Król Maciuś Pierwszy, książka która się nie starzeje.
Dzień dobry w poniedziałek. Powiem Wam, ze pomimo usilnych chęci ciężko mi się oswoić z nową rzeczywistością. Ale każdego dnia staram się stawić temu czoło i mam nadzieję, że kiedyś przyjdzie mi to bez takiego wysiłku. Tymczasem chciałabym Wam przedstawić kolejną książkę z serii Klasyka od Świetlika.
Król Maciuś Pierwszy
Chociaż to klasyka literatury dziecięcej napisana przez Janusza Korczaka, nie miałam okazji poznać jej wcześniej. Chciałam, ale jakoś nie było kiedy. Dlatego teraz nadrabiam takie zaległości z wielką przyjemnością, a że jest to lektura ponadczasowa i przepiękna to wracać do niej można w każdej chwili.
Maciuś jest zwykłym królewskim synem, który nie musi przejmować się wieloma sprawami. Wszystko ma podane pod nos, a i dorośli bojąc się jego ojca traktują go łagodnie i pobłażliwie. Sytuacja zmienia się kiedy para królewska umiera, a Maciek musi przejąć władzą. Zależny od ministrów i dworskiej etykiety widzi jak kraj zaczyna się sypać. Dlatego postanawia osobiście doświadczyć ciężaru podejmowanych decyzji i zaciąga się do wojska. Tam uczy się czym jest pokora i poszanowanie życia. Ale, czy ta lekcja sprawi, ze będzie lepszym królem? O tym musicie przekonać się sami.
Przejmująca. Tak jednym słowem można określić tę książkę. Prawdziwa i ponadczasowa. Miejscami okrutna i bardzo poruszająca. Trudna, ale dzięki temu zapadająca na długo w pamięci. PRZEPIĘKNA.
Zgarnąć z półki?
Nie mogę powiedzieć, że jest to książka dla wszystkich. Klara jest bardzo wrażliwą dziewczynka i była bardzo poruszona tą historią. Jednak Janek był zachwycony i bardzo zaangażowany w poznawanie tej historii. A jeśli ja miałabym oceniać jej atrakcyjność z poziomu dorosłego czytelnika to muszę przyznać, że dawno nie poruszyła mnie tak bardzo książka dla dzieci. POLECAM
A jeśli szukacie innych, cudownych książek dla dzieci, polecam zajrzeć do TANIEJ KSIĄŻKI.
Chętnie skuszę się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuń