgły...
Szkoda, że jak ja byłam dzieciakiem, to nie było tylu fajnych czasopism i książek... :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę miałaś nadzieję, że dwa tygodnie i znów będzie normalnie? Polska władza chce dociągnąć do wyborów, bo inaczej przegrają, a nie taki ich cel, no ale nie ważne. Mniejsza o to. Ważne, że macie z dzieciakami taki zapas gazetek i możecie się nad nimi skupić, jednocześnie nie musicie jeszcze uczyć się w domu w standardowym znaczeniu nauki :)
OdpowiedzUsuńna władzę nie liczę, miałam nadzieję, że Polacy się ogarnął ;-) to, co robi partia rządząca to dla mnie... to co zwykle, czyli paranoja...
UsuńJa myślę że jak dobrze pójdzie to może w czerwcu będzie już w miarę normalnie ;) Fajne są te czasopisma dla dzieci.
OdpowiedzUsuńOby tak było, bo i koniec roku szkolnego, plany leczenia, pomoc najbliższym w rodzinie.
UsuńNiestety polskie władze nie są w stanie dać sobie z tym rady. Szczęście przynajmniej że podczas siedzenia w domu jest jak kształcić i edukować dzieci dzięki takim właśnie książką. Aż czasem żałuję, że sama nie jestem dzieckiem.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Nerf jeszcze istnieje! Zawsze chciałam mieć każdy gadżet, ale rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić, uważali to za pierdoły XD
OdpowiedzUsuńGadżety z Frozen też super <3
Moje dzieci już są duże. Nie miały takiego wyboru ciekawych książek i czasopism.Ja nie jestem w Polsce, nie mam kwarantanny, pracuję i muszę chodzić do sklepu. Dużo zdrowia życzę i powrotu do normalności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Irena-Hooltaye w podróży
Moja Córeczka uwielbia wszystko to co związane z Peppa. Często obdarowuje ją tego typu czasopismami. A jak już w środku są naklejki to kompletny sztos!
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych propozycji na dziś i, a najbardziej przykuło moja uwagę to z gorylkiem.
OdpowiedzUsuńŻyczę naprwdę spokoju i wytrwałości, bo dzieciaki na kwarantannie to może być wyzwanie, gdy codziennie i tak narawdę co chwilę trzeba im znaleźć zajęcie :) Na szczęście są różne gazetki, gry i zabawy :)
OdpowiedzUsuńNiestety nastał teraz trudny czas dla nas wszystkich - tym bardziej dobrze, że masz takie gazetki dla dzieci.
OdpowiedzUsuńTo prawda, im więcej książek i gazetek, tym mniejsza szansa na nudę.
UsuńNiestety, ale niektórzy ludzie nie myślą rozsądnie. Jest to groźna epidemia, a niektórzy nic sobie z tego nie robią.
OdpowiedzUsuńJakie fajne gazetki! Dla mnie najbardziej spodobała się pt. "National Geographic Kids"! Bardzo lubię dowiadywać się nowych rzeczy!
Pozdrawiam, http://www.carpe--diem.pl
Wspaniałe gazetki. Uwielbiam przeglądać dziecięcą prasę. Sama chętnie chwyciła bym za National Geographic Kids, ale Krainy Lodu też zazdroszczę. ☺️
OdpowiedzUsuńDużo ciekawych propozycji
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czasopisma szczególnie te o ekologii
OdpowiedzUsuńMyślę, że tego typu czasopisma świetnie się sprawdzą w tym czasie. Są ciekawe, na pewno wciągające i przez wiele opcji każde dziecko znajdzie coś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńAktualnie nie kupuję magazynów, bo mój syn z nich wyrósł, a córka jest jeszcze za mała. Z pewnością jednak się to zmieni, kiedy tylko Hania będzie na to gotowa.
OdpowiedzUsuńOoo taki zestaw dla dzieciaków to musi być niezła frajda. Jako dzieciak uwielbiałam takie dostawać :D
OdpowiedzUsuńNa czas kwarantanny jak znalazł
OdpowiedzUsuńNie miałam pojecia, że istnieje tyle gazetek dla dzieci.
OdpowiedzUsuńOstatnią książeczkę sama chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńWidzę, że pomocnicy są bardzo zaangażowani.
Książeczka i kupie to na pewno byłby nasz niekwestionowany hit! :)
OdpowiedzUsuńMiało być "książec!ja o kupie" - słownik w tekefonie jak zwykle (nie)zawodny ;) Gdneralnie takie książki i gazetki z dodatkami zawsze przykuwają uwagę najmłodszych :)
UsuńMojej córce na pewno spodobała by się Peppa i Kraina Lodu
OdpowiedzUsuńNational Geographic Kids najbardziej mnie interesuje, a oprócz tego jeszcze Kraina Lodu.
OdpowiedzUsuńNerf, o mamo, pamiętam jak mój pasierb miał kota na tym punkcie.
OdpowiedzUsuńTa seria "Dlaczego..." jest świetna. Mamy z niej o mumiach. Ale dla mnie też zaskoczeniem jest gazeta o Nerf!
OdpowiedzUsuńZ taką ilością kolorowych gazetek i gadżetów dzieciaki na pewno nie będą się nudzić :) K.
OdpowiedzUsuńNa nadchodzący czas propozycja doskonała, z tymi gazetkami nikt nie powinie się nudzić.
OdpowiedzUsuńNational Geographic Kids sama bym chętnie przeczytała :)
OdpowiedzUsuńBardzo brzydko ten starszy pan Cię potraktował, miałaś rację a on powinien okazywać dobry rzykład. Czasem bywa inaczej niestety. Co do kwarantanny to przesuneli mi termin stawiennictwa w urzędzie najpierw na kwiecień teraz na czerwiec.... zdziwiłam się że tak odległy termin.
OdpowiedzUsuńStrefa Nerfu super tytuł :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że umiesz zorganizować dzieciom czas w kreatywny sposób.
OdpowiedzUsuńNa tego Nerfa to by się moja córka ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńPodejrzewam że książka o kupach robi furorę!!!!
UsuńW dzieciństwie moja córka oszalała na punkcie naklejek, ileż gazetek trzeba było kolekcjonować, aby uzbierać ich odpowiednią ilość, nawet było czasopismo poświęcone tej tematyce. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te gazetki z wydawnictwa Edipresse:) Nam najbardziej podoba się National Geographic Kids i Zakład, że tego nie wiesz :)
OdpowiedzUsuńGazeta National Geographic Kids wygląda ciekawie. Sama z chęcią bym do niej zajrzała :) A Kraina Lodu to już klasyk! Sama parę dni temu oglądnęłam drugą część przygód Elzy :D
OdpowiedzUsuńidealne na okres kwarantanny :)
OdpowiedzUsuńU nas jest szał na świnke Pepe <3
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Jak byłam mała, to rodzice kupowali mi raczej wykreślanki niż kolorowe gazetki. Fajnie, że jest ich teraz aż tyle :D
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńSama też siedzę w domu i cieszę się, że mam taką możliwość. Ostatnio też słyszałam od koleżanki, że była świadkiem takiej sytuacji: była w Lidlu, w kolejce same starsze osoby. Kasjerka w pewnym momencie powiedziała, że codziennie widzi w sklepie te same starsze osoby, na co dostała od jednej z pań odpowiedź, że "na coś trzeba umrzeć". Przy okazji zarażając pół miasta? Eh ;/ Super, że dzieciaki sięgają po takie gazetki, podczas gdy wokoło wszędzie tylko tablety, telefony, gry i telewizja!
OdpowiedzUsuńZawsze mi się podobały te dodatki do gazet
OdpowiedzUsuńJak syn był mały to uwielbiał te kolorowe czasopisma, choć wybór był znacznie mniejszy :)
OdpowiedzUsuńWiększość z propozycji tutaj już znamy, ale magazyn Nerfa to dla nas nowość :O jednak od zawsze króluje u nas Kraina Lodu!
OdpowiedzUsuńNarazie synek jest na etapie książek i wierszy Brzechwy. Uwielbia też prace plastyczne...ale coś mi się wydaje ze nie pozostałby obojętny na ten zabawkowy pistolet:)
OdpowiedzUsuńWszystkim jest trudno, ale niektórzy chyba lekko przesadzają z tym narzekaniem, że nie można wyjść... Mój mąż jest kierowcą, codziennie martwię się o niego, a z drugiej strony trochę bym chciała by miał kwarantanne i został w domu choć na 2 tygodnie...
OdpowiedzUsuńTa książeczka o kupie mnie zainteresowała, dobrze, że są takie pozycje :)
Takie czasopisma to świetny pomysł na ten czas, kiedy dzieci siedzą w domu. Chociaż muszę przyznać, że mój trzylatek ma tyle zadań z przedszkola, że raczej na brak zajęć nie narzeka. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że sporo tych magazynów czytacie. Pewnie nie ma czasu na nudę a i zainteresowania są dość wszechstronne. Tak trzymać, to tylko na plus
OdpowiedzUsuńNie przepadam za czasopismami Disneya i unikam tych z dodatkowymi zabawkami, ale National Geographic Kids na pewno nam się spodoba☺. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTeraz na rynku jest sporo takich kolorowych czasopism dla dzieci i jest zdecydowanie w czym wybierać
OdpowiedzUsuńMy zdecydowanie uwielbiamy pracę z takimi magazynami. U nas chłopcy są fanami Olafa, więc kraina lodu wygrywa. Przynajmniej tak można umilić sobie czas kwarantanny.
OdpowiedzUsuńMatko ile teraz fajnych rzeczy jest dla dzieci. Tylko worek pieniędzy by się przydał. Fajne pomoce, które mogą pomóc dziecku i rodzicowi pracować w domu.
OdpowiedzUsuńJako dziecko uwielbiałam takie czasopisma i tonęłam w nich na długie godziny. Mój maluch jeszcze nie jest na takim etapie i ciężko zająć ją czymś na dłużej, ale mam wielką nadzieję, że już niedługo :D
OdpowiedzUsuńMój mąż pracuje i też mi mówił, że w sklepach wiele osób nie stasuje zasad, które są wprowadzone :( a gazetki super! macie co teraz robić :)
OdpowiedzUsuńWybór opcji dla najmłodszych jest teraz tak duży, że na pewno nie mogą narzekać na nudę. Szkoda, że za moich czasów tyle nie było :D
OdpowiedzUsuńTyle fajnych rzeczy! Sama chętnie sięgnęła bym po National Geographic :)
OdpowiedzUsuńGorsze chwile w czasie izolacji to coś zupełnie normalnego - sama takie czasami przezywam i wtedy mam ochotę schować się pod kołdrą i cały dzień płakać...;)
OdpowiedzUsuńAle! I tak bardzo, ale to bardzo podziwiam! Ja mam tylko Męża - Ty to jesteś bohaterką, urzędując z dwójką Maluchów ;)
To jest fantastyczne, iż powstają takie gazetki, które czegoś uczą. Będę sobie musiała zamówić jakąś na próbę, może mój synek kiedyś się zainteresuje.
OdpowiedzUsuńAnną, Elsą i zwierzakami na różowej zjeżdżalni sama bym się bawiła ;)
OdpowiedzUsuńTen pan nie zachował się zbyt fajnie niestety :( Fajne te gazetki, dziś jest spory wybór w pasie
OdpowiedzUsuńCo do pracy... uważacie, że każdy powinien mieć takie szkolenie - http://www.harveker.com.pl/sluzba-bhp/exeg/ergonomia-pracy-przy-komputerze-praktyczne-porady.html
OdpowiedzUsuńW sensie - potrafić sobie zorganizować ergonomiczne stanowisko pracy?