Gra, w której chcesz być świnią (Wiejski Biznes Junior od Alexandra)

 Jak tam Wasz weekend, nabraliście sił na nowy tydzień? Bo ja tak. Jak dzieciaki pójdą do przedszkola (i żłobka) to będę miała siłę ogarnąć cały ten bajzel, który powstał przez weekend ;-). Żartuję. Nie będę ogarniać ;-). Nie no nie jest tak źle, kiedy siedzieliśmy w domu było o wiele gorzej, teraz to już tylko kosmetyka. 

Weekend minął mi bardzo aktywnie. Pogoda pozwoliła trochę się dotlenić, a dzieciaki kazały trochę się rozruszać ;-). Ci, którzy śledzą mojego Instagrama, wiedzą że uprawiam crosskid bardzo regularnie ;-). Na szczęście znalazł się też czas na planszówki <3 i o tym za chwilę Wam opowiem.


Nie znam osoby, która nie znałaby tego typu gier. Ostatnio na rynku pojawiło się ich tyle odmian, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Gdyby jednak ktoś nie wiedział, o co chodzi, wyjaśniam.

Gra polega na tym żeby mieć jak najwięcej. Najwięcej pieniędzy, domów, hoteli. Chodzi po prostu o to żeby dobrze gospodarować swoimi pieniędzmi, inwestować je i nie bać się ryzyka. Ogólnie jest to jeden z moich ulubionych typów gier, ale słyszałam, że podczas rozgrywki może dojść do zerwania przyjaźni ;-), ponieważ dostarcza tyle emocji i wrażeń. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić wersję dla najmłodszych.

Uściślając, nie dla takich zupełnie najmłodszych, ponieważ przedział wiekowy zaczyna się od 6 lat i z tym się kłócić nie mogę, ponieważ są tu nie tylko proste działania matematyczne, ale i planowanie, czy nawet elementy ekonomii Młodsze dzieci (wiem, bo sprawdziłam ;-)) na pewno będą zainteresowanie, ale niestety nie dadzą rady zrozumieć zasad.

Do wyboru mamy cztery pionki. Farmera, Koguta, Robaka i Świnię. Na pewno już wiecie, kogo wybrałam ;-), no ale proszę Was, od razu widać, że świnia jest najbogatsza no i ma klasę ;-).

Graficy jak zwykle nie zawiedli. Nie tylko stworzyli fajne postacie, którymi przyjemnie się gra, ale również plansza jest czytelna i dzieci nie mają problemu z jej odczytaniem


Gra Wiejski Biznes Junior to jedna z tych gier, które:

1. NIGDY się nie nudzą

2. NIGDY się nie starzeją

3. N...ie wyobrażam sobie nie mieć jej na półce.


Moje dzieciaki są jeszcze za małe na tego typu gry, ale na szczęście nie tylko miałam na kim wypróbować, ale jestem już ustawiona na kolejną paryjkę ;-).

Jeśli zastanawiacie się nad prezentem (śmiechem żartem można już powoli o tym myśleć), w którą na pewno będzie (dziecko) grać. To jest to odpowiednia propozycja. Idąc dalej tym tokiem rozumowania, nie będą to również pieniądze wyrzucone w błoto, ponieważ jest to gra, która na pewno nie będzie się kurzyć na półce. Ja już nie mogę się doczekać kiedy moje dzieciaki do niej dorosną. Chociaż coś mi się wydaje, że będzie kłótnia o świnię ;-). 


Za możliwość stania się bogatą świnią ;-), dziękuję Alexandrowi.



Moje zdjęcie
Skarby na półkach
Kobieta, Żona, Matka. Piszę o tym co myślę, i robię. Najczęściej czytam książki i staram się aby moje dzieci wiedziały, ze są ciekawsze rzeczy niż siedzenie przed ekranem. Kontakt: skarbynapolkach@gmail.com kontakt@skarbynapolkach.pl