MAGI: the labyrinth of magic (tom 1-5) (Wydawnictwo Waneko)
Czy wiecie, że...zbliża się dzień dziecka? Nie będę ukrywać, ze ja dowiedziałam się dopiero dzisiaj. Czasami naprawdę nie wiem w jakim ja świecie żyję. Żyję sobie w moim maluteńkim świecie, w którym dzień mija za dniem, najczęściej świeci słońce i wszyscy są szczęśliwi. I nagle jeb. Brutalne zderzenie z rzeczywistością. Przykładem może być właśnie dzień dziecka. Nie, nie chodzi mi o to, że MUSZĘ kupić dzieciakom prezenty, obejdą się. Myślę, że są na tyle małe, że nawet nie zorientują się, że taki dzień jest, trwa, czy minął. Ale fajnie by było jakoś po świętować. No nie wiem wycieczką? Jak dla mnie plusem takich wyjątkowych dni jest to, ze motywują do działania. Siedzimy (bo musimy i chcemy ;-)) cały czas w domu. To może z okazji dnia dziecka warto ruszyć tyłek. Okazało się, że w okolicy, w której mieszkam znajdują się bardzo urokliwe miejsca, więc... spakuję dzieciaki w samochód (niestety wycieczki rowerowe jeszcze nie wchodzą w grę) i pojedziemy zwiedzać okolicę :-). Wam też proponuję żeby wymyślić coś mniej materialnego, bo i pieniędzy nie trzeba wydawać i zdrowszym się będzie ;-).
Jeśli chodzi zaś o dziecięcy zachwyt... mam dla Was wyjątkową mangę.
Fabuła
Na wozie Alibaby pojawia się Alladyn. Resztę już znacie ;-). A tak serio to Alladyn jest chłopcem, pojawił się znikąd. Nikt (nawet on) nie wie kim jest, skąd pochodzi i jak się tu znalazł. Niby zwykły chłopiec, ale ma pewien magiczny artefakt, flet, z którego wychodzi dżin. Noooo... prawie wychodzi ;-).Cała fabuła osadzona jest na klimacie bliskiego wschodu. Można zauważyć tu inspiracje baśniami 1001 nocy. Więc na prawdę sporo się tam dzieje ;-).
Świat
Chociaż świat jest bardzo mocno związany z fabułą to uważam, że warto go wyróżnić. Oprócz klimatu bliskiego wschodu mamy tu do czynienia z wszechobecną magią. Na ziemi pojawiły się tajemnicze labirynty, które kuszą bogactwem i magicznymi artefaktami. Niestety tak samo jak kuszą, tak samo okazują się śmiertelne, dlatego zdobywcy labiryntów to prawdziwie gwiazdy. Dodatkowo świat w Magi jest bardzo brutalny. Niewolnictwo, bieda, poniżanie są na porządku dziennym. Myślę, że to jeden z fenomenów tej mangi. Im bardziej niesprawiedliwe traktowani są ludzie tym bardziej główni bohaterowie chcą to zmienić i im pomóc, a my dzielni czytelnicy chcemy zobaczyć to jak zmieniają świat na lepsze.
Bohaterowie
Pierwszy wiadomo jest Alladyn, który jak się okazuje jest Magim czyli istotą o ponadprzeciętnych zdolnościach magicznych. Tylko, ze... on jeszcze nie wie jak z tego korzystać i ogólnie jak poruszać się po tym świecie. Alibaba. Handlarz. Ale coś za bardzo wykształcony i charyzmatyczny jak na zwykłego kupca ;-). Morgiana. Niewolnica z Ciemnego kontynentu, która charakteryzuje się niezwykłą zwinnością i siłą.
Idealna. Nie sądziłam, że będę mogła kiedyś coś podobnego o mandze, ale wszystko mi się podoba. Postacie są fajnie narysowane, świat jest ciekawie przedstawiony, elementy humorystyczne naprawdę bawią. Po prostu zakochałam się w ten mandze po uszy!
Tom 1-5
Czego się można z nich dowiedzieć? Poznajemy szczegółową historię głównych bohaterów, okazuje się, że to nie jest tak jak wygląda. Alladyn nie jest zwykłym chłopcem, tylko Magim, Alibaba jest..., a kajdany niewolnictwa to nie tylko te zakładane na ręce i nogi...a to dopiero początek historii.
Wrażenia
Nie będę obiektywna ;-). Nie sądziłam, że moje serduszko jeszcze kiedyś mocniej zabije dla mangi, ale stało się. Najbardziej podoba mi się złożoność fabuły. Mamy niby paru głównych bohaterów, ale wątki, które się rozwijają tkają istną sieć. Dla sceptyków dodam, że pomimo tego, ze sieć jest misternie utkana to bez problemu można się w tym wszystkim odnaleźć.
Za możliwość odnalezienia nowej miłości dziękuję Wydawnictwu Waneko