Kurs rysowania dla dzieci (Wydawnictwo RM)
Poniedziałek! Już nie mogłam się doczekać żeby Wam się pochwalić, że... nie zrobiłam absolutnie nic ;-) Odpoczęłam od książek, filmów, wszystkiego. Tak naprawdę nawet nie wiem jak to zrobiłam. Po prostu zanim się zorientowałam minął kolejny dzień, a ja nie zrobiłam nic (pomijając oczywiście podstawowe czynności). Mój dom wygląda jakby przeszło po nim tornado, wróciło się (bo czegoś zapomniało), przeszło jeszcze raz i... znowu wróciło ;-). Ale wiecie co, trudno. Sprzątałam cały czas, a wystarczy, że wyjdę z pokoju, a moje dzieciaki zmieniają moją koncepcję czystości na swoją, bo przecież jak wszystko leży na podłodze to lepiej się szuka. Przestałam się już tym frustrować. Mam nawet wrażenie, że kiedy ktoś mnie odwiedza (zamierzchłe czasy ;-)), kiedy widzi taki bałagan, czuje się u mnie swobodniej. Nie macie czasami wrażenia, ze bałagan ułatwia kontakty międzyludzkie? Cóż, temat do dłuższych rozważań ;-).
Dzisiaj mam dla Was coś wyjątkowego (tak, wiem, jak zawsze ;-). Inspirującego i na maxa twórczego. Kurs rysowania dla dzieci od Wydawnictwa RM.
Uwielbiam takie książki, ponieważ mocno mnie nakręcają na kreatywne działania ;-). Kiedyś dużo rysowałam, chodziłam nawet na zajęcia plastyczne do pobliskiego domu kultury. Nie wiem, czy miałam talent, po prostu rysowanie sprawiało mi przyjemność. Dlatego, jak widzę takie książki to aż mnie skręca w środku (żeby zobaczyć, co kryją ;-)).
Trzeba również podkreślić to, kto jest twórcą tego kursu. Chris Hart jest bardzo znanym rysownikiem, który ma na swoimi koncie parę poradników dotyczących rysowania. Jego kreska jest bardzo przyjemna dla oka (jak zresztą widać ;-). Postacie, które tworzy są nacechowane pozytywną energią, co sprawia, że jeszcze chętniej sięga się do jego poradników. Miałam okazję przejrzeć tylko (dodatkowo) poradnik rysowania zwierząt, ale muszę powiedzieć, że mam już wyrobione zdanie na jego temat i jest wysoko na mojej liście rysowników, którzy mnie inspirują.
Wrażenia
Ciężko jest mi odnieść się do obu tych kursów oddzielnie, ponieważ moim zdaniem uzupełniają się. Każdy, kto kiedykolwiek rysował (chyba wszyscy ;-)), wie, że jeśli chce się coś narysować proporcjonalnie i z sensem, trzeba najpierw nakreślić jakiś ogólny kształt. Najczęściej są to właśnie podstawowe figury geometryczne - koło, trójkąt, kwadrat. Dzięki temu łatwiej nam potem rysować szczegóły. Chris Hart pokazuje nam własnie jak to zrobić krok po kroku.
W obu kursach zauroczyło mnie to, że rysunki, jakie tworzy Chris Hart są nie tylko przyjemne dla oka, ale mają w sobie dużo pozytywnej energii. Przyjrzałam się dokładniej pracom tego rysownika i muszę powiedzieć, że zdecydowanie podoba mi się styl w jakim tworzy. Gdybym sama na to wpadła rysowałabym bardzo podobnie ;-).
No, ale przecież to kurs dla dzieci, a nie dla mnie, więc... dzieci są na tak ;-). Co prawda moje są jeszcze za małe, Klara dopiero uczy się trzymać ołówek, czy kredki, ale wypróbowałam na trochę starszych (nie obawiajcie się, konsultacja była zdalna ;-)).
W Kursie rysowania fajne jest to, że jest różnorodność. Chris Hart zadbał żeby te poradniki nie były nudne i monotematyczne. Możemy tu znaleźć naprawdę fajne pomysły na rysunki. Od zwierząt, przez ludzi aż po budowle i roboty. Naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie. Mnie ten kurs zainspirował do tego stopnia, że sama coś tam stworzyłam. Niestety, nie mogę się pochwalić, bo moi krytycy (okrutni), pokazali mi ile są warte moje dzieła - podrzeć, wyrzucić, a najlepiej spuścić w toalecie. No cóż...
Wracając do kursów rysowania. Jeśli nie do końca przekonuje Was sama okładka, zajrzyjcie do środka ;-)
Takie Kursy rysunku są bardzo inspirujące, ponieważ nie tylko możemy je sami odwzorowywać, ale także samemu tworzyć. Wybierając dowolną figurę i tworząc na jej podstawie własne postacie, czy co tylko chcemy. Ja na razie zostanę przy odwzorowaniu, trochę rozruszam rękę, a potem kto wie. Dobrze, że Chris Hart stworzył takie poradniki. Dzięki temu nawet starsi (ale młodzi duchem ;-)) mogą tworzyć proste i efektowne rzeczy ;-)
Za zachęcenie do rysowania dziękuję Wydawnictwu RM
Za zachęcenie do rysowania dziękuję Wydawnictwu RM
Wspaniała sprawa! Szkoda, że nie było takich książeczek , kiedy sama miałam te kilak lat, bo może nie zniechęciłabym się tak prędko i teraz może rysowanie lepiej by mi się kojarzyło...
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze przy okazji prezentowych zakupów dla tych najmłodszych członków rodziny :)
Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich
Z jednej strony się cieszę, że są takie książeczki a z drugiej trochę jakby żal, nie wiem czemu. Sama chciałam kupić podobną książeczkę o mandze na prezent.
OdpowiedzUsuńJa się przemogę i kupię sobie taką książeczkę, jak mnie jakaś nerwica na coś weźmie, to przynajmniej będzie okazja do załapania spokoju. ;)
UsuńBo za kolorowankami nie przepadam, raczej mnie denerwują niż relaksują. :)
UsuńMamy wcześniejsze wydanie tej serii i jest świetna, sama często coś sobie rysuję
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia, że takie książeczki istnieją. Fantastyczna sprawa dla dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńI nie tylko. ;) Żałuję, że nikt mnie w dzieciństwie nie uczył rysować. :)
UsuńFajnie, że na rynku pojawiają się tak fantastyczne i pomocne książki :)
OdpowiedzUsuńWow, super sprawa! Gdyby taka książeczka trafiła w nasze ręce, podejrzewam, że ja pierwsza bym się do niej dorwała :D Też od zawsze uwielbiam rysować, choć efekty zdecydowanie nie wykraczają poza przeciętność :D
OdpowiedzUsuńSuper! Świetna sprawa rozwijać talenty od najmłodszych lat <3
OdpowiedzUsuńDokładnie, U nas syn nauczył się rysować dzięki tym ksiazkom
UsuńSama chętnie zabrałabym się za taki kurs rysowania, może w końcu rozwinęłabym podobne umiejętności. ;)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu ogarnęłabym podstawy rysunku, pojmowania przestrzeni, kompozycji pracy artystycznej. :)
UsuńChętnie przeszła bym ten kurs, zaskoczyła bym swoją córkę malowankami dla niej
OdpowiedzUsuńRewelacja! Kto by pomyślał, że zaczynając od tak prostej figury geometrycznej można stworzyć takie małe arcydzieła :)
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiały takie kursy. Syn właśnie dzięki nim nauczył się rysować.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że jak ja byłam mała, to nie miałam okazji zabawy w takie rysowanie, a teraz prawie nic nie umiem narysować.
Usuń"nie zrobiłam absolutnie nic" - brawo! nowy wymiar niewychodzenia z domu ;)
OdpowiedzUsuńSuper są takie książeczki. Mamy coś w podobnym stylu. Mój starszak bardzo lubi rysować (chyba ma to po swoim wujku, który jest w szkole plastycznej;)) więc codziennie sztaluga jest w użytku😉
OdpowiedzUsuńJej, sama bym się nauczyła rysować z takiej książki :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, nawet mam gdzieś stare czasopisma dla dzieci ze stronami takiej nauki rysowania, w wolnej chwili zafunduję sobie taki relaks. :)
UsuńCoś mi się zdaje, że podobne czasopisma kolekcjonowałyśmy.
UsuńNo właśnie jak byłam dzieckiem to w czasopismach można było takie podpowiedzi znaleźć, a koleżanka zbierała jakąś kolekcję nauki rysunku, ale to było rysowanie mangi :)
UsuńIdealne dla początkujących młodych artystów :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książeczka. Każdemu małemu artyście może pomóc w rozwoju jego talentu :)
OdpowiedzUsuńtaki kurs i by mi się przydał bo w kwestii rysowania to u mnie kompletna klapa :D
OdpowiedzUsuńTo tak jak w moim przypadku, chętnie wzięłabym się za ćwiczenie umiejętności rysowania. :)
UsuńPrzydałoby mi się coś takiego. Jestem totalnym beztalenciem, jeśli chodzi o rysowanie.
OdpowiedzUsuńCzyli zupełnie jak ja, chętnie zaczęłabym od postaw, właśnie krok po kroku. :)
UsuńBardzo kreatywna książeczka i wydaje się to proste.
OdpowiedzUsuńAle świetne! Lubiłam takie rzeczy jako dziecko, myślę, że mojej młodszej kuzynce bardzo by się to spodobało :)
OdpowiedzUsuńja tu trochę dostrzegam jakiś ageism - bo dlaczego dla dzieci :) też bym sie uczyła
OdpowiedzUsuńSuper sprawa. Te książeczki to sposób na rysowanie. Rozłożenie obrazka na elementy i dazenie do wzoru. Dla opornych w rysowaniu może to być ciekawa propozycja i zachęta. Natomiast dzieci które uwielbiają rysować pewnie szybciej się znudzą i postawią na własną kreatywność. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie korzystam z takich książeczek, bo mój tata jest artystą plastykiem i uczy moje dzieci rysunku i malarstwa od postaw. Te książeczki to fajne rozwiązanie dla osób, które nie mają takich korepetycji jak my ;)
OdpowiedzUsuńkurcze, takie coś i mi by się przydało! :)
OdpowiedzUsuńale to jest świetne z chęcią bym sama porysowała, w mojej szafce mam kolorowanki odstresowujące ale rzadko z nich korzystam ;)
OdpowiedzUsuńMamy tą książkę i często korzystamy
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajna książeczka.Teraz już wiem co kupić chrześnicy na urodziny :)
OdpowiedzUsuńO to coś fajnego. Ciekawe czy moim chłopakom by się spodobało. Myśle, że chętnie pouczyliby sie rysować.
OdpowiedzUsuńŚwietna książka, moja 4-leynia córka rysuje całymi dniami, myślę że to będzie super pomysł na prezent!
OdpowiedzUsuńJeszcze pół roku temu młody pewnie piałby z zachwytu nad tymi książeczkami. Niestety teraz mam wrażenie, że kredki go parzą :(
OdpowiedzUsuńWyjątek stanowią jedynie prace do szkoły, a tak, to nawet nie chce o tym słyszeć :(
Świetna pozycja! Z pewnością ułatwi rozwój talentu :)
OdpowiedzUsuńPamiętam czasy gdy kupowałam podobne rzeczy
OdpowiedzUsuńI often draw something myself, thanks so much for share!
OdpowiedzUsuńprosphairshop human hair wig
Świetne kursy , sama bym chętnie poćwiczyła rysowanie 😉
OdpowiedzUsuńTe książeczki to by się mnie przydały, bo zawsze chciałam rysować.
OdpowiedzUsuńKiedyś takich nie było.
Super sprawa, kupię na prezent.
Pozdrawiam!
Irena
Świetny pomysł z tymi książkami o rysowaniu.
OdpowiedzUsuńŚwietne! Moja córka uwielbia rysować. Musze jej taką książkę podsunąć.
OdpowiedzUsuńSama z chęcią bym zaopatrzyła się w taką książkę :) Może wreszcie bym się nauczyła rysować :)
OdpowiedzUsuńTakiego czegoś mi brakowało w dzieciństwie :D
OdpowiedzUsuńZ takimi książeczkami to nawet ja bym się nauczyła rysować :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka, jak byś czegoś nie umiała, to przy dzieciach wszystkiego się nauczysz :-))
OdpowiedzUsuńkrystynabozenna
Toż to książka idealna dla mnie - może i ja wreszcie nauczyłabym się rysować :D
OdpowiedzUsuńMoi goście najpierw muszą przejść tor przeszkód z klocków, aut i puzzli ;) Uwielbiam takie książki, bo mogę poczuć się jak artysta ;)
OdpowiedzUsuńsuper sprawa, świetnie rozwija kreatywnośc dzieci i zajmuje je pewnie na kilka godzin :)
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczne książeczki, na pewno spodobają się niejednemu fanowi rysunku.
OdpowiedzUsuńMiałyśmy swego czasu kilka takich publikacji i są naprawdę fajne.
OdpowiedzUsuńAż zapragnęłam te książki dla siebie, ostatnio marzy mi się lekcja rysunku.
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs
OdpowiedzUsuńO! Coś dla mnie. Może w końcu nauczę się rysować.
OdpowiedzUsuńU nas zawsze był problem z kredkami i pracami plastycznymi. Nie wiem dlaczego, ale mała nie pała takim entuzjazmem jak ja przy kolorowaniu.
OdpowiedzUsuńMój syn jest jeszcze na to zamały, ale jak tylko podrosnie zapodam mu coś takiego. Bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńKwadraty i trójkąty, koła i prostokąty, aż mi się nuci piosenkę przy okazji.
OdpowiedzUsuńKilka drobnych knifów i rysunek gotowy. Super
Takie książeczki to świetna sprawa, dużo łatwiej jest rysować tak krok po kroku według instrukcji. Idealna zabawa zarówno dla tych młodszych, jak i tych starszych. :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że nie tylko dzieci by sie uczyły z takiej książki rysować, ale i ja, bo nie jestem w to najlepsza. Ale takich lekcji nigdy za wiele!
OdpowiedzUsuńMyślę, że z takie książeczki to i dorośli czasem mogą skorzystać :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa rozwijać talenty od najmłodszych lat
OdpowiedzUsuńFantastyczne propozycje. W prosty i przyjemny sposób, krok po kroku obrazują co i jak rysować. Pomyślę o tych książeczka chyba dla synka.
OdpowiedzUsuńGenialna jest ta książka. Świetnie ukazuje jak w prosty sposób możemy narysować różne zwierzątka. Bomba!!
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że właśnie w ten sposób nie uczono nas rysować np. Na lekcjach plastyki. Taki sposób pokazał mi dopiero kilka lat później kolega w liceum i do dziś łatwiej mi podejść dzięki temu do wielu, rysowniczych wyzwań. Bardzo fajna książka i na pewno pójdzie jaki prezent ode mnie do chrześniaka, który już jako 8 latek świetnie sobie radzi 💜
OdpowiedzUsuńten kurs pokazuje w jaki sposób z najprostszych figur geometrycznych można narysować coś naprawdę niesamowitego. Bardzo przydatna książczka dla młodych artystów.
OdpowiedzUsuńWygląda na ciekawą książkę, chociaż mam pewne wątpliwości. Pingwin z kwadratową głową? Trochę dziwne...
OdpowiedzUsuńMnie, zafascynowanej cudzymi rysunkami, też by się przydała ta książka. Obecnie ledwo krągłe bałwanki mi wychodzą, a i to nie zawsze.
OdpowiedzUsuń