Smocza łza. Ostatni tom trylogii Marty Mrozińskiej
Dzień dobry w poniedziałek. Jak Wam minął dzień? Bo mi jakoś tak męcząco. Miala. Bardzo intensywny weekend przez co czuje sie zmęczona, aleee zaraz zaczynam urlop, więc myślę, ze uda mi się chwilę odpocząć. A Wy jak tam już po urlopie, czy tak jak ja czekacie z utęsknieniem?
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać najnowszy tom GENIALNEJ trylogii Marty Mrozińskiej.
Smocza Łza.
Jak ka czekałam na tę książkę! Poprzednie tomy były po prostu genialne. Świat, kreacja postaci,akcja, wszystko wyważone w punkt. Dawno nie czytałam tak dobrej fantastyki. I mogę Wam szczerze powiedzieć, ze w moim rankingu ma bardzo wysokie miejsce. No, ale jak wypadł ostatni tom w porównaniu do poprzednich? Zaraz Wam opowiem.
Zgarnąć z półki?
Mimo wszystko polecam. Jest parę rzeczy do dopracowania, ale jeśli chodzi o naszą rodzimą literaturę fantasy to uważam, ze jest na bardzo wysokim poziomie. Polecam
Komentarze
Prześlij komentarz