W moim województwie właśnie rozpoczęły się ferie zimowe. Postanowiłam zostawić moją córkę w domu żeby zapewnić jej jakieś inne rozrywki, niż te, które ma w przedszkolu. Mój plan jest prosty, trochę ruchu, trochę zabawy. Nie będę wymyślała jej jakiś mega angażujących zajęć. Jest to czas zabawy i chociaż ma 2,5 roku, myślę, ze bez problemu znajdę takie rozrywki.
Jak pisałam w zapowiedzi, dzisiejszy post będzie o puzzlach i planszówkach. Sama wychowałam się na tego typu rozrywce, dlatego nie wyobrażam sobie żeby moje dzieci przynajmniej nie spróbowały. Wiadomo trzeba dopasować wszystko do ich wieku, bo nie od razu będą grały w "Magię i miecz" (która ma mieć swoją reaktywację :-)). Uważam, że doskonałym wyborem na początek są gry od
Kapitana Nauki. Mają naprawdę szeroki wybór produktów, które wciągają nawet najmłodszych. Mam przykład na mojej córce, która odkąd tylko mogła przekładała karty do nauki zwierząt i kształtów właśnie od tego wydawnictwa. A dodatkowo moją teraz super promocje ;-)
Następnymi potrzebnymi akcesoriami, podczas dni wolnych od szkoły są oczywiście puzzle. Uwielbiałam je układać kiedy byłam mała, uwielbiam to do tej pory. Moja córka też zaczyna się w tym lubować.
Wydawnictwo Trefl to jedno z najpopularniejszych twórców puzzli i gry planszowych. Mają bardzo duży wybór dla dzieci w różnym przedziale wiekowym. Dorośli też znajdą coś dla siebie ;-). Ja wybrałam grę "4 pory roku" oraz puzzle z dużymi elementami. Moja córka bardzo chętnie układa te puzzle, ponieważ grafiki są bardzo kolorowe i dostosowane do dzieci. Jeśli chodzi o grę "4 pory roku" to dzięki możliwości układania w różnych kombinacjach dużych puzzli, zabawa trwa znacznie dłużej i się nie nudzi. Instrukcja opisuje różne scenariusze zabawy, jednak nie ma przeszkód aby wymyślić własne.
Dzięki grom planszowym i puzzlom dziecko nie siedzi przyklejone do ekranu monitora, telewizora, tabletu, czy telefonu. Dodatkowo dzięki wspólnie spędzonemu czasowi, dziecko rozwija w sobie większą wieź z rodzicem. Kolejnym plusem jest to, że pokazujemy dziecku alternatywę w spędzaniu wolnego czasu. Możemy go wykorzystać na zabawę, naukę, czy sport. To ostatnie mam w planach. Przez ten wolny czas chcę nie tylko siedzieć w domu i układać puzzle ;-) zamierzam zabrać córkę na basen, salę zabaw lub jakąś inną tego typu rozrywkę. Myślę, że uda mi się to zrealizować, ponieważ pogoda nie zachęca do wyjścia, a możliwości spędzania wolnego czasu jest mnóstwo.
Wybór gry zależy tylko i wyłącznie od rodzica. Jest w czym wybierać, ponieważ firmy prześcigają się w tworzeniu nowych interesujących puzzli, czy gier. Warto zacząć od czegoś prostego zeby nie zniechęcić malucha, a potem zanurzyć się w bezkresie zabawy.
Już nie długo planuję piersze rozdanie :-D, a więc obserwujcie, zapraszajcie i czekajcie :-)
Gry i planszówki powinny być na półce, do której może dosięgnąć dziecko, ale uważam że jest to absolutny must have każdego rodzica, czyli... pozycja z najwyższej półki.