Skrętka na tropie, czyli jak przybliżyć dziecku świat technologii.
Dzień dobry w poniedziałek. Przed nami kolejny tydzień. Jesteście na niego gotowi? Bo mi jakoś ciężko się wstawało ;-). Dzisiaj zaplanowałam dla Was recenzję wyjątkowej serii, która zabiera nas w sentymentalną podróż do przeszłości pokazując nam nowe technologie. Jak to możliwe? Zaraz się przekonacie.
Skrętka na tropie.
Uwielbiam książki, które w lekki i przystępny sposób przekazują nam wiedzę o świecie. Dlatego kiedy gdzieś w odmętach internetu mignęła mi Skrętka wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Zwłaszcza, że mam w domu takiego jednego małego konstruktora, który lubi wszystko rozkładać na czynniki pierwsze, zadając przy tym tysiące pytań, na które po prostu nie znam odpowiedzi. I wtedy zjawia się ona, cała na żółto - Skrętka ;-).
Zacznijmy od tego, kim jest tytułowa skrętka? Ja na przykład nie wiedziałam ;-) A jest to przewód sygnałowy służący do przesyłania informacji. Dlaczego tak się nazywa? Ponieważ zbudowana jest z czterech poskręcanych przewodów. Używa się go bardzo często, np do podłączania różnych urządzeń. No, to jak już wiemy o kim mowa to teraz zapraszam Was na niezwykłą podróż do wnętrza... technologii.
Tytułowa bohaterka rusza w świat aby odnaleźć chłopca w czerwonej koszulce. Niefortunny splot wydarzeń sprawia, że Skrętka wypada z plecaka. Wiedziona potrzebą użyteczności postanawia odnaleźć swojego nowego właściciela i dowiedzieć się, w czym może mu służyć pomocą, bo jak się okazuje złącza typu 8P8C mają wiele zastosowań.
Czy jej się uda? Co okryje po drodze i czy naprawdę jest taka użyteczna? Na te i wiele, WIELE innych pytań (które wstydziliśmy się zadać ;-)) czekają na nas odpowiedzi w Skrętce na tropie technologii.
Drugi tom, nieco obszerniejszy, zabiera nas w podróż do przeszłości, kiedy królowały dyskietki i comodore 64. Piękne czasy, powiem Wam, spora część mojego dzieciństwa ;-).
Mam wrażenie, że Skrętka na tropie retro technologii to taki ukłon w stronę rodziców, którzy chcieliby pokazać trochę dawnego świata swoim dzieciom, ale ciężko jest opisać działa wspomnianych dyskietek bez odpowiedniej wiedzy. Ja na przykład jej nie miałam, to znaczy miałam, ale moje wyjaśnienia raczej nic by nie rozjaśniły nikomu ;-) A tak Paweł Skiba w przystępny i ciekawy sposób opisuje retro technologie. Lektura nostalgiczna, ale również dostarczająca wiedzy o świecie. Lektura idealna ;-).
Zgarnąć z półki?
Nigdy nie zastanawiałam się jak działa ogólnie pojmowana technologia. Działa, służy, tyle mi do szczęścia było potrzebne ;-). Dopóki moje dzieci nie dorosły na tyle żeby zadawać pytania. W dobie internetu, w którym Adam Mickiewicz może dawać porady w sprawie urody, czy wyboru odpowiedniego sumplementu diety, potrzebne są nam konkrety i rzetelna wiedza. Skrętka dostarcza oby tych rzeczy. Dlatego szczerze polecam Wam tę serię polecam!
Chętnie skuszę się na obie części.
OdpowiedzUsuń