Wojna to pokój. (Rok 1984. George Orwell. Jaguar)
Sobota bardzo mnie zaskoczyła. Wyglądam przez okno, patrzę słońce świeci, lekki wiaterek, cudowna pogoda na spacer, pomyślałam. Ubraliśmy się dość lekko, w same bluzy, ale kiedy wyszliśmy na dwór szybko zweryfikowałam moje plany i wróciliśmy do domu. Nie ma tego złego, jak to mówią, dzięki temu mogłam dokończyć dla Was recenzję o... tutaj nie potrzeba zbędnych słów.
Na 1984 trafiłam w odpowiednim momencie mojego życia. Uwielbiam tę historię, obdartą z jakiejkolwiek magii i wyższych uczuć. Krwiście realną i przerażającą. To książka wywarła na mnie piorunujące wrażenie, dlatego bardzo chętnie sięgam po różne wydania tej historii. Tym razem miałam przyjemność przeczytać komiksową adaptację.
Winston Smith to jeden z wielu urzędników pracujących w Ministerstwie Prawdy. Jego zadaniem jest poprawianie błędów i niejasności drukowanych w prasie. Ma dużo pracy, ponieważ Partia ciągle zmienia przeszłość. Pewnego dnia poznaje Julię, która daje mu motywację do działania i niebezpiecznych decyzji. Potem... potem nie ma happy endu.
Znam tę historię bardzo dobrze, dlatego tym razem skupiłam się na ilustracjach Fido Nestiego. Muszę przyznać, że tak właśnie wyobrażałam sobie ten świat. To trochę tak jakby autor grafiki odczytał moje wyobrażenia. Jest to jedna z tych historii, które nie potrzebują wiele, aby oddziaływać na nasze zmysły. Tu nie potrzeba szerokiej palety kolorów, czy ładnej, czystej kreski.
Sama historia jest genialna, nic dziwnego, że przyniosła wieczną sławę Orwellowi. Dlatego podziwiam autorów, którzy biorą się za własną adaptację Roku 1984. Na szczęście Fido Nesti wiedział jak się do tego zabrać, nie przesadził, oddał to, co autor miał na myśli i dzięki temu przedstawił nam genialną kreację świata.
Chyba najbardziej urzekły mnie kolory. Właśnie tak wyobrażałam sobie tamten świat. Brudny, przerdzewiały i ponury. Podobało mi się też to, że już na pierwszy rzut oka możemy stwierdzić, że nie ma tam szczęśliwych ludzi. Coś w mimice, sposobie w jaki zostali narysowani sprawia, że czuć od nich takie zawieszenie między życiem a śmiercią. Niby oddychają, a wydają się martwi.
Jak dla mnie jest to po prostu doskonała adaptacja jeszcze doskonalszego dzieła, także nie mogę być tu obiektywna ;-). Bardzo polecam wszystkim zapoznać się z tym imponującym komiksem.
Tytuł: Rok 1984
Autor: George Orwell
Ilustracje: Fido Nesti
Tłumaczenie: Małgorzata Kaczarowska
Wydawnictwo: Jaguar
Premiera: 30.09.2020
Za połączenie wyobrażenia z rzeczywistością, dziękuję Wydawnictwu Jaguar.
Nie czytałam tej historii w żadnej wersji, jednak chętnie to zmienię.
OdpowiedzUsuńKoniecznie, zdecydowanie warto zabrać się za jej poznanie. :)
UsuńZabieram się już od dłuższego czasu, jednak zawsze to schodzi na dalszy plan.
UsuńPogoda faktycznie dziś nie była za przyjemna na spacer, lepiej było spędzić czas z książką.
OdpowiedzUsuńA my z mężem i tak poszliśmy na dłuższy spacer z psami, rześkie powietrze nas skusiło. :)
UsuńNie znam tej historii, ale na pewno jest ciekawa. Rysunki są dla mnie pozytywnie zaskakujące.
OdpowiedzUsuńSzalenie pasują mi do klimatu książki. :)
UsuńBardzo chciałabym się spotkać z taką wersją tej powieści. :)
OdpowiedzUsuńO proszę. Nie wiedziałam, że ta książka została wydana w wersji graficznej. Ciekawa jestem jak się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJa chyba ostatnio się o tym dowiedziałam, więc mam ją na uwadze.
UsuńNie przepadam za książkami historycznymi, ta też zdecydowanie nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńTe komiksowe wydania klasyków są świetnie, mam wszystkie i chyba w czasie KOMIKSTONU sobie je wszystkie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym przygarnąc taką komiksową kolekcję klasycznych dzieł, podobnie jak detektywistycznych. :)
UsuńMimo że nie raz lubię przeczytać komiks to ten gatunek książki nie jest dla mnie.
OdpowiedzUsuńZnam oryginał, planuję sięgnąć po tą powieść graficzną.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Rok 1984 to świetna książka i w obecnych czasach bardzo ważna. I nawet mi nie przeszkadza, że to wydanie jest powieścią graficzną (chociaż nie lubię takich form). Fajna inicjatywa.
OdpowiedzUsuńTrochę wstyd sie przyznać, ale nie znam jeszcze książkowej wersji tej histori, ale komiks niezwykle mnie intryguje.
OdpowiedzUsuńRok 1984. jest na mojej liście obowiązkowych pozycji do przeczytania - podobnie, jak Folwark zwierzęcy tego autora. Obie książki wydają się być ciekawym spojrzeniem na świat
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto się z nimi zapoznać, zastanawiające, jak wciąż potrafią być aktualne. :)
UsuńZ komiksami mam małe doświadczenie, ale temat mnie bardzo zaciekawił i Cher ie przeczytałabym taką powieść.
OdpowiedzUsuńOpowieści graficzne budzą moje zainteresowanie, choć, w głębi serca, zawsze na pierwszym miejscu będą oryginalne powieści:)
OdpowiedzUsuńZapowiada się wspaniała uczta czytelnicza :D Choć zwykle nie sięgam po tego typu książki, to naprawdę się nad ta zastanowię
OdpowiedzUsuń